mateusz8230 - 09-05-2012, 16:04 dodam ze mam to samo,po wielu próbach regulacjach,poszarpuje tak samo...rece mi opadają już Sxizo - 23-05-2012, 23:08 Problem z odpalaniem rozwiązany. Winnym było zabezpieczenie,które wyłączało zapłon, kabelki były zjarane. Cari znów śmiga jak szalona. plecho1 - 23-05-2012, 23:34 Już kilka takich zabezpieczeń badziewnie zamontowanych odłączyłem. Przeważnie przerywają one obwody załączane przez stacyjkę, często są to grube przewody a przewody w tych pseudo zabezpieczeniach są o przekroju kilka razy mniejszym od tych w przerywanym obwodzie. Takie podłączenie może spowodować pożar instalacji a często jest to montowane poprzez autoryzowane serwisy w nowych autach. Sxizo - 23-05-2012, 23:44 No kabelki cieniutkie, jutro zapodam foty co z nich zostało. plecho1 - 24-05-2012, 07:20 Takie zabezpieczenia to dobra sprawa, tylko trzeba to z głową montować. Znajomemu spaliła się Astra 2 w dieslu, podobno przed zdarzeniem alarm świrował, kilka razy włączał się bez powodu aż w końcu sąsiad zawołał znajomego do pożaru. Stało się to z dwa miesiące po kupnie, więc czasem lepiej dokładnie przejrzeć takie nowo nabyte auto. |
||||||
