wojzi - 19-01-2013, 04:13 To ja się odniosę do tematu postu. A ja tam lubię inne marki. Co, że jak lubię spagetti to nie mogę jeść naleśników. Jak lubię wino, to wódki mi już nie wolno? Bardzo mi podchodzi Miś jako mój pierwszy samochód. I widzę jego przewagę nad wieloma markami, ale widzę też niedomagania wobec innych. A zazwyczaj jest tak, że coś mi się bardziej podoba w MItsu, a coś innego u innych Marek. Uwielbiam Mazdy, Jaguary też. Co nie znaczy, że Evo fajne nie jest. Luz ludzie. Najgorszy jest fanatyzm. Gdybym był fanatykiem marki, to bym nie miał Miśka, bo z całego serca szukałem czegoś innego.  .
gzesiolek - 21-01-2013, 21:32 wojzi, i Ty i ja... bedziemy cenic nasze miski, a pozniej bez zalu wsiadziemy w kolejne auto czy to bedzie misiek czy nie... ale nie ma nic gorszego niz zawiedzione milosci... bo niektorzy w swej krytyce miskow tutaj wg mnie podchodza pod ten temat... Nagle dowiaduje sie o ponadprzecietnej awaryjnosci nowych miskow w stosunku do tych sprzed 10lat... to ja tam zycze wszystkim takiego awaryjnego miska jak moj 
Prawie 4lata, 75k km, i przeglady, olej, filtry... i jazda... byle tak dalej... romero - 23-01-2013, 12:18
Bo Niemcy to jeżdżą Niemieckimi. A ci biedniejsi Skodami. Więc przykład chyba z kosmosu. mjsystem - 24-01-2013, 19:40
A Polacy - polskimi.... a nieeeeee, zagalopowałem się... Kupują co popadnie, im taniej tym lepiej.... Bo sąsiad ma Skodę, Opla, to będzie dobre... Patrzą na mnie .... Mitsubishi... i pytanie: stać Cię ???? Romero, masz rację, jaki kraj, taki obyczaj
[ Dodano: 24-01-2013, 19:42 ]
Grześ, zgadzam się z Tobą 
|
||||||||||||
