[XX-92]Colt C50 i starsze - Maglownica i pompa wody
JCH - 29-09-2005, 18:14
ROMEL napisał/a: | rozsądek kosztujący 100 - 150PLN nie jest zabójczy dla portfela...
|
Pasek rozrządu MSS 1.9 DI-D - brutto: 411,59. Cena ASO, stan na czerwiec 2004.
Tak dla porównania ... gdyby ktoś, nie daj Boże, chciał lub musiał w ASO.
Rafal_Szczecin - 29-09-2005, 20:46
ROMEL napisał/a: | rozsądek kosztujący 100 - 150PLN nie jest zabójczy dla portfela... |
tutaj naprawde przesadziles
koszt paska MitsubOshi - 77 pln
ROMEL - 30-09-2005, 07:11
Normalnie ja kogoś kiedys powiesze... za co? i na czym? to już moja słodka tajemnica
ICH - owszem pasek w ASO nie tylko do DID będzie kosztował... do i nnych również bo to poprostu ASO, a paski z tego co sie oriętuje dokładnie te same...
Rafał_Szczecin... 77PLN OK - ja podałem średnią ważoną brałem również pod uwage np: że jakiś uszczelniaczek przy okazji sie zmieni na wałku, na wale itd.... acha.. porównując do mojego pasek kosztuje gruubo ponad 100PLN - dlatego tez wypośrodkowałem....
Jeszcze jedno - wiecie tak sobie pomyslałem... mam od cho$@#^ pasków rozrządu przechodzonych, baaardzo różnych i z różnych autek jakby dobrze pokombinawał, jakieś ciachu, ciachu później "kropelka" i dla każdego by sie coś wymodziło... już teraz moge podać cene za jeden taki pasek 5PLN brutto, ale wydaję jedynie za pokwitowaniem "Testamentu" silnika do którego będzie założony ...
Acha .... rolki tez mam - coś sie przesmaruje, w oleju wygotuje - i będą jako gratisy do wyzej opisanych pasków...
Normalnie - chyba zaczne wystawiać na allegro....
Pozdro
Artii - 30-09-2005, 09:01
ROMEL napisał/a: |
Jeszcze jedno - wiecie tak sobie pomyslałem... mam od cho$@#^ pasków rozrządu przechodzonych, baaardzo różnych i z różnych autek jakby dobrze pokombinawał, jakieś ciachu, ciachu później "kropelka" i dla każdego by sie coś wymodziło... już teraz moge podać cene za jeden taki pasek 5PLN brutto, ale wydaję jedynie za pokwitowaniem "Testamentu" silnika do którego będzie założony ...
Acha .... rolki tez mam - coś sie przesmaruje, w oleju wygotuje - i będą jako gratisy do wyzej opisanych pasków...
Normalnie - chyba zaczne wystawiać na allegro....
Pozdro |
Romel nie pisz takich rzeczy bo sie kilku chcetnych znajdzie na wymiane i bedziesz strasznie zapracowany
Hubeeert - 30-09-2005, 10:38
ROMEL napisał/a: | porównując do mojego pasek kosztuje gruubo ponad 100PLN |
Do mojego pasek kosztuje hmm kosztował 3 lata temu siakieś 300 I to w zamienniku.
josie - 30-09-2005, 11:38
Dobra, Wy tu gadu-gadu a ja mam jeszcze pytanie.
Co znajduje się pod gumą ochronną przy maglownicy z prawej strony?
Nie oglądałem jeszcze z kanału ale przy macaniu łapą trochę smaru na niej poczulem...
Tam nie ma na bank nic co można wymienić?
Jak nie to dopchnę tam smaru, ew wymienię gumę i będę dumał czy kupić cały komplet wspomagania (pompa, węże, maglownica itp) za 350zł...
ROMEL - 30-09-2005, 13:17
Josie -
tam pod gumą nie ma nic - znaczy sie jest tylko "listwa" poprzeczna do której jest umocowany drążek kierowniczy, jeżeli masz wspomaganie to tam powinien wychodzic lub sie chowac w trakcie kręcenia kierownicą ładny okrągły, gładziutki pręt fi 20mm nie wiem może grubszy może chudszy - nie wiem nie mierzyłem - on własnie pracuje w tuleju (teflonowej albo inne dzidostwo) a za tuleja od zewnetrznej strony jest uszczelniacz. jak wali to znaczy że ta tuleja jest do bani - znaczy sie - zuzyła sie...
