To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Superoszczędne paliwo

RalfPi - 26-04-2012, 16:15

krzychu napisał/a:


Ja najwięcej zaoszczędziłem przeprowadzając się bliżej pracy :finga:

W Rosji ( a może jeszcze Związku Radziecki) było tak, że należało pracować nie dalej jak 10km od miejsca zamiekszania.. co nie ukrywajmy miało swoje dobre strony :)

Wszyscy mówią, że z tym Shellem to ściema, ale jednak część z Nas żeby chociaż sprawdzić jedzie na Shell i tankuje. Ja w życiu może z 15 razy na Shellu tankowałem - bez szału, a najlepiej chodził mi na paliwie(gazie) z Bobryka! :) Tanio i dobrze.. sprawdzone doświadczalnie, a nie.. "w gębie" - "Panie - u nas paliwko najlepsze! Taksówkarze mówią, że 20-40 km więcej na jednym baku robią" :) A Shell teraz zmienił pewnie etykietę.. :)

elektryk - 26-04-2012, 22:01

tomusn napisał/a:
a mi nie smutno, jakbym miał shela po drodze to bym 2 razy zatankował i wyrobił własne zdanie, zauważcie że jest tu mowa nie tylko o oszczędnym paliwie, ale i o oszczędnej jeździe.
Nie wiem jak to się stało, ale wydaje mi się że wczoraj tam wyczytałem że samo jeżdżenie na paliwie bez innych zabiegów miało oszczędzić 1 litr na 50 litrów. Podejrzewam że zdjęli tę informację ze strony.
RalfPi napisał/a:
Wszyscy mówią, że z tym Shellem to ściema, ale jednak część z Nas żeby chociaż sprawdzić jedzie na Shell i tankuje. Ja w życiu może z 15 razy na Shellu tankowałem - bez szału, a najlepiej chodził mi na paliwie(gazie) z Bobryka! :)
Ja raz w życiu pojechałem po VPower, a że mam 5km to moja noga więcej tam nie stanęła. Dodatkowo może jeszcze raz albo dwa razy w trasie, to tylko z lenistwa bo nie chciało się szukać innej stacji.
mystek - 27-04-2012, 01:46

również nie zatankuję na Shellu tego niby wynalazku, bo również jestem zdania, że to zmiana nazwy produktu jedynie. Łykacie to, że nagle stała się mini rewolucja w rafineriach Shella i zmienili jakieś wzory chemiczne czy coś z dbałością o klienta? Dzisiejsze czasy są takie, że liczy się tylko kasa.

Idziesz do marketu i masz na jednej półce dżem za 8zł i dżem za 3zł. Ten sam producent tylko opakowanie inne.

Czytałem kiedyś artykuł o winiarstwie i była jakiś producent wina, który produkował wino w cenie tam powiedzmy 7-12zł. Oczywiście klient widzący na półce w sklepie takie wino nie kupował tego, bo "wiedział", że za 7zł to to na pewno będzie "siara". Wino się nie sprzedawało, więc producent zrobił myk i zmienił opakowanie na butelce na bardziej "premium" i puścił to samo wino do sklepów w cenie 20-30zł. Sprzedaż wzrosła, bo to już taka średnia półka cen, więc klient wie, że sikacz to to nie jest, bo za drogi :mrgreen:

Wracając do tematu - leję tam, gdzie najtaniej, a najczęściej na prywatnej stacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Krakowie, bo leją tam paliwo Orlenowskie, z tym, że na tej stacji kupisz paliwo za powiedzmy 5,80zł a na stacji Orlenu musisz dać przykładowo 5,98zł

maniax86 - 27-04-2012, 07:53

raz z musu zatankowałem na shellu to niby ich lepsze paliwo... i sorry ale więcej tam nie zatankuje.... bo przepłaciłem za paliwo i żadnych korzyści z tego nie miałem :P
Arktic - 27-04-2012, 09:11

To i ja dorzucę swoją opinię nt. shella, tankuję na tej stacji swoje drugie auto moi znajomi też to robią i jeśli chodzi o jakość paliwa,obsługę i cenę(porównując ją do innych stacji w Białymstoku) to muszę powiedzieć ,że nie wiem czy w moim mieście jest jedyna w Polsce dobra stacja tego koncernu czy też może inne stacje typu Orlen,Statoil specjalnie podwyższają u mnie ceny ale nigdy nie miałem problemów z paliwem z tej stacji(czego nie mogę powiedzieć o Orlenie) obsługa jest fajna nawet jak kilka razy zapomniałem portfela to pozwolili mi przyjechać za chwilę ;) a jeśli chodzi o ceny to ostatnio jadąc przez miasto zwróciłem uwagę na Orlen ponieważ mamy tam jakieś karty rabatowe(klubowe) i policzyłem ,że nawet jak bym tankował z najwyższą zniżką 6gr/l to i tak zapłacił bym więcej niż na shell-u więc jestem w wielkim szoku czytając wasze opinie :shock: 8)
elektryk - 27-04-2012, 10:57

