To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Zakaz postoju?? SM i ich monitoring

bartekino - 15-12-2012, 17:14

krzychu napisał/a:
Nie wiem dlaczego chore? Znaczy ta gmina jest znana z wyciskania ile się da i to jest naganne. Ale Ty jednak przekroczyłeś prędkość więc czemu chore? Ze zdjęć wynika, że stałeś na zakazie postoju i to że dostaniesz mandat też jest chore? To po co są te przepisy? Nie przeholowałeś trochę? Jak się jeździ ponad limit to się trzeba liczyć z konsekwencjami... Ja już nieraz dostałem mandat, ale nie wylewałem żali na forum bo zawsze to była moja wina.... Kiedyś dostałem 5 minut przez 23 mandat za przekroczenie o 17km/h? 6 minut później już by było przekroczenie o 7km/h i nie było by mandatu... Też miałem wylewać żale? Policjant okazał się służbistą, ale cóż zasady to zasady. Do puki nie czepia się i wykonuje swoją pracę to przecież za to mu płacę (podatki).


Dla czego chore?? To przeczytaj to co napisałeś... Po pierwsze do czego miały służyć fotoradary?? Do łapania "piratów drogowych" a wychodzi na to że jest to zwykła maszynka do pieniędzy. Uważasz że przekraczając prędkość o 11km o godz. 21.56 stworzyłem niebezpieczeństwo na drodze?? A może u mnie na liczniku było 48km bo licznik przekłamuje o 3km i co wtedy?? Teraz kupiłem antyradar i spokój. Robię miesięcznie do 13tys kilometrów i uwierz mi że to co SM zaczyna robić jest chore. Tam gdzie coś się naprawdę dzieje i są tego świadkami potrafią odwrócić głowy i ze skulonymi ogonami odjechać. A co do tego mojego 5 minutowego postoju... Byłem tam pierwszy raz od strony której wjechałem nie było żadnego zakazu, tak jak kolega wyżej napisał sugerowałem się autem które już tam stało. A poza tym przecież można upomnieć a nie od razu wystawiać mandaty. Kolego pojeździj trochę po Polsce a zobaczysz jakie to przyjemne. Szerokości i uważać na " straż wiejska" :D

JCH - 15-12-2012, 17:28

bartekino napisał/a:
Uważasz że przekraczając prędkość o 11km o godz. 21.56 stworzyłem niebezpieczeństwo na drodze??
Bartek.... nie ma co zaklinać rzeczywistości :)
Tak. Złamałeś przepis a być może również stworzyłeś niebezpieczeństwo. Tego się teraz nie da ustalić i czy było to niebezpieczne, czy nie to pojęcie względne - dla Ciebie być może nie ale dla ustawodawcy i tego kto ma egzekwować przepisy tak. Niestety.... prawo jest prawo czy się nam to podoba, czy nie. Jak pisał krzychu "płacz i płać". Niestety.... taki lajf :?

krzychu - 15-12-2012, 17:33

bartekino - Kali kraść - dobrze, Kalemu ukraść - źle... Albo inaczej... Czasem jak jadę drogą to widzę takich wariatów co jadą na złamanie karku, do tego stwarzają niebezpieczeństwo... ledwo ich wyprzedzam.
i9i - 15-12-2012, 20:59

bartekino napisał/a:
Byłem tam pierwszy raz od strony której wjechałem nie było żadnego zakazu, tak jak kolega wyżej napisał sugerowałem się autem które już tam stało.

Na pewno jest po prawej stronie przy krzyżówce z której można w tę uliczkę skręcić w prawo, Ty kręciłeś w lewo w połowie drogi i zaparkowałeś po przeciwnej stronie, a myk polega na tym, że mało który kierowca idzie sprawdzić co tam na znaku jest nabazgrane, bo przecież wjechał od innej strony, a ruch w PL jest prawostronny i po prawej znaki stoją. W miejscach, gdzie znaki stawia się po obu stronach drogi (czyli nawet dla jadących "pod prąd") stawia się na przepustowość i nie blokowanie przejazdu, a tam gdzie liczy się zarobek, znak jest tam gdzie mu kodeks nakazuje, ale jak spadnie to nic nie szkodzi, i strażnik bądź kamera w pogotowiu. Trzeba przestrzegać przepisów i uważać gdy jednak się przegnie, a jak już przyłapią to być mężczyzną i wypić to piwo. Jak Jacek powiedział: "taki lajf".

