To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Spryskiwacze reflektorów, szyby przedniej i tylnej.

pekaes - 20-12-2009, 16:12

Rozumiem :) .
No ale w poprzednim aucie takich problemów nie miałem...

Hubeeert - 20-12-2009, 16:53

pekaes napisał/a:
No ale w poprzednim aucie takich problemów nie miałem...


Ale to jest Lancer ;-)

A serio - to moim zdaniem jest to jedyny powód takiego stanu rzeczy. Musiałbym się temu przyjrzeć. Może da się jakoś izolowac te przewody?

cherry1970 - 20-12-2009, 18:29

Dokładnie tak jak pisze Hubeeert, ja dzisiaj jadąc z Opola do Gliwic autostradą A4 prędkość 100-120 przy temp. -14 miałem identyczne objawy. Zero spryskiwaczy, zatrzymałem się na pierwszym parkingu aby sprawdzić co się dzieje i o dziwo takich przypadków jak mój było kilkanaście, marki do wyboru Ople, Fordy, Audi, VW. Spokojnie od jutra idzie ocieplenie.
Anonymous - 20-12-2009, 18:52

Koyocik napisał/a:
Pęd powietrza powoduje dodatkowe ochłodzenie - jadąc 100km/h przy temperaturze "statycznej" rzędu -15C, temperatura "faktycznie działająca" to około -70. Tak pi razy oko. I o to Hubeeertowi chodziło, że się wychłodziło.

Hola hola Panowie. czynnik wychładzający to jest na naszą skórę która jest cieplejsza i przy dużej róznicy temperatur po prostu szybciej traci ciepło. To samochodów nie dotyczy. temperatura płynu do spryskiwczy nie spadnie do -70 tylko będzie miała -15 tak jak wszystko wokół choćby nie wiem jaki wiał wiatr (czy przeciąg - nie ważne jak to nazwać). Także powinno wszystko być ok. Być może płyn do spryskiwaczy lekko gęstnieje w takiej temperaturze (mimo że zawiera alkohol) i z racji cienkich przewodów nie chce psikać (w zbiorniczku może być wszystko o.k. ). Ja nie uważałbym tego za wadę.
Trochę z innej beczki jechałem kiedyś autem z uszkodzonym silniczkiem (po prostu się spalił) w dużą chlapę i to był koszmar bo musiałem co kilka kilometrów stawać i przecierać śniegiem szyby żeby było coś widać. Brrr koszmar. :wink:

macior - 20-12-2009, 19:00

Zorro123, owszem czynnik działa nie tylko na skórę - np. szybko przepływające powietrze na wlocie do gaźnika potrafi spowodować powstawanie szronu nawet w lecie (tam raczej nic nie gęstnieje poza parą wodną :roll: )
mazin - 20-12-2009, 19:07

Zorro123 napisał/a:
Koyocik napisał/a:
Pęd powietrza powoduje dodatkowe ochłodzenie - jadąc 100km/h przy temperaturze "statycznej" rzędu -15C, temperatura "faktycznie działająca" to około -70. Tak pi razy oko. I o to Hubeeertowi chodziło, że się wychłodziło.

Hola hola Panowie. czynnik wychładzający to jest na naszą skórę która jest cieplejsza i przy dużej róznicy temperatur po prostu szybciej traci ciepło.

No tez mnie to kreatywne podejście do fizyki zdziwiło ;-) Przy wietrze niskie temperatury odczuwamy intensywniej, ze względu na szybsza transmisję ciepła (podobnie jak drewniana ławka nie jest cieplejsza od metalowej, ale metalowa szybciej odprowadza ciepło od naszego siedzenia w tej samej temperaturze. A to, ze spryskiwacze zamarzają przy temperaturze rzędu -15 to wina płynu, który po pierwsze ma być może wyższą temperaturę zamarzania niż podają producenci. Po drugie, spryskiwacz po użyciu jest przecież mokry - zostaje na nim choćby kropelka płynu, z której w pierwszej kolejności uciekają bardziej lotne składniki (a w tym pomaga im, w przeciwieństwie do temperatury - pęd powietrza), zanim zaś woda zdąży odparować, to zamarza zatykając dysze. W samochodach, w których maska nie jest tak dobrze izolowana ciepło silnika po jakimś czasie pomaga spryskiwaczom, w lancerze najwyraźniej nie. I tyle. Pozostaje stosowanie płynów z dużą ilością glikolu ("maziaje" na szybach) bo on nie odparuje tak szybko, lub przecieranie dysz na postoju, np. po psiknięciu odmrażaczem.

