Anonymous - 30-12-2006, 14:25
zakladaja go jak duzo jezdza wtedy zysk jest duzy , ale jezeli malo jezdzisz to nie ma sensu zakladac gazu . Tez sie nad tym zastanawialem ale rocznie zrobie ok 10tkm wiec doszedlem do wniosku ze nie oplaca mi sie to bo dlugo by sie zwracalo i nie wiem czy az tyle czasu bede trzymal Miska . Anonymous - 30-12-2006, 15:15 Mam go ponad miesiac i zrobilem 1635km czyli na rok gdzies wyjdzie kolo 20tys. Anonymous - 30-12-2006, 15:22
Jezeli robisz ok 20tkm rocznie to mozesz sie zastanowic nad gazem . Trzeba tez wziasc pod uwage jak dlugo zamierzasz trzymac ten samchod , jaka instalacje zalozysz i czy faktycznie bedziesz robil te 20tkm rocznie. Bo jezeli malo jezdzisz , auto niebawem planujesz sprzedac , a zalozysz droga instalacje to tylko stracisz na tym interesie.A znowuz jak zalozysz ta najtansza instalacje jaka poleci Ci gazownik to beda problemy z autem. Ciezka decyzja gazowac czy nie gazowac prawda ? Anonymous - 30-12-2006, 15:38 Mysle ze bede robil a moze nawet wiecej ale na 100%tego nie wiem. Sprzedawac go na razie nie mam zaniaru chyba ze mnie nie bedzie na niego stac jak sie bedzie bardzo psul. a decyzja bardzo ciezka dalej nie wiem co zrobic 
A jaka instalacje i za ile zakladac? e-gen - 30-12-2006, 18:39 załóż instalację II generacji, cena na pewno nie przekroczy 2 tyz zł. dobra instalacja II generacji to taka, która ma wydajny (dostosowany do mocy Twojego auta) parownik!, mikser z zabezpieczeniem antywybuchowym (najlepiej założony na przepustnicy, a nie gdzieś na rurze doprowadającym powietrze od filtra do przepustnicy!), komputer który bierze odczyty conajmnije z lambdy i TPS-a (mile widziany odczyt temperatury cieczy chłodzącej). Bardzo ważnym elementem jest zestrojenie tego całego ustrojstwa - czyli dochodzi czynnik ludzki  Gazownik powinien dostrajać instalację w czasie jazdy z Tobą, tak długo aż obaj stwierdzicie że jest dobrze.
Nim zaprowadzisz auto do warsztatu LPG upewnij się że samochód chodzi dobrze na benzynie (nie gaśnie, itp.); Tzw. "strzały" (lub inaczej pierdy) w instalacji II gen. zdarzyć się mogą, o ile instalacja jest źle wyregulowana, układ dolotowy jest nieszczelny (lewe powietrze) i dochodzi do chwilowego zubożenia mieszanki (np. jak spróbujesz przeciążyć silnik wciskając do dechy pedał gazu w chwili gdy podjeżdżasz pod wzniesienie na V biegu przy 60 km/h) i/lub gdy układ zapłonowy jest w falatnym stanie. Na plus zagazowania Twojego auta przemawia też hydrauliczna kompensacja luzów zaworowych, metalowy kolektor dolotowy oraz wysoka jakość/odporność materiałów z którego japońce zrobili ten silnik. Dwie rady na zakończenie wywodu: nie oszczędzaj na gazie-lepiej żeby mieszanka była bogata; nie baw się czujnikiem położenia wałka rozrządu-nie wyprzedzaj zapłonu. Anonymous - 30-12-2006, 20:19 he to troche dla mnie czarna magia bedemusial przemyslec ta sprawe z gazem. A myslisz ze przy20 tys rocznie oplaca sie zakladac? Na razie mam problemy bo czasami gasnie obrotyczasmi skacza ale bede z tym robil. Anonymous - 30-12-2006, 22:07 Jak juz zakladac to zaloz instalacje