To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Ale urwał (drzwi w Maserati) Kornacki

Obywatel - 15-03-2012, 01:15

Nie jestem pewien czy 'bezcenny' to najlepszy przymiotnik w tym wypadku. To są miny ludzi przyłapanych z opuszczonymi gaciami i jest to sytuacja nie do pozazdroszczenia. Ja bym te miny określił jako 'nietęgie'. Użycie słowa 'bezcenny' w tym momencie (zresztą zapożyczonego z reklamy) sugeruje jakoby ktoś wyczekiwał takiej sytuacji, w której można by przyłapać kogoś na czymś kompromitującym a przecież porządnym ludziom chyba nie o to chodzi.
rosomak1983 - 15-03-2012, 03:00

Serio nie widzicie w tym ustawionej sytuacji ??? :roll:
Przeciez to tak sztuczne ze az oczy bola patrzec... :|

krzychu - 15-03-2012, 07:13

rosomak1983 napisał/a:
Serio nie widzicie w tym ustawionej sytuacji ??? :roll:
Przeciez to tak sztuczne ze az oczy bola patrzec... :|


Myślę, że oni są sztuczni cały czas więc nie sądzę, żeby to była ustawka. Jakby robili ustawkę to by wzięli auto za 3000zł, a nie 300000.

Swoją drogą prawo stoi po stronie Kornackiego. Na pewno poszło z OC autobusu.

robertdg - 15-03-2012, 07:53

Bartek napisał/a:
Z logicznego tak, ale kierowca autobusu włączając się do ruchu ma obowiązek zrobić to tak, żeby niczego nie uszkodzić (nawet jakby tam oparła się staruszka, żeby odpocząć) - to z prawnego punktu widzenia
Z prawnego to ta bryka nie powinna tam stać (art. 97 KW w zw. z art. 49, ust. 1, pkt 9), więc :?:
Tomek - 15-03-2012, 08:11

Bartek napisał/a:

Z logicznego tak, ale kierowca autobusu włączając się do ruchu ma obowiązek zrobić to tak, żeby niczego nie uszkodzić (nawet jakby tam oparła się staruszka, żeby odpocząć) - to z prawnego punktu widzenia


ja tam nie widzę, żeby się włączał do ruchu
w ruchu był już dawno, a tylko chyba zmieniał pas/stał na światłach

volve - 15-03-2012, 08:34

robertdg napisał/a:
Z prawnego to ta bryka nie powinna tam stać (art. 97 KW w zw. z art. 49, ust. 1, pkt 9), więc :?:


Tzn. ,że jak ktoś mi zastawia garaż to mogę mu uszkodzić auto ?

To, że samochód stoi w niedozwolonym miejscu wcale nie oznacza, że można go uszkodzić. Kierowca autobusu ma świadomość, jak jego auto zachowuje się podczas skręcania i powinien kontrolować to w lusterkach.

krzychu - 15-03-2012, 08:42

robertdg napisał/a:
Z prawnego to ta bryka nie powinna tam stać (art. 97 KW w zw. z art. 49, ust. 1, pkt 9), więc :?:


Ja stałem busem pod akademikiem (zakaz parkowania i droga pożarowa, w sumie to nawet mini skrzyżowanie było), gość mi przerysował lusterkiem i coś ściemniał z dokumentami, szukał, potem twierdził, że nie mogę tam stać, nawet chciał malować na poczekaniu (nie wiem może sprayem?) itd więc zadzwoniłem po niebieskich nawet się nie zająknęli na to, że obok samochodu stał zakaz parkowania. Więc dokładnie tak jak wyżej. Tłumaczenie jest proste jakby ktoś tam stał to też można go potraktować lusterkiem lub zderzakiem? Oczywiście, że nie! Drzwi były otwarte, autobus ruszył i uszkodził...

Swoją drogą dobre te drzwi (zawiasy), że się jeszcze normalnie zamknęły.

[ Dodano: 15-03-2012, 08:43 ]
volve napisał/a:
i powinien kontrolować to w lusterkach.


Teoria swoje, a praktyka swoje. Oczywiście, ale tutaj miał niestety pecha ponieważ nawet jak się upewnił 2 sec wcześniej to i tak nie wystarczyło.

Kornackiemu jedynie można zarzucić brak wyobraźni, którą niewątpliwie powinien jako doświadczony kierowca posiadać.

mjsystem - 15-03-2012, 10:46

Coś mi się wydaje, że Kornacki też powinien dostać mandat za parkowanie na przystanku autobusowym. Niby w przepisach mowa jest o zatoczkach, ale...

