daboss - 13-07-2013, 21:58 Dzisiejszy dzień nie był dobry ani dla Miśka, ani dla mnie. Każdy z nas dostał powód do złości, chociaż chyba bardziej martwi to mnie niż Miśka. Ja mam do zapłacenia 300 złotych i w gratisie 8 punktów, a Miśkowi z nerwów pękła guma. I szukamy dla niego nowych 215/55/17. Nie wiem czy nowe ekonomiczne, czy lepsze używane. Wyjdzie w praniu. Może Wy macie jakieś pomysły? Marcino - 14-07-2013, 00:29 o 4x za dużo.... znany ból... 
Ale mnie mniej boli jak cie łapią przy 139kmh/h/90 niż np 99kmh/50. Przynajmniej faktycznie zapierdzielałem. daboss - 14-07-2013, 11:15 Stwierdziłem, że będę jak Ken Block - felga lewy przód inna niż pozostałe . Swoją drogą niezłe przejście: 215/45/17 na 195/65/14.
Negatyw -3cm z lewej strony 
fj_mike - 14-07-2013, 19:45
Gdzie żeś wyhaczył  
daboss - 14-07-2013, 19:48 Na berlince. sveno - 16-07-2013, 22:24
wyderka - 16-07-2013, 22:26 dokładnie jak sveno radzi daboss - 16-07-2013, 22:27 Aktualnie auto nie jeździ, a za kilka dni (max. tydzień) przednie kółka idą do prostowania, auto dostaje nowe gumy i ustawienie zbieżności z wymianą końcówek i łączników. Więc takie SPA mu funduję
daboss - 22-07-2013, 01:12 Dzisiaj dosyć ciężki dzień dla mnie, mniej dla Miśka. Dowiedziałem się dzisiaj, że chłopaki z roboty obili służbowego Partnera. Nie byłoby żadnego szału, ale obili go o równie służbowego jak Partner Iveco Daily. Porzucili Peugeota na budowie odległej o 50 km od firmy, więc miałem dzisiaj przyjemność być holowanym, aby odstawić go pod warsztat. Dopiero wtedy dowiedziałem się, że Miś będzie musiał kręcić w najbliższym czasie przebiegi 150 km dziennie, dlatego też zdecydowałem się na posłuchanie Waszych rad i oszczędzenie dyferencjału. O 23:05 zabrałem się za robotę. Wszystkie koła zmieniły swoje pozycje. Tylne Conti poszły na przód, a przedni mix 14 i 17 cali na tył. Zobaczymy jak będzie się to sprawowało. Jedyny problem jest taki, że Conti są 225 i mogą nieco trzeć z przodu, ale jest to rozwiązanie tymczasowe. Już pod koniec miesiąca powinny pojawić się na felgach nowe Nankangi NS 2 215/45R17 91 V. Może i niskobudżetowe, ale nowe i lepsze od tych co są aktualnie.
dzięki chłopaki za radę! daboss - 02-08-2013, 23:18 Miś nareszcie w barwach klubowych (ramka z przodu też jest, ale zamontowałem ją dopiero po zrobieniu fotek):   
Dodatkowo, co widoczne jest na powyższych zdjęciach) dostał drugie srebrne lustro. A tu (nareszcie) sprawny schowek z dwoma zamkami: 
daboss - 04-08-2013, 09:39 Dodatkowo przykleiłem wczoraj opadającą podsufitkę za pomocą kleju montażowego Casto - jednak moje wykonanie pozostawiło wiele do życzenia. Aby podsufitka nie opadała podczas wiązania kleju zrobiłem stelaż z drewnianych desek, który docisnąłem ze zbyt dużą siłą czego efektem jest delikatne, ale zauważalne wgięcie dachu oraz podsufitki (drewniany klocek odcisnął się na niej)... No ale cóż - bywa i tak. Temat opon chyba umarł - oponeo.pl najpierw podało mi jedną cenę za Nankangi, potem drugą (wyższą) by ostatecznie stwierdzić, że i tak nie mogę zapłacić za nie kredytówką, bo nie mają ich na stanie i muszą ściągnąć. Na pytanie co mają na stanie odpowiedzieli, że w moim rozmiarze jedynie Continental ContiSportContact 5 215/45R17 91 W XL za 479/szt, co niestety nie jest w mojej klasie cenowej. Do Gala z 97 roku powinny wejść 215/55R17? Mój gal wisi dosyć wysoko i wydaje mi się, że weszłyby bez problemu, ale wolę się upewnić. Ma ktoś może info gdzie można kupić tanio opony nowe klasy ekonomicznej lub używane klasy średniej w Trójmieście lub okolicach z możliwością płatności kartą? [EDIT] Zamówiłem Nankangi XR 611 215/50 R17 91 V, 4 sztuki, cena za sztukę: 229 PLN. Dodatkowo czekam na końcówki drążka i łączniki stabilizatora od CTR. Potem tylko zbieżność i bajunia będzie  .
daboss - 05-08-2013, 15:18 Dzisiaj (i wczoraj) rozkładałem te zakichane ograniczniki - w sumie 4 sztuki, aby wybrać w miarę najlepsze rolki. Efekt? Jest lepiej niż było, ale jajek nie urywa. Rzeczywiście drzwi nie skrzypią już i nie latają, ale nie chodzą również bezgłośnie i płynnie. Więc jest ok, ale mogłoby być lepiej. Dodatkowo znalazłem dowód potwierdzający na to że licznik został skręcony. Auto pochodzi z Holi, potem trafiło do Szczecina, Elbląga i dopiero do mnie do Gdańska. Jako że znam poprzedniego właściciela, wiem że kupił on Miśka w 2009 roku z przebiegiem w granicach 190kkm (zresztą to samo jest napisane w książce od gazu, a on został założony od razu po zakupie). Natomiast dziś znalazłem karteczkę z wymiany oleju z października 2004 roku i jest na niej podany przebieg 164 877. Więc albo Miś stał przez 5 lat (robiąc jakieś marne 5kkm rocznie) albo został skręcony. Ciekawe tylko czy zanim trafił do właściciela ze Szczecina czy dopiero później? 
Krzyzak - 05-08-2013, 15:37 jak tak zawiecha zużyta, to raczej nie stał
daboss - 05-08-2013, 15:39 Zawiechę to poprzedni właściciel zjadł w ciągu tych 3,5 roku co nim jeździł. Jasne że nie stał, auto nie jest od tego;) daboss - 06-08-2013, 20:58 Nowe kapciochy już na aucie. Przy okazji dowiedziałem się, że tylne felgi są do prostowania. Teraz tylko łączniki, końcówki i zbieżność. Gość z oponeo.pl twierdził, że 45 to największy profil jaki mogę wsadzić. Tu jest 50, a spokojnie weszło by jeszcze 55. Na foto Nankangi XR 611 215/50 R17 91 V.   
I tu moje pytanie: jeżeli przejadę ok 1000 km na tych oponach, to przy braku zbieżności mocno ucierpią, czy jakoś dadzą radę? |
||||||||||||||
