[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Błąd P0125 i P0300
ig_or - 18-05-2012, 09:01
No niestety wczoraj mi się nie udało zrobić odczytów (mam jakieś problemy z lapsem i się nie pogę podłączyć - program wiesza mi się jak próbuje się połączyć). Dlatego wrzucam to co wczesniej nagrałem na wolnych obrotach. Na końcu trzy małe przygazówki.
Patrząc na te wykresy podejrzene są chyba wszystkie Tylna z banku 2 była wymieniana przez chłopaków z Czapli jeszcze, ale jak się dowiedziałem na taką z Gala przed liftem i to chyba przednią (nie wiem czy to ma aż taki duży wpływ)
Owczar - 18-05-2012, 09:47
Patrząc na te wykresy nie można nic powiedzieć
Przede wszystkim sondy z danych banków powinny być na jednym wykresie, bo sonda druga ma pewne zależności do pierwszej.
A druga sprawa, to powinna być taka sama skala, a na pewno bardziej rozciągnięta bo teraz nie widać dobrze przebiegu.
Nie mam do przyszłego tygodnia czasu, ale w pon mogę zerknąć jak podeślesz logi.
ig_or napisał/a: | Tylna z banku 2 była wymieniana przez chłopaków z Czapli jeszcze, ale jak się dowiedziałem na taką z Gala przed liftem i to chyba przednią (nie wiem czy to ma aż taki duży wpływ) |
Ma duży wpływ, bo ma inną charakterystykę i oporność grzałki.
[ Dodano: 18-05-2012, 09:53 ]
Widzę, że skala jest taka sama.
Czy silnik był rozgrzany?
Ale rzeczywiście, żaden wykres nie jest prawidłowy. Gdyby ostatni był wykresem sondy przed katem to byłby ok...
Jeszcze przydałyby się korekty.
KaWu - 18-05-2012, 11:18
Owczar napisał/a: | Ale rzeczywiście, żaden wykres nie jest prawidłowy. Gdyby ostatni był wykresem sondy przed katem to byłby ok... |
Dokładnie.
Wygląda na to, że sonda za katalizatorem pracuje jakby była sondą przednią.
Owczar napisał/a: | Jeszcze przydałyby się korekty. |
Konieczne przy takich wykresach sond.
Owczar - 18-05-2012, 11:22
Widać, że ktoś tam bardzo mocno narzeźbił. Możliwe, że sondy są w ogóle źle pozapinane... Tylko czy evoscan dobrze identyfikuje "sockety"?
ig_or - 18-05-2012, 11:53
No własnie tego nie jestem do końca pewien. Druga sprawa która mnie niepokoi mocno to to że w zebranych wynikach wartości korekt paliwa (fuel trim) są zerowe...
Owczar - 18-05-2012, 12:05
Podłącz się elmem. Może ktoś znajomy ma. Będziesz miał pewność, że dobrze identyfikuje czujniki, a jednocześnie będzie łatwiej odnieść do innych logów.
ig_or napisał/a: | (fuel trim) są zerowe... |
Może tak być gdy system nie może się korygować. Jedzie na mapie domyślnej w pętli otwartej.
ig_or - 18-05-2012, 21:27
No dobra. Zmieniłem lapsa i jeszcze raz podłączyłem się EvoScanem. Tym razem trimy są (ale wysokie) - wcześniej były na zero prawdopodobnie dlatego że chyba robiłem odczyty przy zapalonym check engine. Poniżej linki do odczytu (na rozgrzanym silniku z trzema przygazówkami), oraz ustawieniami Evoscana.
https://docs.google.com/open?id=0B0khWkdjA_fUN2d6cHB6bl9VNDQ
https://docs.google.com/open?id=0B0khWkdjA_fUdjMtbmpHaWZiMXM
Bardzo proszę o pomoc w analizie tych wykresów pod kątem tych pojawiających się błędów.
Tutaj jeszcze log z dzisiejszej jazdy.
https://docs.google.com/open?id=0B0khWkdjA_fUVEFvNWpmWElUZzA
Trwała ona kilkanaście minut. Pod koniec zapalił się Check - niestety nie wiem jaki błąd bo evoscan sie zbuntował i nie chciał odczytać. Moim zdaniem jedna z przednich sond też do wymiany - im dłużej trwała jazda tym zakres jej działania mniejszy. Czy to mogło się przyczynić do zapalenia check'a?
