To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - samochód za 3-4tyś do miasta dla kobiety

Cezar - 11-10-2013, 10:00

Mitsu ma faktycznie lepsza blache :P :wink:
krzychu - 11-10-2013, 10:01

Skyline15 napisał/a:
Naprawdę nie chciałbym siedzieć ani w tico ani w matizie podczas zderzenia


Nie wiem jak Tico, ale Matiz jest mocniejszy od Seja gdzie się łamie podłoga i słupek jakby był z papieru.

Tomek - 11-10-2013, 10:14

co do Mitsu i rdzy
to patrzac na moje CA, ktore to nie jest jakims cudem, to nie jest tak zle jak piszecie (porownuje do aut, ktore sie przewinely w mojej rodzinie w ostatnich latach, a czesc z nich juz dawno na zlomie - roczniki 1995-2000)

Morfi - 11-10-2013, 12:22

Suzuki swift kupisz nawet 2002r. Sam takiego mam i nie narzekam :)
karolgt - 13-10-2013, 11:47

a ja polecam jakiegoś starego japończyka z silnikiem 100-120 koni + lpg.
wszystkie wynalazki typu matiz, tico, punto itp po pierwsze są po prostu gorsze, a po drugie z tymi silniczkami od kosiarki spalą więcej.

albo jeśli już Daewoo to może Nubira/Lanos z LPG? te silniki bardzo dobrze znoszą gaz,a często taka Nubira z LPG to za 3tys zł jest i ma całkiem niezłe wyposażenie. opinie również bardzo ok.
W Lanosie silnik 1.6 ma bardzo dobre opinie a w Nubirze 2.0.
Albo Espero..również śmiesznie tanie biorąc pod uwagę że kiedyś to było niezłe auto. Sąsiad ma już kilka lat i zadowolony.

krzychu napisał/a:
W tej cenie to Skoda Felicja albo Punto od dziadka w dobrym stanie... Naprawi tanio byle gdzie i gazownicy nie będą mieli trudności jakby chciała.


nie żartuj...jeździłeś kiedyś Punto 1.1?
bo ja jak ostatnio jechałem to sobie przypomniałem że miałem się na Gokarty umówić :D
spalanie 11-12 w mieście lekko licząc a psuje się wszystko, nawet korbki się urywają;/

krzychu - 13-10-2013, 12:16

karolgt napisał/a:

nie żartuj...jeździłeś kiedyś Punto 1.1?


Nie rozumiem. Tak jeździłem. Ale czy w wymaganiach jest spora moc czy samochód do miasta z małym spalaniem? A ten silnik mało pali i jest bezproblemowy nawet bezkolizyjny...

karolgt - 13-10-2013, 12:29

krzychu napisał/a:
karolgt napisał/a:

nie żartuj...jeździłeś kiedyś Punto 1.1?


Nie rozumiem. Tak jeździłem. Ale czy w wymaganiach jest spora moc czy samochód do miasta z małym spalaniem? A ten silnik mało pali i jest bezproblemowy nawet bezkolizyjny...


właśnie, miał mało palić, a czy 11 litrów w mieście z 1.1 to jest mało?

w Colcie 1.6 nie przekraczałem 7,5-8 litrów w mieście

krzychu - 13-10-2013, 13:20

A to ciekawe, z motostatu:

od 5,78 do 9,09l/100km. Tylko silniki 1,1 (54KM) są też oczywiście 1,2, które są mocniejsze i palą podobnie.

karolgt - 13-10-2013, 15:36

krzychu napisał/a:
A to ciekawe, z motostatu:

od 5,78 do 9,09l/100km.


czyli biorąc tą górną granicę (która jest też wartością średnia), dorzucamy LPG i wynik 11-12 w mieście jest jak najbardziej realny.

Poza tym, ja nie opieram się na motostat który często jest mało dokładny, a na tym co mówiło 2 znajomych z takimi samochodami. Jeden z nich nawet szukał przez chwilę powodów takiego spalania i niestety "ten typ tak ma" i poniżej 11 w mieście nie ma szans.

patrycjuszek - 13-10-2013, 20:56

Jak auto do miasta to tylko z klimatyzacją!!!!!
Polecam TOYOTA PASEO. Spalanie od 5,5 do 8 jak się ktoś wścieka.
Części od Corolli.

Dla kobiety do miasta idealna.

