To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - [Cari 1.6] Klepać samemu, czy oddać dla fachowca

volve - 09-01-2013, 08:17

cwaniak napisał/a:
Ale nawet sam piszesz ze blachy te które dostaje warsztat to są nic nie warte.


?? Warsztaty często też kupują używki z rozbitków, naprawdę rzadko zdarza się, aby warsztat kupował nowy zamiennik jeśli chodzi o blachy. Szczególnie w autach już od jakiegoś czasu nieprodukowanych, do których spokojnie da się wyciągnąć na szrocie parę rzeczy.

zwolin - 13-01-2013, 17:03

cwaniak napisał/a:
Ale nawet sam piszesz ze blachy te które dostaje warsztat to są nic nie warte.

blachy które występują na rynku jako tanie zamienniki.



Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby warsztat który ma "dobra" wycenę zamówił dobre blechy. Naprawdę są dobre warsztaty (nie mylić z ASO), a wiem to, bo szefowa robi za super testera w tej materii :D

Natomiast wszystkie moje doświadczenia z firmami "będzie pan zadowolony" były zdecydowanie negatywne.

remi - 17-01-2013, 12:30

dwa lata temu kolizja, cari 96, do wymiany dwa światła, kierunek jeden, przeciwmgłowe, grill, zderzak, belka w zderzaku, osłona silnika. Chłodnice całe, nie uszkodzone!!!
Wycena coś około 4500 zł. Szkoda całkowita.
Właściwy koszt naprawy (bez robocizny - bo ze szwagrem zrobiliśmy) około 1500 zł.
Dodaje, że carisma ma blachy zrobione chyba z puszek po cocacoli i pomimo małych uszkodzeń było trzeba lekko ponaciągać jakieś małe blaszki bo światło nie chciało się wpasować. Oczywiście nie było odkształceń mogących świadczyć o skrzywieniu auta, jednak same elementy średnio pasowały i było trzeba trochę pomyśleć.
aaa i jeszcze jedno, z tego co mi się wydaje, to jeśli masz AC, to powinieneś po wyremontowaniu auta zrobić jego ponowna wycenę, gdyż jeśli tego nie zrobisz, to w papierach ubezpieczyciela Twoje auto nie będzie miało prawie żadnej wartości, jednak tu się dowiedz, ja nie mam AC, a powyższe dowiedziałem się od kumpla po mojej kolizji. Ja tego nie weryfikowałem.

cwaniak - 17-01-2013, 15:12

remi, rzeczoznawca był popstrykał zdjęcia i kazał czekać na odpowiedz ubezpieczyciela. wiec czekamy :(

No i cyknęli szkodę całkowita i dali 4700
Może ma ktoś jakiś wzór żeby odwołać się od tego

mike79 - 21-01-2013, 19:49

Nie ma sensu robić sztuki dla sztuki. W takim przypadku widzę tylko opcję odwołania z uwagi na:
1. błędną wyceną wartości auta przed szkodą,
2. niezasadną szkodę całkowitą.

ad. 1
tu można trochę powalczyć ale pewnie nie za wiele. Kwestia tego czy wzięli dobry model pojazdu, całe wyposażenie dodatkowe oraz czy zasadne korekty na "-". Koniecznie poproś o wycenę auta.

ad.2
albo za niska wartość przed szkoda, albo za wysokie koszty naprawy. kosztów naprawy bez rachunków nie zbijesz raczej. a jak weźmiesz rachunki to nic Ci nie zostanie w kieszeni...

Napisz ile wyliczyli:
- wartość auta przed szkodą
- koszty naprawy.

pozdro



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group