loren112 - 11-08-2013, 17:27 Witam ponownie, Jednak postanowilem odkrecic ramke i faktycznie blachowkrety i poczatki rdzy wokol jednego otworu. Tak to u mnie wyglada : 
Zeby tak to robic w autach za tyle pieniedzy ??? Podkleilem ranke uszczelka do okien zeby nie drgala podczas jazdy a otwory zabezpieczylem srodkiem antykorozyjnym bo tylko to mialem pod reka. Przed wkreceniem wkretow tez je zanurzylem w tym srodku wiec mysle ze jak to wszystko wyschnie to nie bedzie dalej rdzewiec. Co o tym myslicie ???? Lucas123w - 11-08-2013, 18:02 Ten otwór sposobem chałupniczym przewiercony, mogli się bardziej do tego przyłożyć szczególnie że okres zimowy w Polsce nie jest łagodny dla aut a w szczególności w takich miejscach. lukjaw - 12-08-2013, 11:54 Witam, podepnę pod wątek rdzewiejący układ wydechowy i katalizator w 1,5 rocznym aucie. Z przebiegiem 36.000. Pojawiły się u mnie pierwsze ogniska rdzy, niestety są one widoczne, bo układ wydechowy jest częściowo widoczny pod zderzakiem. Czy są jakieś sposoby jak to przyhamować, zabezpieczyć? Dzięki maniax86 - 12-08-2013, 14:41 lukjaw, ogniska rdzy to chyba za duże słowo... raczej rdzawy nalot.... najlepiej zrób sobie ukł. wydechowy czarną farbą żaroodporną.... wygląda to naprawdę fajnie i tłumik nie rzuca się w oczy 
Haiku - 10-02-2014, 13:20
Zauważyłem u siebie dokładnie tą samą "doskonałą robotę". Ramka trzymała się na 3 wkrętach oczywiście przykręconych do żywej blachy. Poprawiłem to przerabiając na kwadrat małym pilniczkiem iglakiem a następnie zabezpieczyłem całość podkładem antykorozyjnym. Następnie dałem kwadratową kostkę plastikową i dopiero śruba. Acha dodatkowo jeszcze dałem podkładki gumowe pod tablicę rej bo dolna część ramki bardzo wyciera lakier. Jednym słowem fuszera ze strony ASO maksymalna... Dwa dni później byłem na planowanym przeglądzie i nie omieszkałem powiedzieć panu o tym fakcie. Pan na to: "ale to jest blacha w ocynku i nic nie będzie rdzewieć"  myślę sobie "kretyn" ale zapytam go jeszcze raz bo może nie zrozumiał oco mi chodziło. Pytam czy jeśli blachę w ocynku przewierci się wiertarką na wylot po to aby dać blachowkręt to ocynk nie straci swoich właściwości? Pan na to: "oczywiście, że nie"
Żal, żal, żal. Z racji tego, że poprawiłem po nich mocowanie ramki już nie walczyłem dalej. W najlepszym przypadku uzyskałbym gratisowe malowanie całego elementu co raczej nie jest rozwiązaniem. Haniball - 09-04-2015, 06:43
Szkoda, że nie walczyłeś. U mnie na szczęście ramka tablicy wisi na wkręt + podkładka z tworzywa. Kiedy bywałem w jednym z ASO we Wrocławiu ze swoim ASX na przeglądach to wszystko miało być robione jak producent przewiduje (po przeglądzie proszę pokazać co zostało zrobione- w myśl powiedzenie ufaj ale sprawdzaj) . Co ciekawe na ostatnim przeglądzie gwarancyjnym obsługa sugerował żeby napisać dobre słowo o nich na forum... vavoom - 09-04-2015, 15:32 Niewrażliwym polecam zajrzeć pod maskę, a następnie pod plastikową osłonę nad chłodnicą, w miejscu kołków mocujących... A w szczególności w miejscu gdzie przykręcona jest rura wlotu powietrza... Vega - 25-04-2015, 13:23 Witam. Posiadam ASXa od 8 miesięcy. Ostatnia zima nie należała do najbardziej uciążliwych więc i soli nie było zbyt dużo na drogach. Dziś zauważyłem na drzwiach przednich kilka (ok 3-4 na każdej stronie) bardzo drobnych śladów rdzy, zgoda zapewne jakieś kamyki uderzyły i spowodowały mikroodpryski, jednak czy aby drzwi nie powinny być jakoś zabezpieczone? Wcześniej posiadałem używanego scenika 9 letniego który śladów rdzy nie miał nigdzie a drobnych wgnieceń i zarysowań miał naprawdę sporo. Co zrobić z tym fantem? Rafal_Szczecin - 25-04-2015, 13:48 nie tylko asx ma takie problemy. roczny bialy rapid brata tez ma kilka 2mm sladow rdzy na drzwiach kierowcy i pasazera. po nastepnej zimie, wyjdzie juz pewno cos wiekszego Vega - 25-04-2015, 14:23 Zapewne moje pytanie jest dziwne dla osób które siedzą w temacie ale przyznaje iż jestem laikiem. Czy blacha ocynkowana nie powinna być odporna na rdzę? Miejsca w których jest widoczna rdza nie mają najmniejszego wgniecenia jak również zarysowania więc siła nie była duża a jednak tworzą się ślady rdzy przyznaję że jak na razie największe ma po 1 mm ale sory do jest dopiero 8 miesięcy - co będzie po 3-4 latach drzwi do wymiany? 
