Nasze Miśki - Galant V6 kombi
Juiceman - 29-03-2013, 05:02
Karol co Ty robisz z galantem? Jakie stukanie?! Proszę mi szybko do Maretzkiego na inspekcje podjechać
Co do skrzyni to tiptronic niestety ma to samo przy 120km brak powera przy wyprzedzaniu. od 90-100km jest lepiej
McDoune - 29-03-2013, 07:54
Juiceman napisał/a: | Karol co Ty robisz z galantem? Jakie stukanie?! Proszę mi szybko do Maretzkiego na inspekcje podjechać |
Nie lubi mnie czy jak? Albo mu warszawskie powietrze nie służy Staram się o niego dbać, nawet benzyny mu wlałem jakiejś bajeranckiej ze Statoila. Też mnie interesuje co to jest.
Choć nie lepiej by było gdyby jak go zaraz odpalę w drodze do pracy po prostu przestał
E:
Uspokoił się
tak czy owak jak będzie trochę czasu trzeba bedzie sprawdzić, choć coraz bardziej się zastanawiam, wydawało się..... ?
McDoune - 07-07-2013, 00:12
Jasny gwint, obiecałem pisać, a tu ponad kwartał minął....
No więc tak, przejechałem Galantem już prawie 5k kilometrów i lubimy się coraz bardziej, pomimo pewnych zaarzutów z obu stron.
- mnie nie podoba się automatyczna skrzynia
- no i mocy (chociaż to może właśnie ze względu na długie przełożenia skrzyni) mogłoby być troszkę więcej
Co zrobiłem dobrego w Galancie
- Kupiłem oryginalną rozpórkę ze spalonego Legnum VR4 który był na allegro. Usunąłem stary lakier i pomalowałem ją na srebrno - pomarańczow (ot żeby było widać że to moje malowanie a nie jakiś tam oryginal - no dobra po zaciekach też widać ). Obecnie wygląda to tak
- Byłem u Maretzkiy'ego w aucie pojawił się nowy olej
Po wymianie oleju ustało "stukanie" o którym pisałem wcześniej (Marek mówił że to się może stać) Nie żeby mi tych stuków brakowało, mam nadzieje że Valvoline do końca będzie trzymał popychacze bez stuków.
ponadto podczas sprawdzenia zwieszenia wyszło... że wszystko jest ok
- zmieniełem obie przednie żarówki, przepaliły się w odstępie kilku godzin teraz sobie swiecą Osram i jest ok na miasto a i w trasie dają radę
- Umyłem samochód (już drugi raz ) a następnie wypolerowałem go i teraz wygląda mniej więcej tak
dodatkowo opony potraktowałem siuwaksem który to podobno robi im dobrze
= zerwałem naklejkę "cb cośtam", ale mając na uwadze zamiłowanie poprzedniego właściciela (pozdrawiam serdecznie) do najlejek, wyrównałem ich ilośc przyklejając P
a teraz co zepsułem/nie zrobiłem
- nadal świeci się kontrolka poduchy, jak byłem u Marka to nie było gościa który sie zajmuje elektryką, a teraz jakoś nie mam czasu na to
- Nie byłem jeszcze na przeglądzie instalacji gazowej, a co jakiś czas czuć zapach gazu. Za dwa tygodnie mam nadzieję uda się podjechać do zaufanego warsztatu w Ciechanowie
- Elastyczny łącznik przy wydechu ma dziurę i auto działa jak jakiś wurc czy inne cholerstwo, też muszę to ogarnąć
- Wpadłem we frez w jezdni uderzając dołem zderzaka, co odnowiło jego pęknięcie. Już bezbarwny poxipol zadziałał
więcej grzechów nie pamiętam.... Jak leję benzynę to tylko tę z dopłatą za dobre samopoczucie i "uszlachetniacze" i ogólnie staram się dbać najlepiej jak potrafię
PS
No i ten przód mi się nadal baaardzo podoba (pomimo wspomnianego klejenia)
sveno - 07-07-2013, 09:25
McDoune napisał/a: | dodatkowo opony potraktowałem siuwaksem który to podobno robi im dobrze
| oj chyba tym sposobem nie zrobiłeś im dobrze, weź jeszcze raz opakowanie tego siuwaksa i poczytaj co na nim napisano. Nie ma tam czasem zdania typu: "nie nanosić na bieżnik opony!" ?
McDoune - 07-07-2013, 09:38
sveno napisał/a: | McDoune napisał/a: | dodatkowo opony potraktowałem siuwaksem który to podobno robi im dobrze
| oj chyba tym sposobem nie zrobiłeś im dobrze, weź jeszcze raz opakowanie tego siuwaksa i poczytaj co na nim napisano. Nie ma tam czasem zdania typu: "nie nanosić na bieżnik opony!" ? |
A nawet nie wiem, sprawdzę. Naniosłem to tylko na pół bieżnika tej jednej, żeby zobaczyć czy jest różnica jak to wyschnie. Nie było dużej różnicy
Juiceman - 07-07-2013, 10:55
No w końcu dobra wiadomość, że auto jeździ i nie leżakuje
Odnośnie naklejek to wszystko wina Zlotów MM
Powiedz mi łobuzie gdzie dekielki pogubiłeś ;>? bo nie wiem czy u mnie ich nie zostawiłeś?
Prześlij mi adres na PW to je doślę bo coś takiego przewinęło mi się w garażu.
SRS świeci :>? Fotele wyjmowałeś czy jak xD
A z gazem to działaj nie powinno śmierdzieć gazem w środku..
more more photos tylko w lepszej jakosci ;p
fj_mike - 07-07-2013, 21:47
McDoune napisał/a: | Jasny gwint, obiecałem pisać, a tu ponad kwartał minął.... |
To i tak częściej jak ja
McDoune napisał/a: | nadal świeci się kontrolka poduchy, jak byłem u Marka to nie było gościa który sie zajmuje elektryką, a teraz jakoś nie mam czasu na to
|
Jak nie ruszałeś poduch to któraś zgłasza błąd (sprawdź połączenia, może urwało się jakieś po najechaniu na "freza" )
McDoune - 08-07-2013, 10:33
Juiceman, Dekielków nie było, to nie ja je zgubiłem, adres na pw
Foteli nie wyjmowałem, ot przy którymś odpaleniu kontrolka nie zgasła, jak tylko skonzce remont to ogarnę to i temat gazu.
Więcej fotek będzie jak się doturalam do samochodu z właściwym aparatem, a nie będę robił o 2 rano komórką , tylko znów się zakurzył.
fj_mike, to było jeszcze przed frezem ale może to i dobrze bo jeszcze by wypaliłą
McDoune - 10-11-2013, 00:39
Znowu trochę dawno nie pisałem,
A więc nadrabiając w punktach co się działo od ostatniego wpisu
-w aucie jest już rozpórka z VR4, w jedynym i niepowtarzalnym pomarańczowo srebrnym malowania, wygląda tak
[img] [/img]
-Zrobiony został wydech w SM CAR - gorąco polecam
-Pojawiło się radyjko JVC KD-R741BTE z bluetoothem i zewnętrznym mikrofonem pod lusterkiem
Valvoline jest lepszym olejem, po przejechaniu 7.7k km nadal nie słychać popychaczy
W najbliższym czasię muszę się umówić na wymianę rozrządu, oleju, oraz wykasowanie wreszcie tego błędu poduchy
a tak autko śmiga i nadal cieszy
|
|
|