Bartekkita - 13-10-2013, 22:57

karolgt, to jakieś dziwne te Punta mają :roll: Jak jeździłem Puntem 1.1 również w kiepskim stanie, które praktycznie nie wiedziało co to wymiany eksploatacyjne. Tylko po mieście, często krótkie dystanse np 800 metrów gaszone, za godzine 1,5km i znowu 800 metrów i w ten deseń. Styl jazdy może nie na dresa od świateł do świateł, ale nie byłem zawalidrogą co przy mocy 55 km nie rzadko oznacza 4tys. obrotów zrobiłem spalnie 7.7l tyle, że był to środek lata.

Co do spalania małych samochodów w mieście bardzo wiele zależy od stanu silnika. Jeszcze 2 lata temu kolega przy jeździe na emeryta wyrabiał swoim Matizem 6l obecnie przy jeździe normalno/emeryckiej mówi o 9l. Natomiast mój wujek w Tico z dobrze wyregulowanym gaźnikiem robiąc codziennie 14,5 km "po mieście" przy czym mijał 4 sygnalizacje świetlne i 4 razy wyjeżdżał z jakiś "polnych dróżek"(czyli jakby cykl świetlny) przy jeździe na emeryta raz zrobił 3.9l normalnie około 4,5. A potem owym Tico miał wypadek tzn. jechał sobie może 40 może mniej(stara poniemiecka kostka przez pola irygacyjne) Pani z Calibry, która stała przed nim stwierdziła, że rozpocznie zawracanie, a że Tico małe to niezauważyła. Wujek po tym jakże groźnym zdareniu miał zawroty głowy przez 2 miesiące. Więc nie jest to na pewno bezpieczny samochód. Po wymianie na inne Tico mimo regulacji gaźnika nigdy nie udało się już zejść poniżej 6l.

Co do autka miejskiego to rozważyłbym jeszcze Nissana Micre. A jeśli już za auto miejskie uznana została Mazda 626 :p to jako konkurencje podam Toyotę Carinę, ma jedna niezaprzeczalną przewagę nad Mazda, nie gnije ba nawet nie rdzewieje :) a silniki w wersji Lean Burn potrafią palić naprawdę mało o ile wszystko chodzi jak należy :)

sla - 20-10-2013, 20:57

Renault clio, moja córka miała 21letnie do jazdy po mieście po otrzymaniu prawa jazdy , Blachy były zdrowe, koszty drobnych napraw śmieszne, co ciekawe wszystkie żarówki wewnątrz mimo wieku ciągle się świeciły. Co prawda kupiłem je od kuzyna, pierwszego właściciela z przebiegiem 80 tys.
Z silnikiem 1,1 spalało 6litrów w mieście.Miło je wspominam, szyberdach, wydajna wentylacja kabiny, w środku zadziwiająco dużo miejsca i składana tylna kanapa.
Sprzedałem w tym roku synowi znajomej. Też jest zachwycony.

macia - 20-10-2013, 22:57

Ja mam almerę 5d 1999 r. benzynowy silnik 1.4. Powiem Ci, że rewelacja - przez prawie półtora roku nie dołożyliśmy złotówki, silnik pracuje przepięknie cichutko, podobnie jak skrzynia i zawieszenie. Nie jest to demon szybkości, ale dla kobiety świetna opcja do miasta. Sam szukałem najpierw auta do 10 tys. ale później uznaliśmy, że na dojazdy do pracy i szlifowanie umiejętności prowadzenia auta szkoda kasy. I to był strzał w dychę. Nie jest idealny wizualnie, ale to też dobrze, bo nie szkoda na obcierki - jak to u kobiety:P Nam pali 7-8 litrów. Zwrotny, wygodny, tani w utrzymaniu, bardzo dobrze wyposażony - elektryka, klimatyzacja... Jeśli byłbyś zainteresowany, to dawaj na pw, właśnie przymierzamy się do sprzedania 8)

PS. Audycja zawierała lokowanie produktu :lol:

RalfPi - 28-10-2013, 21:30

A ja dla Kobiety polecę coś większego niż Tico czy Cienkocienko..
Po dzwonie z jakimś idiotą z małego piardka zostaje miazga :( A tego nikt przecież nie chce.
Zdecydowanie więc polecę np. Nissana Almerę, bo jest zwyczajnie większy i mocniejszy.
Pozdrowienia!

mitsukrupcia - 29-10-2013, 21:42

a może taki opel corsa np?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group