Trik - 25-06-2009, 07:57 Właśnie może zamiana opon stronami coś zmieni. Osobiście zawsze zamieniam opony przy przejściu z zimy na lato i i na odwrót. Z resztą w instrukcji powinien być nawet schemat. Zbigi - 11-08-2009, 21:26 Temat postu: Bujnięta kierownica+ zbieżność Czy ktoś miał problemy ze zbieżnością lub bujniętą kierownicą w nowym Lancerku. I jak ustosunkowało się do tego ASO (tzn. czy nie robili problemów). Pozdro majcher - 11-08-2009, 22:21 Witam Ja miałem takie problemy. Po jakiś 1000 km pojechałem do ASO i zrobili zbieżność, wyważyli koła. Nie było żadnych problemów. Nie jest to pierwszy post w dotyczący tego problemu, jestem ciekaw dlaczego pojawiają się takie problemy w nowych samochodach?? PS. W jakim salonie kupowałeś? Zbigi - 12-08-2009, 15:39
Samochód kupiłem w ALLIANZ-AUTO przy AL.JEROZOLIMSKICH w Warszawie. Na razie zrobili na mnie dobre wrażenie i zobaczymy czy tak zostanie.Niepokoi mnie tylko pytanie pana z serwisu czy nic przy tym samochodzie nie było robione?Czyżby z góry robią podchody aby to odrzucić jako naprawę gwarancyjną? Czy też to zwykłe pytanie aby wiedzieć jak się do tego przygotować? Mam nadzieję, że wszystko będzie O.K tak jak wynikało z rozmowy telefonicznej 
Jeżeli ktoś z Was miał do czynienia z tym ASO i ma jakieś spostrzeżenia to proszę o info. Pozdrawia  m.
majcher - 12-08-2009, 16:08 Zbigi, ja równiez tam kupiłem. I to mnie zastanawia, że miałem takie same problemy. Widzę że pytanie standardowe  ale z naprawą nie było problemów. Co do samego ASO to był mój jedyny kontakt. Olej po "dotarciu" wymieniałem w AUTO GT (tu mam bliżej).
Pozdrawiam Zbigi - 14-08-2009, 21:52
Witam właśnie dzisiaj byłem na ustawieniu tego bujnięcia kierownicy.W szoku byłem jak dowiedziałem się,że nie było żadnego ustawiania na przyrządach tylko po pół obrotu na drążkach i jak nie będzie mi się podobało to ustawią mi zbieżność w innym terminie.Jak spytałem dlaczego nie mogą tego ustawić teraz to facet powiedział,że to trwa dwie godziny i teraz nie mogą(a byłem umówiony wiele dni wcześniej ).Pan z serwisu przejechał się samochodem i powiedział ,że jest O.K no to mu uwierzyłem. No i okazałem się głupi bo powinienem domagać się kategorycznie (natychmiast!!!) pełnego i zgodnego z wszelkimi normami ustawienia zbieżności na przyrządach.Wsiadłem do autka przejechałem się kawałek i załamka.Gorzej niż było.Jak puściłem kierownicę to mało co nie wjechałem do rowu (ściąga trochę  w prawo).
Zadzwoniłem do nich i opowiedziałem o moich spostrzeżeniach.Na szczęście zareagowano właściwie i umówiłem się na prawdziwą regulację zbieżności.Ale dlaczego nie mogli od razu tego zrobić.Czyżby chcieli mnie spławić.Na zasadzie,że jak nie będzie narzekał to mamy go z bani. Coś tu jest nie tak a ja mam wielki niesmak. I co robić jak będą robić mnie w konia dalej? Jakie ASO w Warszawie jest ok? Pozdrawiam. Anonymous - 14-08-2009, 22:18 Zbigi, ile czasu po odbiorze auta zgłosiłeś problemy z prowadzeniem serwisowi? Jeżeli ASO stwierdza, że prowadzenie auta jest OK. to śmieszne jest Twoje stwierdzenie "...powinienem domagać się kategorycznie (natychmiast!!!) pełnego i zgodnego z wszelkimi normami ustawienia zbieżności na przyrządach" .....no chyba, że masz ochotę za to zapłacić - bo taka czynność jest płatna. Zbigi - 14-08-2009, 22:52
Złe prowadzenie auta zgłosiłem po 2000km i przyznali mi racje ,że było źle.Więc przebieg nie ma znaczenia.Poprawili ale nie byli pewni czy taka metoda usunięcia usterki sprawdzi się w 100%.Zgłosiłem to i są chętni do pomocy.Tylko dlaczego nie zrobili tego od razu tak jak trzeba? Anonymous - 14-08-2009, 23:36
Ma znaczenie, bo przez te 2000km mogłeś zaliczyć 40 dziur w nawierzchni i 80 krawężników. Takie sprawy zgłasza się natychmiast po wyjechaniu autem od Dealera. PS. Chęci do pomocy może mają, ale kto za to zapłaci? 
sla - 14-08-2009, 23:52
Taaaa, powinni Cię zatrudnić w jakimś ASO a może nawet w centrali, mógłbyś wtedy wszystkim wmawiać że usterki należy zgłaszać 2 sekundy po odebraniu samochodu a może nawet przed, w przeciwnym razie to wina reklamującego i sam popsuł sobie auto. tomekrvf - 14-08-2009, 23:55 sla, nikt nie daje gwarancji na geometrię. Zapytaj ludków którzy tym się zajmują. Wcale mnie to nie dziwi. sla - 15-08-2009, 00:01 Zgoda, tylko geometria powinna być prawidłowa w momencie kupna samochodu, a obawiam się że taka nie była. Najłatwiej jest wszystko zwalić na użytkownika. Zaliczyłem więcej niż 40 dziur i 80 krawężników i u mnie zawsze było ok. tomekrvf - 15-08-2009, 00:12
Dziwne że to zostało zauważone dopiero po 2000km. Jednak jak widac serwis zachował sie dobrze i zrobi geometrię.
Zgodzisz się że geometria w samochodzie który nie jeździ sama się nie przestawia. sla - 15-08-2009, 00:16
Owszem pod warunkiem że była prawidłowa, bo jeżeli nie, to sama się nie nastawi. A jaka była, tego nie wiemy. majcher - 17-08-2009, 22:13 Panowie ja też zgłosiłem swój problem po jakiś 2000 km. Samochód odebrałem w sobotę i odrazu wyjechałem w Polskę. W warszawie, gdzie pełno korków i małe prędkości, nie da się sprawdzić czy wszystko jest ok z układem kierowniczym. Wszystko wyszło na drodze gdzie można rozwinąć prędkości w okolicach 120 km/h. Ja również byłem pytany po jakich drogach jeździłem...? Dziwne pytanie...jeździłem po polskich drogach!! Czy to jest tak, że jak zrobie 2000 km jeżdząc drogami typu "gierkówka" muszę wyważać i robić zbieżność?? Wiem, że wyważanie i zbieżność jest dodatkowo płatna, więc niech to robią na przeglądzie 0, ja zapłacę ale bede pewny że mam wszysztko OK. pozdrawiam |
||||||||||||||||||||||
