To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant VR4 E88A 92-96 - Kręci i nie pali

Frost - 23-04-2012, 10:27

kaczka81s, ja całą blache przymocowałem jak Ty na opaske do przewodow od wysprzęglika jak dobrze pamietam, ponieważ jak zauważyłeś sam kabla to tam za dużo nie ma :) Obojętnie gdzie byle by nie był narażony bezpośrednio na działanie wiatraka i gorącego silnika

Wojciech Bogacz, a podłączyłeś go pod kompa może ? wiem że ciezko o komputer do naszych Galów, bo mają je tak naprawde serwisy tylko, ale może się okazać że warto wydać to 50-80zł na diagnostyke silnika.
Jeśli u Ciebie moduł działa, obydwa czujniki położenia wału i wałka działają, Imobilajzer działa lub go nie ma, to zaczyna brakować mi pomysłów co mogło jeszcze paść u Ciebie. Pompe sprawdziłeś ? powinna zacząć bzyczeć przy kręceniu rozrusznikiem.

Wojciech Bogacz - 23-04-2012, 12:39
Temat postu: Kręci i nie pali (rozwiązany)
Frost napisał/a:
Wojciech Bogacz, a podłączyłeś go pod kompa może ?

Nie podłączałem - ale po "wymruganiu" błędów (kontrolka check engine migała jednostajnie co około sekundę) wyszło na to, że komputer nie wykrywa awarii.
Frost napisał/a:
wiem że ciezko o komputer do naszych Galów, bo mają je tak naprawde serwisy tylko, ale może się okazać że warto wydać to 50-80zł na diagnostyke silnika.

Kiedyś robiłem i jedynie był błąd wtryskiwaczy ale czy to faktycznie był z nimi problem czy to przez instalację LPG na razie nie wiadomo.
Czekam w tym momencie w kolejce do gościa co się podejmie tego i o dziwo ma własny tester :)
Frost napisał/a:
Pompe sprawdziłeś ? powinna zacząć bzyczeć przy kręceniu rozrusznikiem.

Pompa sprawdzona - stara była niestety już na wylocie więc włożona jest już nowa od Japaneze.

Co do braku pomysłów - przychylam się do opinii - ja ich już nie mam, podobnie jak większość elektryków. Zresztą każdy mówi mi, że się nie podejmuje, jak komputer nie wykrywa awarii. Poza tym nie mają odpowiednich testerów.

Czekam więc na razie i liczę, że ten koleś co się podjął zadania w końcu będzie miał chwilę i się zajmie autem.

Tak z ciekawości - co trzeba mieć, żeby sprawdzić czujniki położania wału korbowego i walków rozrządu w naszych Galach ? Ja używałem omomierza (wszystkie miał opór między 130-250 MOhm - tak - aż taki duży..). Podejrzewam, że mam wszystkie czujniki sprawne i tyle ale coś innego daje w kość.

[ Dodano: 02-05-2012, 09:31 ]
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sprawa rozwiązana - Galant naprawiony :)

Przyczyna była błacha - uszkodzony czujnik wałka rozrządu - a jednak.

Pomiary rezystancji omomierzem na końcówkach czujnika niestety pokazywały to samo co w przypadku sprawnego stąd uznałem go za działający. Normalnie czujnik byłby wymieniony ale, że wiązało się to z dwoma dniami roboty (w przypadku braku podnośnika i narzędzi) to wskazania omomierza uznałem za wystarczające bo w ciemno nie chciałem już kazać mechanikowi rozbierać to wszystko (ja niestety tego nie zrobię).

Przedwczoraj Galant został zaprowadzony w pewne niepozorne miejsce ale za to fachowiec był odpowiedni i miał czym sprawdzać i robić. Zeszło mu jeden dzień na spokojnie. Wczoraj odebrałem autko :)

Temat więc z mojej strony uważam za zamknięty :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group