To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - Outlander II 2.0 benzyna 147KM jaki lpg i po jakim przebiegu

krzychu - 01-10-2012, 09:02

Student napisał/a:
żadnych strat poza większą wagą samochodu.


I regulacją zaworów 2 razy częściej przy założeniu, że zestrojona jest tak jak trzeba (czyli najlepiej na hamowni), bo jak EGT w kosmosie przy bucie to luzy kasują się po przejechaniu kilku tysięcy km. Więc jak się trafi kowal od 100 zagazowanych VW to powiedz, żeby lepiej ustawił na bogato niż eco... A i żebyś czasem nie trafił na takiego co kontrolkę check załatwia emulatorem sondy... bo uważa, że "Mitsubishi to ma delikatną elektronikę i trzeba emulować". A jak Ci się zaświeci kontrolka po dłuższej jeździe >80km/h to nie czekaj zbyt długo i nie ciesz się jak zgaśnie następnego dnia jazdy po mieście tylko jedź od razu na poprawki lub znajdź innego gazownika.

Bo 10 razy ważniejsze od tego co zakładasz jest to kto zakłada. Podsumowując dobra instalacja przy dobrym fachowcu ma szanse działać na tym silniku + regulacja/sprawdzenie luzów zaworowych co 40 tys max, a pierwsze po 20 tys na wszelki wypadek.

A regulacja jest na szklankach więc dość problematyczna, ale do przeżycia.

Dario_W - 01-10-2012, 09:24

jak widać, ilu ludzi, tyle opinii... jakoś koledze z Gdańska, który jeździ Grandisem 2.4 nie dzieje się nic od dwóch lat, więc nie przekonuje mnie negatywne nastawienie Witoldu. Dzięki Student za informacje. Sprawdzę.
Marcino - 01-10-2012, 09:30

Dario_W,
Spytaj o lpg w Gdańsku na ul. Kieleńskiej w firmie : 4X4 AUTOGAZTECHNIK. Montują do TSi więć powinni ogarnać, ale zasiegnij opini o silniku 2.4 u nich.
Pozdrawiam

krzychu - 01-10-2012, 09:31

Dario_W napisał/a:
Grandisem 2.4


Ten silnik (4G69) zdaje się nie miał MIVEC-a i to jeszcze tego starego (co miał chyba regulację na śrubce jeśli był MIVEC, a jak bez to chyba hydrauliczna regulacja). Więc silnik który nie miał problemu z gazem nawet jak EGT było lekko przekroczone. Co ciekawe gdzieś na forum jest wykres z Lancera 2,4 MIVEC RalliArt (takiego 2004-2006) i na gazie na wysokich obrotach zarejestrowany był lekki wzrost mocy :twisted:

Ten nowe 4B10 (1,8 - Lancer), 4B11 (2.0 z tytułu) i 4B12 (2,4) to zupełnie inne silniki które jeśli nie są w opcji gaz (np. 1,8 MIVEC w Lancerze występował w takiej opcji) to szybciej się kasują luzy na zaworach w przypadku zasilnia gazem, a regulacja jest problematyczne z punktu widzenia samej regulacji jak i potrzeby zamówienia odpowiednich szklanek dopiero po zmierzeniu luzów (niektórzy próbują szlifować co na razie nie jest sprawdzone za bardzo).

Dario_W - A Ty masz którego 2,4?

Dario_W - 01-10-2012, 09:55

wiem, że wykażę się teraz wysoką ignorancją, ale nie mam pojęcia jaki symbol ma mój silnik, a nie mam przy sobie książki serwisowej. 2,4 MIVEC na pewno i 170 KM też na pewno.
Student - 01-10-2012, 14:01

Regulacja zaworów np. po 40 czy 50tys. to koszt ok. 500-800zł .
Podczas sprawdzenia wychodzi że żadnej regulacji się nie robi zarówno w Lancerze jak i np. w Toyotach VVTi czy Hondach lub sporadyczną.

