Nasze nieMiśki ;-) - Alfa 166 FL 2.4 jtdm by Viader
krzysiakxxx - 15-07-2013, 15:31
Wojciech Bogacz napisał/a: | Mnie już ktoś przekonywał do tego autka |
Ciekawe kto
Generalnie Wojtku 2,4 w klekocie też jest dość ciekawy na dupowóz
viader - 20-08-2013, 15:07
Zrobiłem od zakupu już 4000km, w tym 1000km nad morze i mam już pierwszą awarię...............spaliła mi się żarówka pozycyjna z tyłu Poza tym zero innych zastrzeżeń. Przez pierwsze 3 lata eksploatacji mitsubishi nie udało mi się przejechać takiego dystansu bez jakiejś awarii, a niby mitsu takie świetne a alfa dziadowska Mitsu było coprawda w chwili zakupu starsze ale z przebiegiem o 60k km mniejszym.
inq - 20-08-2013, 15:16
viader napisał/a: | przebiegiem o 60k km mniejszym. |
Przebiegiem czy stanem licznika?
viader - 20-08-2013, 23:50
Wydaje się, że przebieg był prawdziwy, choć kto wie. Moja alfa też mogła mieć skręcony licznik...Poprostu eclipse to obiektywnie rzecz biorąc najgorszy samochód jaki znam (przynajmniej mój egzemplarz). Przez pierwsze 3-4 lata bez przesady nie było miesiąca w którym nie musiałbym czegoś w tym autcie zrobić. Dopiero w piątym i szóstym roku użytkowania niewiele dokładałem ale to dlatego, że położyłem na tym laskę i pewnych rzeczy już nie reperowałem wiedząc, że i tak przesiadam się na inne auto.
Ale przyznam, że i tak eclipsa uwielbiałem, dawał mi sporo radości (ale też powodów do bezsenności nie brakowało) zarówno z samego patrzenia na niego jak i z jazdy. Pewnie bym go nie sprzedał i zostawił sobie na weekendy (bo na codzień był już zbyt męczący) ale zgnił...
Hugo - 21-08-2013, 21:31
Kumpel kupił taką Alfę jak Twoja, ale 2,5 V6 z 1999 r., zarejestrowaną, z sekwencyjną instalacją LPG. Stan ogólny igła. Jeśli faktycznie te auta są takie świetne to dlaczego są w cenie Seicento z podobnego rocznika? O awariach pogadamy jak trochę pojeździsz.
mkm - 21-08-2013, 21:34
Hugo napisał/a: | Jeśli faktycznie te auta są takie świetne to dlaczego są w cenie Seicento z podobnego rocznika? |
Bo jak padnie coś co nie jest częścią eksploatacyjną to umarł w butach
Te w cenach 600-tki to właśnie takie sztuki
viader - 21-08-2013, 22:42
No wiesz, galanty też są jednymi z najtańszych aut w klasie, nie wiem czy nawet nie tańszymi od alf. Z 1999r to przedlift, który jest dwa razy tańszy od polifta. Za dobrą Alfę trzeba dobrze zapłacić (podobnie jak za auta innych marek). Te za cenę seicento to poprostu trupy. Nie oszukujmy się te auta nie są tanie w utrzymaniu. Jak się coś popsuje to typowy polaczek zdrutuje byle jak i sprzeda, klnąc jakie to auto do dupy. Potem następny kupi myśląc, że za cenę malucha wyrwie limuzynę i tak historia się kręci. Poza tym alfa odpokutowuje niezbyt udane lata 80-te. Ale dzięki stereotypom mogę jeździć wspaniałą limuzyną za ok 15% jej wartości sprzed 10 lat. Po tragicznym eclipsie nadal byłem głupi i chciałem jakieś mitsu ale niestety po roku 2000 przestało produkować auta warte uwagi, kupiłem alfę i myślę, że nie będę żałował. Jak alfę zajeżdżę to będzie kolejny problem co wybrać bo alfa też już przestała produkować godnych następców...