II generacji tak jak pisze e-gen ( powinna sie dobrze sprawowac w tym aucie ). Co do tego czy sie oplaca zakladac robiac 20tkm rocznie to skorzystaj z tych kalkulatorow co Ci wyslalem linki wczesniej i policz rozne opcje. I tak robiac ok 1500-1600km miesieczne wydatki na benzynę wyniosłyby około 568 złotych a na gaz 413 złotych ( wiec zaoszczedzasz ok 150zl miesiecznie ) Anonymous - 30-12-2006, 22:47 Wieszale te kalkulatory mi sie nie otwarly nie wiem czemu ale cos mam z netem chyba. Anonymous - 30-12-2006, 22:51 A wiec jak nie otwieraja Ci sie to juz licze za Ciebie , przyjmiemy ze robisz 1600km miesiecznie , cena 1l gazu to : 2.15 cena jednego 1l benzyny to 3.55 a koszt instalacji gazowej to 2000zl no i spalanie na 100km to ok 10l i wyszlo nam : Koszt montażu ilstalacji gazowej, który wynosi 2000 złotych, zwróci się po przejechaniu około 20620 km. Przy średnim miesięcznym przebiegu 1600 km nastąpi to po około 12.9 miesiącach. W tym czasie wydatki na benzynę wyniosłyby 7319.74 złotych a na gaz 5319.7 złotych. Po tym okresie jeĽdzi się już dużo bardziej ekonomicznie i ekologicznie. Miesięczne wydatki na benzynę wyniosłyby około 568 złotych a na gaz 413 złotych. Wybierając ratę w wysokości około 155 złotych, można jeĽdzić na gazie i spłacać instalację praktycznie bez ponoszenia kosztów. To co zaoszczędzi się na gazie i wyda na ratę i tak trzebaby było wydać na benzynę. Anonymous - 30-12-2006, 22:55 no tak ale jeszcze czestsze wymiany swiec oleju itd i drozsze przeglady. Anonymous - 30-12-2006, 22:57
to wszystko masz tutaj ladnie podsumowane przez kolege e-gen Anonymous - 30-12-2006, 23:07 no wiem widzialem calydzien spedzilem dzisiaj na tym forum spoko tu ludzie sa mam nadzieje ze kilka osob z tad spotkam i poznam. Wlasnie czyli tam taka roznica niby niewielka do tego jeszcze te koszty eksploatacji to czy to wogole bedzie sie oplacac? Anonymous - 30-12-2006, 23:12 geepard - Ja ile moglem to Ci pomoglem , teraz o tym czy bedzie sie oplacac niech wypowiedza sie ludzie ktorzy maja gaz w swoich autach.Moim zdaniem robiac ok 20tkm rocznie bedzie sie oplacac bo za lekko ponad rok zwroca Ci sie koszty , pozniej juz lecisz na plus , no ale wiesz .... to jest tylko teoria a trzeba zeby wypowiedzial sie ktos kto ma z tym praktyke.Ale tez powiem ze jakims zwolennikiem gazowania aut to nie jestem. Na Zlocie w Borkach moze sie poznamy
Anonymous - 30-12-2006, 23:18 wielkie dzieki. bardzo mi pomogles i kazdy kto sie tutaj wypowiedzial bo naswietlil mi troche sprawe chociaz dalej nie wiem co zrobic. Pierwszysamochod i wogole. a gdzie te Borki sa to daleko od krakowa i kiedy ten zlot? Adaho_krak - 31-12-2006, 01:19
mi strzelał pare razy na dzień i nie wiedziałem dlaczego wymieniłm kable WN i świece i nie strzela a o dziwo mimo wszystkich ostrzeżeń cóz nic się nie stało a strzeliło napewno z 70 razy zanim doszedłem co i jak i dlaczego. MORAŁ: jakbym słuchał przeciwników LPG to pewno do tejj pory bym nie załozył a po tych moich strzałach w/g w/w opini z auta nic nie powinno zostać a tymczasem śmiga jak złoto |
||||||||||||||