Po tym przebiegu w kieszeni zostaje ok. 10tys/zł.
Powodzenia.

rezon - 01-10-2012, 14:18

Student napisał/a:
Po max. 13tys. zwróci ci cię instalacja.
Jak robisz rocznie ok. 17tys. to w ciągu kilku lat zaoszczędzisz ok. 25-35tys. tys
bez przesady - rocznie zarobi na instalację czyli aby zarobić 35tys. to musiałby na niej jeździć 11 lat - nie wydając w ogóle na jej eksploatację - membrany, zawory, filtry, itp.
Oprócz niewątpliwej opłacalności instalacji warto porozmawiać na ile silnik Outka znosi LPG. Nie każdy silnik się do tego nadaje, a remont wypalonych gniazd zaworowych skutecznie likwiduje jakąkolwiek opłacalność ekonomiczną instalacji. Na pewno skodowskie silniki wolnossące są dostosowane do LPG - instalację można zamówić nawet w ASO. A jak jest z silnikami Mitsu nie wiem. Być może wtedy trzeba instalację z tzw. lubryfikacją czyli dodatkiem smarującym zawory.

krzychu - 01-10-2012, 16:31

Student napisał/a:
Podczas sprawdzenia wychodzi że żadnej regulacji się nie robi zarówno w Lancerze


W Lancerach po tych 40 tys wychodzi, że trzeba podregulować (znaczy, że dobrze zestrojona instalacja) lub już ich dawno nie ma (gorzej zestrojona instalacja).

[ Dodano: 01-10-2012, 16:34 ]
rezon napisał/a:
lubryfikacją czyli dodatkiem smarującym zawory.


Podobno pic na wodę fotomontaż i tylko takie pseudo zabezpieczenie, żeby wyciągnąć kasę albo zrzucić przyszłe problemy na jej brak.

Dobrze zestrojona instalacja nie powinna niszczyć silnika. Tylko takiego fachowca co to dobrze zestroi, a nie zdrutuje to naprawdę ze świecą szukać i te głowice w 4BXX druciarstwa nie wytrzymają... A przy dobrym zestrojeniu można regulować/sprawdzać 2 razy częściej luzy zaworowe i cieszyć się oszczędnością...

rezon - 01-10-2012, 18:46

krzychu napisał/a:
Podobno pic na wodę fotomontaż i tylko takie pseudo zabezpieczenie,
nie do końca - dla silników jeżdżących na bezołowiowej, które nie są do niej przystosowane też masz jakiś dodatek. A co do strojenia - to fakt. Jak się nie ma dobrego mechanika od LPG w okolicy, to lepiej sobie dać spokój. Jak się chłopak zwolnił z jednego zakładu, w którym serwisowałem Octavię, to nie było z kim poważnie rozmawiać o regulacji.
Trik - 01-10-2012, 20:41

Z tego co śledziłem wątek to Dario_W, robi na benzynce powyżej 50Kkm rocznie. Silnik ma 4B12. I tego sie trzymajcie. Regulacji luzów zaworowych raczej nie uniknie.
BTW Gdzieś, kiedyś chyba na stronie MMC Australia, widziałem listę silników mitsubishi tolerujących LPG. Może 4B12 jest na tej liście. Odnaleziony http://www.mitsubishi-mot...MPATIBILITY.pdf i nie zalecany LPG do Outlandera ZG,ZF,ZE.

tomekrvf - 02-10-2012, 00:25

Każdy silnik z rodziny 4B1 bez opcji gazowej nie jest odporny na gaz.
Kiedy zawory wpadną w gniazda, zależy tylko od sposbu operowania prawą nogą. Biorąc pod uwagę wariant, że po 120kkm padnie głowica to i tak się opłaca założyć gaz. Albo najlepiej przed założeniem gazu zmienić gniazda i zawory na te odporniejsze i zapomnieć że jest gaz w aucie.

rezon - 02-10-2012, 07:23

tomekrvf napisał/a:
Każdy silnik z rodziny 4B1 bez opcji gazowej nie jest odporny na gaz.
I stała się jasność :idea: :)
Student - 02-10-2012, 08:21

Krzychu ile robiłeś regulacji po 40tys. nawet jak musiałeś to może jedna szklanka z 16 tego potrzebowała , ponadto jak jeździsz na Pb to i tak cię czeka regulacja,.

