To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Garaż czy chmurka?

krzychu - 15-06-2012, 11:55

Luk napisał/a:
myjnia ręczna 35 zł


Hmm a u mnie 2-6zł też ręczna :finga: . Do opłukania wystarczy. A tak co 3 razy trzeba dokładniej umyć.

[ Dodano: 15-06-2012, 11:57 ]
Marian_K napisał/a:
Żeby mieć 100% pewność należałoby zrobić testy laboratoryjne, w innym przypadku to tylko domysły.


Jakby każdy był w stanie zrobić testy w labolatorium (a i tak jest sporo rozważań jakie parametry przyjąc ile czasu w garazu ile na dworze, co ile myć auto itd). To by nie były potrzebne fora dyskusyjne. Więc nie gań ludzi którzy chcą się czegoś dowiedzieć lub podyskutować.

Lucas123w - 15-06-2012, 12:10

Zimą w ogrzewanym garażu na pewno lakier dostaje po tyłku bardziej od soli. Takie prawa natury że sól działa w dodatniej temperaturze.
Inna sprawa w nieogrzewanym i wentylowanym gdzie różnica temperatury jest minimalna, tam jest tak jak pod chmurką tylko nic nie leci na auto i go dodatkowo nie brudzi.

Luk - 15-06-2012, 13:21

krzychu napisał/a:
Hmm a u mnie 2-6zł też ręczna :finga: . Do opłukania wystarczy.

Nie no, taka ręczna to u mnie też 6zł. Tylko że ona zmywa wyłącznie "gruby" brud, odchody i takie tam... Ale tej szarej, tłustej powłoki nie rusza... :(

Karwoś - 16-06-2012, 20:35

Ja jestem w 100% pewny - jeżeli chodzi o rdzę itp to na pewno samochód z orginalnym lakierem bez rys i obtarć do blachy wytrzyma dłużej pod chmurką - szczególnie zimą - ciągle wszystko jest zamrożone a sam bród dziala jak izolator dla soli (szczególnie te najgorsze miesjca - progi, nadkola itp. Lancer z 2004roku nie ma śladu rdzy - poza obtarciem na blotniku - przy nadkolu - obcierka na parkingu i po 3 latach cos sie tam zażółcilo.

Ale jeżeli chodzi o kolor lakieru i jego wizualny aspekt - pod chmurką matowieje, bieleje i wszystko co nie dobrze - szczeólnie dach, maska - polerowanie nic nie daje - sprawdze jak zadziala porządny wosk który troche przed tym promieniowaniem chroni - zrobilem zwykłą paską K2 polowę dachu - różnica całkowita - po zrobieniu - czerwony bijący po oczach - orginal - lepiej nie mówić - ale co z tego - efekt na 1 tydzień - może czysty wosk zadziala na dłużej.

Marian_K - 18-06-2012, 09:37

krzychu napisał/a:
Więc nie gań ludzi którzy chcą się czegoś dowiedzieć lub podyskutować.
Nie miałem zamiaru ani uprawnień aby kogoś ganić :wink: napisałem tylko swoje zdanie.
Karwoś napisał/a:
Ja jestem w 100% pewny - jeżeli chodzi o rdzę itp to na pewno samochód z orginalnym lakierem bez rys i obtarć do blachy wytrzyma dłużej pod chmurką - szczególnie zimą - ciągle wszystko jest zamrożone a sam bród dziala jak izolator dla soli (szczególnie te najgorsze miesjca - progi, nadkola itp.
Tylko ten brud, który niby ma być izolatorem dla soli sam zawiera sól... Poza tym przez całą zimę nie panują temperatury ujemne - bywają też dodatnie i wtedy cały ten syf się rozmraża i wsiąka w szczeliny itp. Na pewno dzieje się to rzadziej niż w przypadku samochodów garażowanych, ale jednak się dzieje.

Izolacją dla soli/chemii/brudu jest porządna konserwacja podwozia (specjalne środki) i nadwozia (woski/powłoki ochronne), a nie sam bród.

Garaż pozwala na aplikację ww środków - nawet w ciągu zimy (jeśli ogrzewany). :D

Pozdrawiam!