Swoją drogą miałem identyczną sytuację, tylko że z zamkniętymi drzwiami. Ruszał z przystanku bez zatoczki i.... Wina kierowcy autobusu była oczywista.

pamar - 15-03-2012, 11:12

rosomak1983 napisał/a:
Serio nie widzicie w tym ustawionej sytuacji ???
Przeciez to tak sztuczne ze az oczy bola patrzec...

Też mam takie wrażenie.
Kto teraz ogląda Zakup kontrolowany?

mjsystem - 15-03-2012, 11:23

pamar napisał/a:
Kto teraz ogląda Zakup kontrolowany?


Na każdy nagrany odcinek jest 20 powtórek. :wink:

Juiceman - 15-03-2012, 12:56

Wszystko ok, nawet na FB Mitsumaniaków ktoś opisał przypadek jak ciężarówka na budowie przetarła kogoś samochód. Auto stało w miejscu w którym go nie powinno być. A winny był kierowca ciężarówki.

Tu mam do Was pytanie.

Jeśli mamy parę promili wsiądziemy do auta, przekręcimy kluczyk co by radio odpalić i posłuchać muzyki. Przy kontroli od razu dostajemy mandat, że chcieliśmy jechać/prowadzić po pijaku bo kluczyki są w stacyjce prawda?
Przecież w Maserati też są kluczyki w stacyjce i kierowca na swoim miejscu....

volve - 15-03-2012, 13:15

Juiceman napisał/a:
Przecież w Maserati też są kluczyki w stacyjce i kierowca na swoim miejscu....


Jakoś nie widzę związku :scratch: Oczywiście Kornacki powinien dostać mandat za zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu, ale dalej w tym przypadku kierowca autobusu jest winny.

Juiceman - 15-03-2012, 13:45

volve napisał/a:
Juiceman napisał/a:
Przecież w Maserati też są kluczyki w stacyjce i kierowca na swoim miejscu....


Jakoś nie widzę związku :scratch: Oczywiście Kornacki powinien dostać mandat za zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu, ale dalej w tym przypadku kierowca autobusu jest winny.


Związek jest taki, że jeżeli masz kluczyki w stacyjce i jakiś promil to wg. prawa chciałeś jechać, i nie ważne jaka będzie prawda.
A w przypadku Kornackiego mimo, że kluczyki były w stacyjce to kierowca autobusu płacił. Rozumiesz do czego zmierzam ?

volve - 15-03-2012, 14:02

Juiceman napisał/a:
Związek jest taki, że jeżeli masz kluczyki w stacyjce i jakiś promil to wg. prawa chciałeś jechać, i nie ważne jaka będzie prawda.
A w przypadku Kornackiego mimo, że kluczyki były w stacyjce to kierowca autobusu płacił. Rozumiesz do czego zmierzam ?


Nie mogę do końca jednak Twojego toku rozumowania zrozumieć :P Jeśli np. stanę w zatoczce autobusowej by wysadzić pasażerów(z tego co pamiętam niezgodnie z prawem) to i tak autobus nie ma prawa we mnie wjechać, mimo tego, że ja mam zamiar zaraz kontynuować jazdę.

Co do tych promili, to np. gdy wsiądę i odpalę auto źle zaparkowane mając promile, ktoś we mnie wjedzie to ja dostanę mandat za kierowanie pod wpływem, natomiast sprawcą będzie ten co we mnie wjechał. Tak samo podczas kolizji, jeśli ktoś ją spowoduje, a Ty będziesz pod wpływem to i tak winnym jest sprawca, a nie ten pijany. Oczywiście będzie później kłopot z odszkodowaniem, ale winnym będzie sprawca.

rosomak1983 - 15-03-2012, 16:39

krzychu napisał/a:
Myślę, że oni są sztuczni cały czas więc nie sądzę, żeby to była ustawka. Jakby robili ustawkę to by wzięli auto za 3000zł, a nie 300000.

a pokaz mi zdjecie gdzie sa dokładnie zniszczenia bo w chwili przegiecia jest migawka na to co sie dzieje w srodku...Potem tylko leza rozrzucone strzepy a drzwi sie normalnie zamkneły.
Nawet jesli zostały zniszczone to reklama dla programu wiecej warta niz te drzwi... Przeciez reszcie auta nic sie nie stało. Co to jest dla TVN-u 5 czy nawet 10 czy 20 tys. Znalezli sposób na sensacje...
Po drugie akurat mówi o wyrywaniu drzwi i tak sie dzieje, zagranie pod publiczke jak nic. Zachowanie autobusu jakies nienaturalne. Po prostu smierdzi mi to kiepska sensacja.
TVN to dla mnie dno ... :butthead:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group