Anonymous - 20-12-2009, 19:07

Fizyka się kłania. :D W gaźniku szron powstaje na innej zasadzie (rozprężanie powietrza powoduje spadek jego temperatury a zarazem wytrącanie się pary w postaci szronu ) i nie ma nic wspólnego z powyższą sytuacją. Temperatura w zbiorniczku na płyn nie może być niższa od temperatury otoczenia choćby nie wiem jak szybko jechał samochód. Inna sprawą jest tzw. wychłodzenie ale to zjawisko następuje wtedy gdy coś ma wyższą temperaturę niż otoczenie wtedy im szybszy ruch opływający powietrza tym szybciej traci swoją temperaturę ale tylko do wyrównania się temperatur. Niższej temperatury niż otoczenie tym sposobem nie osiągniesz! :D
macior - 20-12-2009, 21:41

Zorro123 napisał/a:
Fizyka się kłania.
ja też się kłaniam i zwaracam honor :)
Luk - 20-12-2009, 23:25

Zorro123 napisał/a:
szybciej traci swoją temperaturę ale tylko do wyrównania się temperatur

Chyba, że mamy do czynienia z parowaniem. Wtedy temperatura może spaść poniżej temperatury otoczenia. Spróbuj psiknąć na termometr pokojowy dezodorantem w sprayu, zobaczysz jak zacznie spadać temperatura :)

mazin - 20-12-2009, 23:55

Luk napisał/a:
Zorro123 napisał/a:
szybciej traci swoją temperaturę ale tylko do wyrównania się temperatur

Chyba, że mamy do czynienia z parowaniem. Wtedy temperatura może spaść poniżej temperatury otoczenia. Spróbuj psiknąć na termometr pokojowy dezodorantem w sprayu, zobaczysz jak zacznie spadać temperatura :)

Ale to nie z powodu parowania, a rozprężenia gazu z puszki, któremu spada temperatura i ciśnienie, a zwiększa się objętość. Ciepło uniesione cząstkami cieczy które odparowały z termometru po wcześniejszym osadzeniu się nań (bo jeśli dobrze rozumiem, o tym piszesz) obniży w takim pomiarze temperaturę o wartość pomijalną. Przemiana adiabatyczna, jeśli dobrze pamiętam A jestem stary, studia skończyłem kilkanaście lat temu ;-) .

mitsugreg - 22-12-2009, 19:02
Temat postu: [CY3A 1.8] kłopoty ze spryskiwaczami reflektorów
Witam.
Po mrozach pojawiły się problemy ze spryskiwacami reflektorów. Nie "wyskakują" po włączeniu wycieraczek i spryskiwacza. Spryskiwacze szyby przedniej i tylnej działają. Czy ktoś miał już podobny problem?

tomekrvf - 22-12-2009, 22:29
Temat postu: Re: kłopoty ze spryskiwaczami reflektorów
mitsugreg napisał/a:
Witam.
Po mrozach pojawiły się problemy ze spryskiwacami reflektorów. Nie "wyskakują" po włączeniu wycieraczek i spryskiwacza. Spryskiwacze szyby przedniej i tylnej działają. Czy ktoś miał już podobny problem?

Dolej płyn do spryskiwaczy. Jeśli to nie pomoże to pewnie zamarzły spryskiwacze.

mitsugreg - 23-12-2009, 17:28

Zbiorniczek jest pełen. W tej chwili są temperatury dodatnie i spryskiwacze nie przymarzły do zdarzaka. Nie mogę ustalić przyczyny.
Radassss - 24-12-2009, 11:02

moze jakis brud dostal sie w naped tego urzadzenia??
mitsugreg - 26-12-2009, 20:43

Okazało się, że spalił sie bezpiecznik 20A zabezpieczajacy spryskiwacze. Juz po problemie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group