Tomek - 11-06-2013, 08:58 dla dużych dzieci polecam takie coś zdalnie sterowane: ostatnio widziałem jak przy autostradzie czymś takim fi100cm kosili bardzo strome zbocza Marcin-Krak - 11-06-2013, 10:51 Ja tak tylko chciałem powtórzyć to, co kiedyś już pisałem i się dowiedziałem w autoryzowanym serwisie. Ta sama kosiarka z nazwy w markecie budowlanym (znacznie tańsza) nie jest tą samą, co w sklepie specjalistycznym (droższa). Inne podzespoły w serduchu - starczające na max czas trwania gwarancji. Marcino - 11-06-2013, 15:02 No ale co może być innego w dwóch silnikach Brigsa np.. jak są takie same? Marcin-Krak - 11-06-2013, 15:07
Wersje marketowskie mają tańsze i gorsze podzespoły. Typowa chińszczyzna. Tomek - 11-06-2013, 15:15
a ile takich i takich sztuk rozebrałeś na części ? "w markecie szajs", bo jest taniej to jest typowe gadanie właścicieli sklepów i serwisów wszelakiego typu (*) w małym sklepie obrót mały, to i marża musi być większa poza tym market kupuje hurtowo - ma taniej market może sobie pozwolić na zakup sprzętu nieobjętego gwarancją, za mniejsze pieniądze a ewentualne reklamacje (dotyczy tylko w przedziale 1-2 lata od zakupu, których i tak nie będzie wiele) wliczyć sobie w koszta te wszystkie czynniki wpływają na cenę, a nie użyte podzespoły bywa też tak, że producenci produkują jakąś linię towaru tylko dla marketu, ale wtedy produkt ma inny numer katalogowy, jest tylko w jednym markecie, a czasem jest też pod inną marką (*) mam kolegę, który ma firmę sprzedającą elektronikę pewnego typu, oraz świadczy usługi montażu i obsługi tegoż i wg niego całe allegro handlujące tym co on ma to są podróby Marcin-Krak - 11-06-2013, 19:02 Pewnie prawda leży gdzieś po środku. Miałem w rodzinie 2 takie same modele kosiarki. Jedna ze sklepu firmowego, druga z Praktikera. Ta pierwsza wytrzymała 6 lat, ta druga na gwarancji miała wymieniony silnik, a po 3 letniej gwarancji padła ponownie i nie opłacało się jej naprawiać. Może to i przypadek. Opinię mam jednego z większych serwisów i salonu sprzedaży w Krakowie, gdzie ceny niektórych sprzętów są konkurencyjne względem tych marketowych. bastek - 11-06-2013, 20:05 a jakiej firmie opłąca się robić 2 linie produkcyjne-do serwisów i do marketów? plus cała logistyka żeby nie pomylić.... wg mnie to spiskowa teroria dziejów Marcin-Krak - 11-06-2013, 20:11
Wystarczy mieć 2 różne fabryki 
http://www.e-kosiarki.net...ramy-vt1693.htm Bizi78 - 11-06-2013, 22:38 Ja polecam ekonomiczną, ekologiczną: 
Wszystko zeżre, nawet drut kolczasty  .
Krzyzak - 12-06-2013, 07:32
podam przykład z "podwórka" na którym teraz siedzę - motorowery silniki 50 ccm są tak różne przez zastosowanie różnych podzespołów bazowych - można na nich osiągnąć od 3 do 15 KM - nie muszę dodawać, że te mocniejsze są dużo droższe? i w środku mają inne bebechy w przypadku silników B&S czy Honda do kosiarek, to pewnie różnic nie będzie żadnych, ale nie z samego silnika składa się kosiarka Marcino - 12-06-2013, 09:54 Darek dobrze pisze, silnik to jedno ale obudowa koła to reszta, i tu pewnie jest cała prawda o kosiarkach. bastek - 12-06-2013, 15:55 Bizi78, fajna opcja miałem od sąsiada taką większą, kilkaset kilo, czarna w białe kropki - ale ta wybredna była, tylko trawka, chwasty nie..... tylko gdzie toto trzymać? 
w magazynku mam wiele rzeczy, nawet drut kolczasty - zeżre.... a osobnego budynku nie postawię. i co z zimą? Bizi78 - 12-06-2013, 19:57
Przygarnij do domu  .
To zwierze mało wymagające, wystarczy jej jakiś salon + łazienka i będzie git .
Krzyzak - 13-06-2013, 07:58
maniax86 - 13-06-2013, 08:21
mam kosiarkę kupioną w OBI.... ale jako że nie chciałem brać najtańszej więc wziąłem z silnikiem B&S bo podobno dobre są /samobieżną/.. kosiarkę użytkuję od 6 lat i nic się złego w niej nie dzieje.... przez ten czas jedynie raz czyściłem filtr w niej.... i tyle tylko było dodatkowej roboty przy niej
Dodam jeszcze że brat kupił sobie również kosiarę z silnikiem B&S ale z większym silnikiem od mojej... i nie chciał kupować w markecie... kupił w punkcie sprzedaży Stihla... w ciągu 3 lat 2 razy był z nią w serwisie bo wylatywał z niej olej jakies uszczelki czy coś było wymieniane) Oczywiście to drobiazg.... ale jednak moja marketówka nawet takiej pierdoły nie musiała mieć robionej
|
||||||||||||||||||||