Jak nie masz wspomagania to może być tak że przy mksymalnym skręcie na tym gładziutkim pręcie będą zęby.... bo jest wieksze przęłożenie i nie ma uszczelniaczy - bo nie ma oleju tylko smarek....
Sory ale jakis taki chumorek mam - ale sedno wypowiedzi jest prawdziwe...
Pozdro
Anonymous - 01-10-2005, 14:24
wroce na moment do tematu ponownego napinania paska. hmm.. poniekad kazdy ma troche racji w kwestii w jakiej zabral glos natomiast jak wytlumaczyc zastosowanie zaslepki w oslonie rozrzadu po zdjeciu ktorej mamy dostep tylko do nakretki luzujacej rolke napinajaca pasek.w tym celu zastosowano sprezyne ktora wyrecza nas w napinaniu paska po np. 45 tys km.jednym slowem luzujemy ,sprezyna sciaga napinacz kasujac zbytni luz, dokrecamy i jest ok. (przy tzw. przegladzie okresowym) i jak tu wytlumaczyc zakaz napinania paska po raz drugi? technologia produkcji paskow do wiekszosci modeli samochodow lub wyrobow samochodopodobnych jest generalnie ta sama .mysle wiec ze zdrowy rozsadek ma zastosowanie w kazdym przypadku a jednostkowe przypadki urwania paska lub sciecia zabkow paska nie maja odniesienia bezposrednio do kwestii ze to ponowne napiecie bylo tego przyczyna . pozdrawiam wszystkich "moderatorow" swoich misiow
Hubeeert - 01-10-2005, 15:04
Service manual tego silnika nie przewiduje wymiany paska w przypadku wymiany pompy.
josie - 15-10-2005, 17:00
Dzisiaj wymieniłem pompę.
127zł japońska GMB w Jappartsie.
Paska nie trzeba ściągać, wystarczy lekko go odchylić żeby zmieścić nasadkę na nakrętkę.
Najbardziej upierdliwe jest skrobanie resztek starej uszczelki z bloku silnika...
Wszystko poskładałem, narazie chodzi ok i nie cieknie, mam nadzieję że tak zostanie.
Dzięki wszystkim za info:)
Artii - 16-10-2005, 11:11
A nie mówilem
szczeslaw - 19-11-2005, 12:22
Trochę późno się odzywam ale w kwestii ponownego napinania paska poprę ROMELA (ROMLA?? ). Przez 5 latek technikum mechanicznego uczono mnie, żeby nigdy nie zakładać ponownie paska rozrządu po jakimś przebiegu. Ktoś może powiedzieć, że to teoria ale są przypadki w których jest ona potwierdzona praktyką. Nawet w Corsiance, która ma rozrząd bezkolizyjny, zakładałem nowy pasek wymieniając termostat (tak, tak chory patent Opla na termostat pod obudową paska rozrządu). Jest to kwestia podejścia do sprawy ale wolę wymienić ten pasek niż potem mieć problemy - zawsze może się zdarzyć, że to własnie mój pasek będzie jednym z tych (w sumie niewielu) potwierdzających teorię.
swees - 02-08-2006, 21:36
podepnę się pod temat (sorry za odgrzanie, ale nie chcę otwierać nowego tematu).
z góry proszę, nie śmiejcie się...
zmieniałem rozrząd prawie rok temu. teraz zaczęła cieknąć pompa wody (przy uruchamianu silnika dodatkowo wydaje dziwne odgłosy). mój problem polega na tym, że od wymiany pasków, rolek itd. przejechałem około 3300km w związku z tym czy mój pasek w ogóle zdążył się już ułożyć i naciągnąć? czy przy takim przebiegu nie zaszkodzi zdjęcie i ponowne założenie?
opisany problem występuje w E33 '91 4G63 sohc
pozdr
josie - 02-08-2006, 22:32
Zaleca się zmienić też pasek, chociaż serwisówka podobno nic o tym nie mówi. Ja też zmieniałem pompę niedługo po zmianie rozrządu ale pasek zostawiłem stary. Najważniejsze jest żeby pasek pracował w tym samym kierunku co przed demontażem.
Krzyzak - 02-08-2006, 22:42
Pomógł Josiemu - u mnie to samo robiłem. Rozrząd a po 15 tkm pompa wody. Pasek zostawiłem ten sam - ważne, żeby był założony tą samą stroną.
|
|
|