[ Dodano: 06-06-2012, 22:13 ]
Nie było odzewu, ale jakoś sobie poradziłem. Zmieniony czujnik temperatury silnika, oraz 2 sondy lambda (jedna dolna która była zmieniona na złą, oraz górna od strony grodzi). Jak na razie po kilkudziesięciu kilometrach dzisiaj wszystko ok i żaden błąd się nie pojawia.
W ciągu najbliższych dni sprawdzę jeszcze odczyty jakie teraz są.
koral - 11-04-2013, 20:36
Piszę tutaj, aby nie tworzyć nowego tematu o P0300.
Rys historyczny ...
Od jakiegoś czasu dzieje mi się tak, że na wolnych obrotach nie pracuje płynnie. W ogóle są niskie wolne obroty, ok 600rpm. Tak było od początku jak go kupiłem.
Co jakiś czas jest delikatne ale wyczuwalne wstrząśnięcie autem. CE się nie świecił, ale podłączyłem się do OBD i odczytałem kod błędu P0300 - wypadanie zaworów. Po jakimś czasie błąd zniknął.
Zauważyłem też, że jak auto było zimne, to po głębszym wciśnięciu gazu silnik się dławił. Po rozgrzaniu usterka nie występowała.
Pewnego dnia autem tak trzęsło na wolnych, że aż się przestraszyłem oraz zapalił się CE. Błąd ten sam P0300. Skasowałem błąd oraz niechcący zostawiłem lampkę w środku zapaloną na całą noc i rozładował się akumulator (dawał jedynie napięcie 5V). Rano odpaliłem od sąsiada kablami i błędu nie było, zaś silnik pracował równo. Chwilę popracował i pojechałem. Przy wyjeżdżaniu z osiedla, gdy hamowałem, zgasł, na szczęście odpalił, ale nie było to takie żwawe jak zawsze. Jechałem ok 1/2h potem ładowałem aku przez 2h i potem już jeździłem normalnie.
Po kilku dniach znienacka w trakcie jazdy silnik zgasł podczas przyhamowywania przed skrzyżowaniem. Odpalił i dalej działał. Wziąłem aku do domu - po kwadransie prostownik pokazał, że jest pełen. Wstawiłem do auta i działa, ale na wolnych nadal co chwilę delikatnie szarpie.
Komplet świec oraz jedną pierwszą sondę wymieniałem ok 6kkm temu. Teraz wszystkie sondy mają prawidłowe wykresy. Auto ma przejechane 230kkm. Jest LPG KME, wtryski Hana zielone (szczegółowa konfiguracja w wątku mojego Galanta).
Jakie elementy powinienem zdiagnozować aby znaleźć wadliwy?
Związane z zapłonem, czyli: kable, kopułka, rozdzielacz, cewka? Tranzystor mocy na rozdzielaczu (to wyczytałem u nas na forum)? Czujnik położenia wału? Coś jeszcze? A od czego zacząć?
deejay - 11-04-2013, 20:54
koral napisał/a: | Od jakiegoś czasu dzieje mi się tak, że na wolnych obrotach nie pracuje płynnie. W ogóle są niskie wolne obroty, ok 600rpm. Tak było od początku jak go kupiłem.
Co jakiś czas jest delikatne ale wyczuwalne wstrząśnięcie autem. CE się nie świecił, ale podłączyłem się do OBD i odczytałem kod błędu P0300 - wypadanie zaworów. Po jakimś czasie błąd zniknął.
Zauważyłem też, że jak auto było zimne, to po głębszym wciśnięciu gazu silnik się dławił. Po rozgrzaniu usterka nie występowała.
Pewnego dnia autem tak trzęsło na wolnych, że aż się przestraszyłem oraz zapalił się CE. Błąd ten sam P0300. Skasowałem błąd oraz niechcący zostawiłem lampkę w środku zapaloną na całą noc i rozładował się akumulator (dawał jedynie napięcie 5V). Rano odpaliłem od sąsiada kablami i błędu nie było, zaś silnik pracował równo. Chwilę popracował i pojechałem. Przy wyjeżdżaniu z osiedla, gdy hamowałem, zgasł, na szczęście odpalił, ale nie było to takie żwawe jak zawsze. Jechałem ok 1/2h potem ładowałem aku przez 2h i potem już jeździłem normalnie.
Po kilku dniach znienacka w trakcie jazdy silnik zgasł podczas przyhamowywania przed skrzyżowaniem. Odpalił i dalej działał. Wziąłem aku do domu - po kwadransie prostownik pokazał, że jest pełen. Wstawiłem do auta i działa, ale na wolnych nadal co chwilę delikatnie szarpie.
