Galant VR4 E88A 92-96 - Zerwany pasek nie pali
lisu67 - 07-03-2013, 22:51
no tak remont to raczej najgorsza opcja koszty duże (w zależności co się stało) a co sie stało bede wiedział za tydzień może za dwa jak wrócę do domu i znowu zajde do garażu. Co do przekładki to patrzyłem na silniki dzisiaj ale nie znalazłem nic same do młodszych galantów i w zasadzie nie wiem nawet ile by mnie kosztował inny silnik. Wiecie ile kosztują silniki?
dahu - 07-03-2013, 23:47
a może warto poszukać silnika od FTO z Mivec'em ? i zrobić swapa Mivec'a do obecnego silnika tak jak to już zrobił nasz kolega na forum ? Zyskasz dodatkowe KM i Nm
kaczka81s - 08-03-2013, 00:40
lisu67, napisz do Frosta na priwa, swego czasu proponował mi sprzedaż swojego silnika po remoncie, w dość okazyjnej cenie. Ja będę swój remontował koszty jak liczyłem kiedyś wychodziło mi około 3000zł za części uszczelki i szlify głowic, robocizny nie liczę bo sam zrobię. Ale jak miałbyś dać do mechanika to pewnie drugie tyle. Trochę jest tutaj http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=73678
Jeśli u ciebie przeskoczył pasek rozrządu, to może być dużo większy ambaras w silniku, pokrzywione zawory nie wiadomo co z tłokami i korbowodami, tak więc w tym przypadku koszty pewnie dużo wyższe.
A może taniej by było zrobić swapa na 3.0 lub 3.0TT z 3000GT skrzynia bodajże ta sama, bo MIVEC nie wiem czy nie musiałby siąść ze skrzynią.
lisu67 - 08-03-2013, 00:56
wiesz nie bardzo chodzi mi tu o dodatkowe konie a dwa moja wiedza i możliwości z mechaniki są za małe do przekładki silnika. druga sprawa silnik trochę kosztuje i trzeba zrobić w nim pewnie od razu rozrząd oleje filtry itp to też kolejne koszty na które niestety ale chyba nie bedzie mnie stać zobaczymy jak na razie stoi co będzie dalej się okaże, może znajdzie się ktoś kto będzie chciał zrobić sobie go. Na pewno napisze do frosta a nóż to bedzie cena którą moge wydać i zainwestować w niego ale to wszystko się okaże
kaczka81s - 08-03-2013, 01:25
Ja za paski (rozrząd i osprzęt) i rolki dałem około 300 lub 400 dokładnie nie pamiętam, a nie mam jak sprawdzić. Tylko że ja kupowałem z rabatem na kumpla mechanika, więc do tego jakieś 35% plus. Do tego napinacz hydrauliczny chyba coś koło 400 filtry najtańsze może zmieściłby się w 70 lub 80 zł no i olej stówa. No i masz za okresowy przegląd silnika tysiak jak nic. A jak ci dojdzie jeszcze jakaś uszczelka, simmering, to jeszcze więcej. Tak więc zastanów się. Niestety nasze V6 do tanich nie należą. Napisz dokładnie co się w silniku podziało jak będziesz wiedział, wtedy będzie łatwiej ci coś poradzić, na razie to tylko tak gdybiemy
Frost - 08-03-2013, 21:09
Co do sprawdzenia to proponuje
1. ściągnąć pokrywy i sprawdzić czy któryś popychacz nie ma takiego luzu że można go prawie wyciągnąć (wystarczy pierwszą głowice)
2. Ustawić rozrząd na znaki - górne i sprawdzić o ile rozjechał się znak na dole i podać ilość zębów ( jak 1-2 to można trzymać kciuki że silnik po ustawieniu ponownym rozrządu odpali i moooże sie upiecze)
Ogólnie szanse niepokrzywienia choć jednego zaworu wynoszą jakieś 1%
Co do kosztów - V-ka to koszt rzędówki x2
swinks_UK - 08-03-2013, 22:57
dahu napisał/a: | a może warto poszukać silnika od FTO z Mivec'em ? i zrobić swapa Mivec'a do obecnego silnika tak jak to już zrobił nasz kolega na forum ? Zyskasz dodatkowe KM i Nm |
Zastanawia mnie jak chcesz swapować głowice MIVEC z 6A12 do silnika 6G73?
dahu - 08-03-2013, 23:56
Skoro pod 2.0 podeszła to może i pod 2.5 podejdzie
Frost - 09-03-2013, 07:08
2,5V6 jest silnikiem produkowanym specjalnie dla amerykańców i raczej przez przypadek raczej trafił do Galanta. Pasują do niego jedynie graty od 3,0V6 i to nie wszystkie, o 2,0 można zapomnieć i tego typu wynalazkach.
kaczka81s - 10-03-2013, 01:34
Całkowicie się z Tobą zgadzam Frost, znalezienie coś do tego auta to kilka godzin spędzone przed kompem. Strona "japancars.ru" nieoceniona. Dobrze tez mieć dostęp do katalogów AD Stachura i Fota. Inter Cars jest na necie. A w katalogach bałagan, części są! Po sprawdzeniu numerów okazuje się że do 6A13. A w zakładce CHRYSLER Baron, Stratus, Sebring, 2.5 L oczywiście, masa gratów do naszego Misia. Ale Ty Frost to wiesz, nie wiem jak inni?!?!