Rezon nie wiem skąd masz swoje dane ws. opłacalności,
Ja podpieram sie rzeczywistymi danym i na przykładzie silników Toyoty które nie są dostosowane do gazu.
Po 14tys. instalacja za 3100zł, wychodzi na "0" kolejne kilometry to tylko na + .
Tankowanie LPG ok. 115-120zł.
Każde tankowanie LPG to + 150zł w kieszeni,
Miesięcznie jak dla mnie to ok. + 400-450zł. a mało jeżdżę.

Widać różnicę?

Ponadto jaki serwis, raz na rok regulacja instalacji (kontrola) + filtry 100zł.
Jak potrafisz kupujesz kabel USB i sam sobie stroisz, filtry koszt: 5zł i 10 zł.
Nowy wtryskiwacz Hannah 87zł/szt, padnie pewnie po 5-7 latach
Nowy parownik 350zł./ padnie po 10 latach.

Przy założonych cenach (obecnych) , kosztach 3100zł, przebiegu 50tys/rocznie i czasie
eksploatacji 5 lat, montaż instalacji gazowej i eksploatacja daje zysk: 61 712 PLN :lol:

Nawet jeżeli wyliczenia są optymistyczne i po 150tys/km wymienimy głowicę za 1000zł. to i tak zostaje pokaźna sumka.

Nie bronie LPG , nie mam warsztatu i nie zależy mi na tym ale matematyka w tym względzie jest nieubłagalna.
Poza niewygoda w bagażniku + 65kg same wielkie plusy.
A może ktoś widział nowe TAXI w W-wie tzw. EKOTAXI na Fordach Mondeo, one tez nie są przystosowane do LPG a jednak mają.

krzychu - 02-10-2012, 08:36

Student napisał/a:
Krzychu ile robiłeś regulacji po 40tys. nawet jak musiałeś to może jedna szklanka z 16 tego potrzebowała , ponadto jak jeździsz na Pb to i tak cię czeka regulacja,.


Ja nie muszę ponieważ mam hydrauliczną, a po drugie nie mam gazu. Głowica 4G63 akurat dzielnie znosi GAZ kiedyś się zastanawiałem teraz Lancer więcej odpoczywa niż nim jeżdżę bo dojeżdżam do pracy z kolegą jakoś tak połowę taniej niż na gazie :finga:

Ale śledzę sobie wątek Lancera i tam prawie podparte zawory (a dawno po za normą) zdarzały się po 40 tys...

Student - 02-10-2012, 15:21

W poprzedniej Toyocie miałem LPG, po 6 miesiącach wyszedłem na przysłowiowe 0.
Zrobiłem 14tys. km, w tym 5tys/Chorwacja, skrupulatnie notowałem każde tankowanie + Excel i symulacja, spalanie LPG +17% wzg/ Pb, oraz nota z ceny Pb w danym okresie z tankownia.
Wyjeździłem w tym czasie Pb za 150zł, na tzw. rozruch.
Reszta to zam zysk.

Przed kupnem Toyoty odwiedzałem Mitsu i też chciałem Outka 2.0, miałem dwa wymogi 4x4 i skórę tylko już nie pamiętam czego nie mogłem dostać ale chyba było to 4x4 w tej wersji.
Wiec zrezygnowałem z Outka i kupiłem Avensisa bo jeden Outek DID już w domu jest .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group