Komplet świec oraz jedną pierwszą sondę wymieniałem ok 6kkm temu. Teraz wszystkie sondy mają prawidłowe wykresy. Auto ma przejechane 230kkm. Jest LPG KME, wtryski Hana zielone (szczegółowa konfiguracja w wątku mojego Galanta).
Jakie elementy powinienem zdiagnozować aby znaleźć wadliwy?
Związane z zapłonem, czyli: kable, kopułka, rozdzielacz, cewka? Tranzystor mocy na rozdzielaczu (to wyczytałem u nas na forum)? Czujnik położenia wału? Coś jeszcze? A od czego zacząć? |
Wykonaj jazdę próbną na benzynie czy tak samo sie zachowuje .
koral - 11-04-2013, 22:02
Tak, zachowuje się tak samo.
deejay - 11-04-2013, 22:11
Wiec do spr i weryfikacji świece , palec , kopułka zapłonowa (przebicia) , przewody na samym końcu .
koral - 11-04-2013, 22:25
Świece są względnie nowe (6kkm, 6 miesięcy). O reszcie nie mam danych.
A jak się sprawdza kopułkę i palec?
polaff - 11-04-2013, 22:28
koral napisał/a: | A jak się sprawdza kopułkę i palec? | rozbierasz i oglądasz.
Ponadto możesz popryskać po przewody zapłonowe i kopułkę spryskiwaczem takim jak ten:
http://allegro.pl/spryski...3151829768.html
by zaobserwować czy nie ma przebić.
Krzyzak - 12-04-2013, 07:58
koral napisał/a: | A od czego zacząć? | od wymiany cewki - niestety często padają w V6, szczególnie przy LPG
lortek - 26-05-2015, 11:55
koral napisał/a: | Piszę tutaj, aby nie tworzyć nowego tematu o P0300.
Rys historyczny ...
Od jakiegoś czasu dzieje mi się tak, że na wolnych obrotach nie pracuje płynnie. W ogóle są niskie wolne obroty, ok 600rpm. Tak było od początku jak go kupiłem.
Co jakiś czas jest delikatne ale wyczuwalne wstrząśnięcie autem. CE się nie świecił, ale podłączyłem się do OBD i odczytałem kod błędu P0300 - wypadanie zaworów. Po jakimś czasie błąd zniknął.
Zauważyłem też, że jak auto było zimne, to po głębszym wciśnięciu gazu silnik się dławił. Po rozgrzaniu usterka nie występowała.
Pewnego dnia autem tak trzęsło na wolnych, że aż się przestraszyłem oraz zapalił się CE. Błąd ten sam P0300. Skasowałem błąd oraz niechcący zostawiłem lampkę w środku zapaloną na całą noc i rozładował się akumulator (dawał jedynie napięcie 5V). Rano odpaliłem od sąsiada kablami i błędu nie było, zaś silnik pracował równo. Chwilę popracował i pojechałem. Przy wyjeżdżaniu z osiedla, gdy hamowałem, zgasł, na szczęście odpalił, ale nie było to takie żwawe jak zawsze. Jechałem ok 1/2h potem ładowałem aku przez 2h i potem już jeździłem normalnie.
Po kilku dniach znienacka w trakcie jazdy silnik zgasł podczas przyhamowywania przed skrzyżowaniem. Odpalił i dalej działał. Wziąłem aku do domu - po kwadransie prostownik pokazał, że jest pełen. Wstawiłem do auta i działa, ale na wolnych nadal co chwilę delikatnie szarpie.
Komplet świec oraz jedną pierwszą sondę wymieniałem ok 6kkm temu. Teraz wszystkie sondy mają prawidłowe wykresy. Auto ma przejechane 230kkm. Jest LPG KME, wtryski Hana zielone (szczegółowa konfiguracja w wątku mojego Galanta).
Jakie elementy powinienem zdiagnozować aby znaleźć wadliwy?
Związane z zapłonem, czyli: kable, kopułka, rozdzielacz, cewka? Tranzystor mocy na rozdzielaczu (to wyczytałem u nas na forum)? Czujnik położenia wału? Coś jeszcze? A od czego zacząć? |
Poradziłeś sobie z problemem ? Mam identyko objawy, wymieniłem świece i przewody ale nic nie pomogło O dziwo samochód jak postoi to odpala od kopa, jak jest rozgrzany to czasami muszę chełtolić kilka razy żeby odpalił, tak samo z drżeniem/dławieniem, po dłuższej trasie czasem tak go telepie, że aż serducho boli
|
|
|