Jackall - 26-02-2012, 15:05
Parkuję na podwórku za domem więc z ulicy nie widać 
A jak jadę do wawy czy gdziekolwiek indziej to auto jest na strzeżonym parkingu w Krzeszowicach 
Juiceman - 26-02-2012, 15:32
A nie do kierownicy i lewarka zmiany biegów i ręcznego ;->? arturdrops najlepiej to albo poczekać na zlot Ogólnopolski, albo na zlot Ogólnoniemiecki  , a najszybciej i najbliżej to wpaść na spot regionalny 
komarsnk - 26-02-2012, 15:47
I bardzo słusznie 
arturdrops - 28-02-2012, 19:37
Już jeździłem w Wawie. To mnie przekonało, że właśnie tego szukam 
Teraz tylko żmudne szukanie pozostaje. Znacie jakieś miejsce w wawie, gdzie można przetrzepać ten samochód? ściągał lekko w prawo, a jak wjechałem w kałużę, to para poszła z prawej strony jak z parowozu...nie wiem tylko czy hamulec się nagrzał, czy poszło na silnik. Jak to drugie, to dziwne trochę, jak wjeżdżam mondeo w kałuże nic takiego się nie dzieje...jak prawa tarcza się nagrzewa, to nie za dobrze. [ Dodano: 28-02-2012, 19:40 ] arturdrops najlepiej to albo poczekać na zlot Ogólnopolski, albo na zlot Ogólnoniemiecki , a najszybciej i najbliżej to wpaść na spot regionalny [/quote]
masz na myśli kupno? to ludzie sprzedają te fury w ogóle? m6riano - 28-02-2012, 22:30 Miał raczej na myśli obejrzenie takiego oraz innych wersji.. arturdrops - 28-02-2012, 23:30 poznać kogoś o podobnym guście miło. fakt faktem, gust się wyklarował. dobrze byłoby zaspokoić materialistyczną rządzę posiadania. sporo się od was panowie można też dowiedzieć. [ Dodano: 13-03-2012, 20:41 ] No i mam go! Piękny wóz. Stan...ech za tanio chciałem, ale i tak rozbraja mnie, jak do niego wsiadam. Mitsubishi motherf***er till I die ! Teraz potrzeba mi tylko dobrego mechanika w wawie. Tanich tarcz i opon. Ciężko emocje hamować. Mimo że logiczna ocena auta nie powinna być za wysoka, jak wsiadam do niego to ślina mi cieknie. I jeżdżę jak dureń, mimo że pali 2x tyle co Mondeo...ech rozumiem was panowie teraz [ Dodano: 13-03-2012, 20:41 ] No i mam go! Piękny wóz. Stan...ech za tanio chciałem, ale i tak rozbraja mnie, jak do niego wsiadam. Mitsubishi motherf***er till I die ! Teraz potrzeba mi tylko dobrego mechanika w wawie. Tanich tarcz i opon. Ciężko emocje hamować. Mimo że logiczna ocena auta nie powinna być za wysoka, jak wsiadam do niego to ślina mi cieknie. I jeżdżę jak dureń, mimo że pali 2x tyle co Mondeo...ech rozumiem was panowie teraz |
||||||||||||||||||