Jarucha - 16-12-2012, 12:17

niestety Twoja wina, z miejsca w którym się zatrzymałeś widać, że stoi tam jakiś znak, trzeba było iść go obejrzeć. Teraz możesz odpisać straży miejskiej, że byłeś pierwszy raz i prosisz o zastosowanie pouczenia. A na przyszłość masz nauczkę, że trzeba we własnym interesie sprawdzać wszystko dookoła.
inq - 17-12-2012, 13:51

Trochę wykorzystam wypowiedź kolegi :)

i9i napisał/a:
zaparkowałeś po przeciwnej stronie
, czyli po lewej, czyli nieprawidłowo bo
i9i napisał/a:
ruch w PL jest prawostronny i po prawej znaki stoją
i parkuje się po prawej stronie.
i9i napisał/a:
W miejscach, gdzie znaki stawia się po obu stronach drogi

czyli na drogach jednokierunkowych
i9i napisał/a:
a tam gdzie
jest droga dwukierunkowa
i9i napisał/a:
znak jest tam gdzie mu kodeks nakazuje
czyli po prawej.


Reasumując, nie dość, że zaparkowałeś na zakazie bartekino, to jeszcze pod prąd. Za oba wykroczenia należy się mandat i jak będziesz walczył to pewnie taki nałożą. Życie :)

xylen - 22-12-2012, 03:13

i9i napisał/a:
Niedługo będą o 2 km/h walczyć by cokolwiek wyrwać,


Kilka miesięcy temu na drodze 24 w Gorzyniu tuz przed przejazdem kolejowym radarowcy mnie zatrzymali gdyż przekroczyłem prędkość o...2km, tam jest ograniczenie do 50 a ja miałem 52 :) ... nie chciało mi się z nimi użerać w dodatku był środek dnia, gorąco a jechałem z dzieciaki zapłaciłem 100 +2 punkty "czule " się żegnając...

robertdg - 22-12-2012, 08:02

xylen napisał/a:
i9i napisał/a:
Niedługo będą o 2 km/h walczyć by cokolwiek wyrwać,


Kilka miesięcy temu na drodze 24 w Gorzyniu tuz przed przejazdem kolejowym radarowcy mnie zatrzymali gdyż przekroczyłem prędkość o...2km, tam jest ograniczenie do 50 a ja miałem 52 :) ... nie chciało mi się z nimi użerać w dodatku był środek dnia, gorąco a jechałem z dzieciaki zapłaciłem 100 +2 punkty "czule " się żegnając...
To Cie nieźle w bambuko zrobili poprawiając sobie statystyki, ten mandat to napewno o przekroczenie prędkości o 2 km/h :?: Bo jak nawet o to, to w takim razie zostałeś policzony za wysoko w stosunku do taryfikatora.
mjsystem - 22-12-2012, 08:20

xylen napisał/a:
Kilka miesięcy temu na drodze 24 w Gorzyniu tuz przed przejazdem kolejowym radarowcy mnie zatrzymali gdyż przekroczyłem prędkość o...2km, tam jest ograniczenie do 50 a ja miałem 52 ... nie chciało mi się z nimi użerać w dodatku był środek dnia, gorąco a jechałem z dzieciaki zapłaciłem 100 +2 punkty "czule " się żegnając...


Szczerze mówiąc, nie zapłaciłbym. Wpierw wypytałbym o wszelkie homologacje a potem poprosił o sporządzenie wniosku do sądu. Jest coś takiego jak błąd/tolerancja pomiaru i wynosi 10 km/h. Wątpię, żeby chciało im się iść do sądu z takim pomiarem. Prawie jestem pewien, że puściliby Cię bez mandatu. :?

[ Dodano: 22-12-2012, 08:28 ]
Tak mi się przypomniało. Kiedyś w centrum miasta założyła mi SM blokadę. Wjechałem pod zakaz ruchu/nie dotyczy... No i właśnie nie dotyczy mieszkańców, dostawców i właścicieli firm, a w podwórze można wjechać i stać. Nie można stać na głównej drodze i znów... nie dotyczy mieszkańców. Wykonywałem tam usługę. Wjeżdżałem tam ze sprzętem i pracownikami. Ale wieczorem nie było już wolnych miejsc w podwórzu, a nosić sprzęt przez kilometr nie miałem zamiaru. Stanąłem więc na miejscu dla mieszkańców i za pięć minut blokada. Zadzwoniłem po SM i przyjechali. No to oni, że "mandacik". A ja, że proszę pisać do sądu. Gość zbladł. Wyprosił mnie, że nie może pójść z gołymi rękoma i chociaż wypisze mi za rzucenie papierka na ulicę... 20zł. :lol:
Stąd uważam, że w drobnych sprawach warto się targować, a ewidentnych płacić :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group