Nie pamiętam gdzie przeczytałem info, że Japońce zrobili ten silnik (6G73) dla Amerykanów i tak jak piszesz, chyba tylko przez przypadek trafił do naszych Misiów. W żadnym innym Misiu go nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!!
swinks_UK - 10-03-2013, 10:35
kaczka81s napisał/a: |
Nie pamiętam gdzie przeczytałem info, że Japońce zrobili ten silnik (6G73) dla Amerykanów i tak jak piszesz, chyba tylko przez przypadek trafił do naszych Misiów. W żadnym innym Misiu go nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Nie przez przypadek. Ten Galant był po prostu na rynek USDM, a jakieś odpryski trafiły do EU.
[ Dodano: 10-03-2013, 09:37 ]
dahu napisał/a: | Skoro pod 2.0 podeszła to może i pod 2.5 podejdzie |
Podeszło bo swap był między 6A12 a... 6A12...
Wojciech Bogacz - 15-03-2013, 22:43
swinks_UK napisał/a: | Nie przez przypadek. Ten Galant był po prostu na rynek USDM, a jakieś odpryski trafiły do EU. |
A mi się wydaje, że było jeszcze odrobinkę inaczej.... Silnik był tworem współpracy GM i Mitsubishi - wylądował w Chryslerach, Dodge'ach i w E88A. Sam E88A był akurat wyłącznie na rynek europejski i chyba azjatycki.... w USA mieli przecież E56A czyli rzędowe 2,4L. Jeżeli jestem w błędzie to proszę mnie wyprowadzić na prostą i najlepiej podać źródło
Co do remontu 6G73... Widziałem ostatnio na Allegro silnik (ponoć działający) właśnie do naszego E88. Na priv mogę podać e-mail do faceta bo mam namiary. Ponoć sprzedaje całe auto na części.
Co do ewentualnej diagnostyki mogę wypożyczyć trochę czujników i nawet ECU do E88.
Przychylam się jednak do tego co pisał Frost, - sprawdź ustawienie rozrządu - koniecznie. Jak jest OK to możesz próbować odpalać silnik i chętnie wypożyczę Ci parę gratów... Jak jest przestawiony to szukaj najlepiej 6G72 oraz ECU do niego. Wiecej KM i więcej części
Wszyc - 15-03-2013, 23:30
Ehh E88A nie trafił nigdy na rynek amerykański że silnik sie wspólnym tworem chrystlera i Mitsu to nie znaczy że poszedł na rynek amerykański Mitsu chciało wejść na rynek amerykański ze swoimi samochodami i to bez ponoszenia większych kosztów współpraca z chrystlerem umożliwiła Mitsubishi łatwe dostanie sie na rynek amerykański i utworzenie DSM motors a to że rozwiązania konstrukcyjne chrystlera zostały zaadoptowane w mitsubishi to tylko dla tego by ustandaryzować części w pojazdach idących na rynek amerykański...
Współpraca z amerykańskim rynkiem motoryzacyjnym rozpoczeła sie grubo przed wprowadzeniem diamond stars motors już nie dużo po wojnie naleciałości z USA jest znacznie więcej i to od bardzo dawna
Wojciech Bogacz - 17-03-2013, 12:01
Wszyc napisał/a: | Współpraca z amerykańskim rynkiem motoryzacyjnym rozpoczeła sie grubo przed wprowadzeniem diamond stars motors już nie dużo po wojnie naleciałości z USA jest znacznie więcej i to od bardzo dawna |
To może załóż jakiś temat, bo ciekaw jestem - nic z tych rzeczy nie wiedziałem a chętnie się bym doedukował
Wszyc - 17-03-2013, 15:37
Mitsubishi od razu po wojnie współpracowało z wieloma firmami amerykańskimi nie wiem kiedy zaczęło współpracować dokładnie Mitsubishi Motors Company z amerykanami ale całym koncernem amerykanie już po wojnie byli zainteresowani ze względu za duże zaplecze "know how" koncernu obstawiam że motoryzacyjna cześć mitsu też nie wiele odstawała w tej kwestii po za tym zobacz ile jest modeli typowo na amerykę, pierwsze galanty GTO, colty które przez wiele lat były sprzedawane w ameryce
|
|
|