Karwoś - 18-06-2012, 22:15

Ale w garażu te wachania są codziennie - no chyba że to wiata - ma dach i przewiew gorszy niż bez garażu.
Pawcho - 19-06-2012, 08:50

Karwoś napisał/a:
Ale w garażu te wachania są codziennie - no chyba że to wiata - ma dach i przewiew gorszy niż bez garażu.

Niby dlaczego wiata ma być gorsza od garażu??

Drive4Fun - 19-06-2012, 17:25

krzychu napisał/a:
maniax86 napisał/a:

Ściema czy jednak coś jest na rzeczy?


Ja to też kiedyś słyszałem. Różnica może być w zimie kiedy to na dworze sól jest przymarznięta i wolno zachodzi proces degradacji lakieru/blachy, a w garażu ma cieplej i szybciej zachodzi ten proces.


Sorrki, sól przymarznięta? :shock: To po kiego grzyba ją sypią zimą na drogi? :wink:
Posyp sobie solą kostkę lodu i zobaczysz, czy sól zamarznie :wink:

Trik - 19-06-2012, 17:42

Drive4Fun, mieszanki solne (piasek z solą lub solankę) sypane na polskie drogi zamarzają z wodą poniżej bodaj -8stC. Jest też dostępna (lotniska to stosują) inna sół bodaj wapnia, która przy temp poniżej -10 wiąże wodę w kryształy (o ile czegoś nie poplątałem) i nie robi lodowiska, ale jest droższa od tej zwykłej o jakieś 3-4 razy. :twisted: A w Norwegi to nawet nie wiem czy solą drogi czy tylko potrawy. :mrgreen:
Drive4Fun - 19-06-2012, 17:49

:thumbright:
Dzięki za wyjaśnienie :)

krzychu - 19-06-2012, 17:53

Drive4Fun weź sobie 2 kawałki blachy. Wrzuć do osobnych pojemników, wlej tyle samo wody i sporo soli (ale tyle samo). Jeden pojemnik daj do zamrażalki ale takiego ~ -5 stopni, a drugi daj na przy kaloryferze i zostaw na tydzień. Obejrzyj efekty.
Drive4Fun - 19-06-2012, 18:06

Chodzi tobie o rdzewienie, ok- rozumiem.
Mi chodziło o zamarzanie/przymarzanie soli. :wink:
Luzik. Pozdrawiam.

Karwoś - 19-06-2012, 22:46

Panowie - odczepcie sie od tej soli - w polsce sól drogową dodaje sie do zupy a nie na drogi.
gzesiolek - 20-06-2012, 02:01

Karwoś napisał/a:
Panowie - odczepcie sie od tej soli - w polsce sól drogową dodaje sie do zupy a nie na drogi.


Nie wiem gdzie mieszkasz i jak jest u Ciebie, ale Kraków jest pod wzgledem ilosci "chemi" na drogach przesrany... a zabili mnie w zeszlym roku gdy zaraz po swietach cala Wielicka i chodniki wzdluz przysypali cm warstwa takiego ni to piasku, ni to blota, ni to soli... oblebialo wszytko jak sie dalo... w smaku raczej slone (choc smakowalem na zasadzie dotkniecia palcem i palca czubkiem jezyka) generalnie syf jakich malo...
a wtedy ledwo co mroz w nocy zlapal i nie wiem czy choc cokolwiek przypruszylo...
no ale zapewne rok sie konczyl i trzeba bylo budzet usankcjonowac, bo jeszcze by wyszlo, ze za duzo pieniedzy dostaja ;)

Karwoś - 20-06-2012, 22:00

gzesiolek napisał/a:
dotkniecia palcem i palca czubkiem jezyka


Człowieki - ciesz sie że żyjesz - moze sie pomylili i soli kuchennej dali zamiast drogowej - którą przecież przez pomylke dodawali do zup.

Może kontrol mieli komisji UE w sprawie dofinansowania i pożytkowania środków otrzymanych w ramach współpracy :) to musieli sie wykazać wysokim współczynnikiem zużycia materiałów.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group