[97-04]Galant EAxA/W - Sztywne przewody hamulcowe
wonsz - 02-12-2015, 14:44
Gdzie oprócz japaneze da się kupić, zarobione miedziane przewody (komplet).
Patrzyłem na 4cars i są tam dziwne wymiary imo.
http://www.4cars.pl/samoc...owy,0,0.php#top
Marcino - 02-12-2015, 15:48
Najlepiej w lokalnym sklepie gdzie sprzedadzą Ci na metry z odpowiednią koncówką. Było na forum ile trzeba na tył, ja już nie pamiętam dokłądnie.
wonsz - 02-12-2015, 15:53
Najlepiej tu sprawdzić?
http://pwpnet.pl/index.ph...pl&s=film&co=of
Valar - 17-10-2016, 09:09
Cześć, wiecie może jak z robocizną ? ile w Waszym przypadku kosztowała, jeśli nie robiliście tego sami?
Mi powiedzieli ok 700 zł choć koszt może wzrosnąć gdyby wyszły jakieś kwiatki przy demontażu. Zresztą, w moim przypadku również chodzi o korozję z obu stron przy wnęce na zagięciu i wspomnieli o odcięciu przewodu na wysokości kanapy bo tam jest dobre podejście, i że dodatkowo trzeba ew zdemontować zbiornik paliwa, że wężyki elastyczne mogą być w kiepskim stanie. I w końcu wyjdzie, że 1000 pęknie, a nie mam wyznacznika czy faktycznie to takie praco i czasochłonne.
Głupia też sytuacja, bo serwisuje tam gala i jestem do tej pory zadowolony z fachowości, ale kurde, kawałek rurki tyle kasy? poza tym wspominacie o wymianie całej rurki i to miedzianej, a tu chcą stalową łączyć? nie dodają sobie więcej roboty?
Pozdrawiam
Krzyzak - 17-10-2016, 11:06
same przewody tylne od korektora do wpięcia w elsatyczny to ok. 100 zł, miedziane
nowe nakrętki po max. 2zł za sztukę
robocizna max 200 zł (wg mnie 2x przepłacona)
pappagiorgio - 17-10-2016, 11:14
Właśnie kończę hamulce, więc jestem na bieżąco. Za 10mb rurki miedzianej dałem 60zł, końcówki są po 1zł czyli 1x4. Nawet jak byś zamówił "pocztą lotniczą" to się w 100zł zmieścisz. Ja sam kupiłem praskę i giętarkę i zrobiłem tak,żeby mnie się podobało
robertdg - 17-10-2016, 19:22
Przeciętnie koło 400 - 500zł materiał z robocizną (rurki, płyn hamulcowy, wymiana rurek, odpowietrzanie kompletu hamulcy) oczywiście wymiana liczac od zaworu proporcjonalnego i bez demontażu zbiornika.
Krzyzak napisał/a: | robocizna max 200 zł (wg mnie 2x przepłacona) | Ja nie wiem gdzie Ty znajdziesz taki warsztat co Ci za 200zł to wymieni bez demontazu zbiornika, w dodatku w całosci od korektora do przewodów elastycznych, no chyba, że jakiś Henio poza legalną dzialalnościa.
Krzyzak - 17-10-2016, 21:20
robertdg, jak mi pociekł w 2011 to za 100zł zrobił mi warsztat w Lublewie - nie miałem ani giętarki ani zarabiarki do końcówek. Za części zapłaciłem drugą stówę z czego 10mb przewodu było po 9zł/metr.
Zbiornika nie trzeba demontować - można puścić nad nim bez beletrystyki i zbędnych upiększeń.
A wymieniane były nie tylko przewody tylne, ale też te od pompy do zaworu proporcjonalnego bo przeniosłem go dużo wyżej, żeby dostęp był lepszy...
robertdg - 18-10-2016, 07:33
Wiem, że zbiornika nie trzeba demontowac, ale wymagane jest niezbędne minimum jak to nazywasz beletrystyki, gdyż podczas każdego hamowania przewód metalowy pracuje, wiec musi być poprowadzony nalezycie, aby sie o nic nie opierał, nie ocierał, etc - tymbardziej zamiennik miedziany, a co do ceny - to Ci się udało
Valar - 19-10-2016, 11:51
Widocznie nie chce im się tego robić, dlatego rzucili taką cenę Muszę to wyjaśnić.
Dzięki za info.
Pozdrawiam
raddex - 23-10-2016, 17:30
Dwa lata temu wymiana wszystkich przewodów sztywnych przód i tył (bez tych między zaworem a pompą pod maską) kosztowała mnie 500zł (materiał + robocizna). Przewody poprowadzone dokładnie w tym samym miejscu co oryginalne bez zdejmowania zbiornika. Cena dzisiaj jest taka sama, pytałem.
|
|
|