Arktic napisał/a:
a jeśli chodzi o ceny to ostatnio jadąc przez miasto zwróciłem uwagę na Orlen ponieważ mamy tam jakieś karty rabatowe(klubowe) i policzyłem ,że nawet jak bym tankował z najwyższą zniżką 6gr/l to i tak zapłacił bym więcej niż na shell-u więc jestem w wielkim szoku czytając wasze opinie :shock: 8)
Ten rabat to jakiś żart, ja kupuję paliwo z reguły na ST1 (ostatnio chyba Statoil lub Neste wykupił stacje), bo mam pod domem, i cena jest przynajmniej 10gr niższa niż na innych stacjach z obsługą i 2-3gr mniej niż na innych automatycznych. Jedynie Tesco jak dawało kupon na -25gr to przebijało ją cenowo. W porównaniu z nimi Orlen czy Shell to bardzo drogie stacje.
gzesiolek - 27-04-2012, 11:02

Ja ze wzgledu na upust ktory ma zona tankuje od 3 lat na Shellu w 95% przypadkow...
Tez zero problemow...
Ale na 100% nie tankowalbym tam specjalnie dlatego ze to Shell, albo ze ma "wypasione" nowe paliwo...

a paliwo na MPO w Kraku bardzo fajne i tanie, tylko, ze zupelnie nie jest mi po drodze...
a ze umiem liczyc to nie bede jechac 12km w obie strony, zeby 10gr na litrze oszczedzic... spale pewnie z litr, czyli prawie 6zl, zeby zaoszczedzic te 40l*10gr, czyli 4zl... ;)
A najlepsze jest to ze znam takich ktorzy tak jezdza...
(juz abstrahujac ze zona ma na shellu -15gr na litrze)

Generalnie niech kazdy tankuje gdzie mu lepiej i wygodniej... akcja z paliwem Shella to stricte akcja marketingowa zreszta po tym jak sie im w innych krajach sprawdzila...
Ot wykorzystywanie rosnacych cen benzyny do dania sobie jakiejkolwiek chocby malej i podrobionej przewagi nad konkurencja...
Mi to rybka, byle to nowe nie bylo gorsze niz stare...

cns80 - 27-04-2012, 11:09

Ale się czepiacie. Wystarczy że ładnie nazwą paliwo i przekonają Komisję Europejską ze jest eko to dostaną dotację na nowe wiercenia :)
A paliwo i tak maja bardzo dobre i nie czytajcie Krzyżaka ;)

Bizi78 - 27-04-2012, 12:47

Ja swojego MSS tankuję od zakupu ponad 2 lata tylko na shellu i jak dotąd się na nim nie przejechałem :D .
Posiadam wszystkie paragony więc jak coś mi się stanie z silnikiem to będę wiedział kogo ścigać :P .
Dodam, że tankuję tylko na dwóch wybranych stacjach i tylko w Czewie.

m6riano - 27-04-2012, 17:46

elektryk napisał/a:
oszczędzić 1 litr na 50 litrów

Ja już zaoszczędziłem bo:
1.W życiu nie pojade na (s)hella
2.W życiu jeszcze nie tankowałem 50litrów...;-)
3.Jest ciepło to odpalam z gazu...;-)

krzychu - 27-04-2012, 17:52

m6riano napisał/a:

2.W życiu jeszcze nie tankowałem 50litrów...;-)


Hhahaha, ja tylko do firmowego :rolleyes: Bo do mojego tyle nie wchodzi :oops:

Hornet - 02-05-2012, 20:58

Bizi78 napisał/a:
Ja swojego MSS tankuję od zakupu ponad 2 lata tylko na shellu i jak dotąd się na nim nie przejechałem :D .
Posiadam wszystkie paragony więc jak coś mi się stanie z silnikiem to będę wiedział kogo ścigać :P .


Ciekawe czy się przyznają....


Ja od 3 lat tankuje na Shellu i złego nie powiem o tym paliwie. Co do ceny to jest taka sama a często nawet niższa iż u konkurencji (3 stacje w obrębie 1 ronda).
Ale tego ich nowego wynalazku to się obawiam. Smarowanie smarowaniem, ale to czyszczenie zaworów do mnie nie przemawia. Misiek ma 18 lat i wątpię czy jakieś czyszczenie zaworów zrobi mu dobrze. No chyba że źle mylę, to mnie naprostujcie.

Marcelinho - 02-05-2012, 21:02
Temat postu: Mitsubishi Galant 2.4 GDI RalliArt
Ja wczoraj tankowałem Shell V-Power 100 okt i czuję różnicę :D
mystek - 02-05-2012, 21:31

#Marcelinho - w przyspieszeniu miśka? Bo w CJtce też czułem, że na 98 lepiej się ciut zbiera. A tutaj jakiś tam "dowód", że jest nieco lepiej w V-power vs 98 - http://www.youtube.com/watch?v=sUIsH2zc6Xw
jaca71 - 02-05-2012, 21:47

mystek, w CJtce - placebo. W filmie jest silnik poturbowany - różnica będzie ;)

A co do superoszczędnego paliwa, zdania od początku wątku nie zmieniłem - robienie w bambuko. Skończyła się moda na power zaczęła na ekologię - trzeba przebrandowić produkt :P Fanboye będą tankowac V-powera, "zieloni" fuelsavera ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group