[ Dodano: 25-04-2015, 17:19 ] A i oczywiście co mogę z tym zrobić bo jak sądzę aso się tylko na mnie wypnie a więc jak samemu mogę to zabezpieczyć?? mkm - 25-04-2015, 19:13 Vega, blacha ocynkowana jest odporna na korozje. Mało tego - jest także odporna na odpryski 
Sęk w tym, że dzisiejsze auta nie są "ocynkowane" tylko zabezpieczane środkami "cynkopodobnymi" - w bardzo dużym uproszczeniu oczywiście. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Wedrowiec - 25-04-2015, 19:35 Raczej pseudoekologia... snipero - 26-04-2015, 22:51 Dziś robiłem zaprawkę po obu stronach klapy przy łączeniu blach zaraz przy światłach. Rdza była już na tyle zaawansowana, że nie byłem w stanie do końca jej wyczyścić więc do działania wkroczył brunox trawiący rdzę. Niestety jakosć lakieru w tych miejscach jest tragiczna. Wystarczyło lekko dotknąć skrobakiem a lakier odchodzil do gołej blachy...miałem wrażenie, że nie było tam w ogóle podkładu. Już wiem, że całe połączenie (tam gdzie są lampki i przycisk do otwierania klapy) będę musiał dodatkowo zabezpieczyć bo niedługo zapewne rdza pojawi się na całości tego łączenia Również pojawiły się 1sze ślady korozji za ramką tablicy rejestracyjnej (u mnie w wersji na USA przynajmniej były plastikowe kołki mocujace ramkę). Ponieważ śladów było sporo na szczęście powierzchownych po wcześniejszym ich zabezpieczeniu nakleiłem na całą powierzchnie za ramką przeźroczystą folię. Ramka nie będzie już obijać lakieru a i wilgoć nie będzie się tam dostawać mam nadzieję, że problem nie powróci. mariachi - 27-04-2015, 09:32 @Haiku czego dokładnie użyłeś do zabezpieczenia tych wywierconych otworów na śruby pod tablicę? Ja zastanawiam się nad Hammerite. Z góry dzięki za odpowiedź. Mark442 - 27-04-2015, 09:51 Mam apel do piszących o rdzewiejących ASX.., Piszcie, czy ASX jest kupiony w Polsce od dealera jako nowy... Czy jest zakupiony na rynku wtórnym w Polsce, czy jest ściągany z Zachodu.... Wszyscy piszą o korozji stawiając znak równości czy kupiony jako nowy czy używany... A jeśli używany, to nie stawiajcie znaku równości był stuknięty i naprawiany przez pana Antka czy pana Henia... czy w autoryzowanym zakładzie.... Z tego wątku nie można wysnuć żadnych porządnych i wiarygodnych wniosków (poza Haiku).... Przykładowo Snipero kupił używkę, której historii nikt z nas nie zna oprócz poprzedniego właściciela a pisze też o korozji... Wszyscy sprzedający swoje samochody "płaczą jak sprzedają, trzymali samochód w garażu pod kołderką i żaden z nich nie był stuknięty (wszystkie są bezwypadkowe)... Trochę systematyki i więcej wiarygodności Panowie !! |
||||||||||||