Ps: Eclipsa też sprzedałem za cenę czinkłaczento, poprostu na takie auta nie ma zbytu. Panie, a ile to pali...
viader - 21-08-2013, 22:47
mkm napisał/a: | Bo jak padnie coś co nie jest częścią eksploatacyjną to umarł w butach |
Tak przy okazji to prędzej można tak napisać o mitsubishi. Do alfy jest bajeczny dostęp do części a ich ceny nawet w ASO są do przełknięcia. Można kupić takie duperele o jakich posiadaczom mitsu nawet się nie śniło, śrubeczki, spineczki, wtyczki. Do 10- letnich mitsu takie części to tylko ze szrotu bo w ASO ceny idą w setkach za byle duperele a normalne części to kwoty w tysiącach...
mkm - 21-08-2013, 22:55
viader, nie piszę o duperelach.
Nie wnikałem, ale zapytam się co padło w 166, która pół roku wrasta w ziemię u mechanika z braku części, a części nie do dostania nawet w ASO
viader - 21-08-2013, 22:59
Spoko możesz spytać. Moim zdaniem jeśli auto wrasta w ziemię to tylko ze skąpstwa właściciela albo jego nieudolności. Nawet jak nie ma pewnych części nowych to dziesiątki aut na części są na allegro lub u fascynatów marki. W mitsu też wiele części miałem dostępnych tylko ze szrotu i auto jakoś jeździło...a nie oszukujmy się mitsu jest w Polsce mniej popularną marką niż alfa.
mkm - 21-08-2013, 23:37
viader napisał/a: | a nie oszukujmy się mitsu jest w Polsce mniej popularną marką niż alfa. |
Tu bym polemizował, ale poczekam, aż Twój zachwyt nieco przygaśnie
Oby trwał jak najdłużej, bo nie da się ukryć, że Alfy są piękne.
viader - 22-08-2013, 00:46
Mitsu nie dał mi nawet miesiąca spokoju po zakupie, więc alfa już prowadzi
viader - 03-10-2013, 22:59
Zima się zbliża, więc nadszedł czas na zimowe opony. Wskoczyły koreańskie opony nexen winguard sport w rozmiarze 225/50/17.
Szukałem czegoś w rozsądnych pieniądzach i wynalazłem te opony. Marka w PL praktycznie nieznana i niedoceniana ale ceniona w USA/Canadzie/Australii. Opinie użytkowników na np. oponeo też bardzo pozytywne, więc postanowiłem zaryzykować. W sumie 1200 zł za komplet nowych opon to dobra cena, lepsze to moim zdaniem niż używki, czy nalewki. Poza tym opony koreańskie to nie to co chińskie, w końcu z koreańskich aut też kiedyś wszyscy się naśmiewali a teraz to jedne z lepszych wozów na rynku w swoich kategoriach cenowych. No nic za jakiś czas napiszę, czy się opłacało, czy pieniądze wyrzucone w błoto. Na razie po przejechaniu pierwszych 50 km po suchym asfalcie przy temp +3 stopnie mam następujące spostrzeżenia:
-dość głośne
-mają lepszą trakcję niż letnie Michelin Primacy HP tam gdzie przy michelinach wkraczała do akcji kontrola trakcji tutaj kompletny brak interwencji
-bez problemu się wyważyły, nie biją nawet przy 180km/h (do tylu dla próby się napędziłem).
Poza tym alfa zrobiła bezawaryjnie już ponad 5,5 tyś km. Przepalił się żarnik xsenonowy, który zakupiłem w czerwcu, muszę zareklamować bo to trochę przesada...
robertdg - 04-10-2013, 08:18
Dobry wybór, kilkukrotnie miałem okazje wypróbować zimowe Nexeny, wydaje mi się, że w sosunku jakość/cena, można byc bardziej niż zadowolonym.
Anonymous - 18-10-2013, 20:59
viader, jutro montuję takie same opony, jak u Ciebie wrażenia po przejechaniu większej ilości km ?
|
|
|