[02-06]Lancer CS0 - [CSx Ogólne] kilka pytań przed zakupem
robertdg - 13-07-2013, 07:41
krzychu, user ivan667, coś wcześniej wspominał o LPG
ivan667 - 13-07-2013, 11:23
oczywiście że na LPG, chyba w ostatnim poście tego nie napisałem ale tak, na gazie. Na benzynie tak jak Krzychowi spala.
cefaloid - 13-07-2013, 11:59
ivan667 napisał/a: | Jak mam się do czegoś przyczepić to moim zdaniem słabe są hamulce, czuć że puchną po kilku mocnych hamowaniach. Porównuję je do poprzedniego karawanu (e34) gdzie były heble jak kotwica a tu jest raczej spowalniacz.
(...) ale nie jest jakos mega stabilny, czasem mam wrażenie że przód ucieka (podsterowność) |
Ja też mam takie zdanie co do hamulców i zawieszenia. Co do przodu to nie tylko mam wrażenie. On wyraźnie ucieka, ale to chyba raczej efekt tego że tył do samego końca nie ucieka i w końcu samochód leci przodem na zewnątrz zakrętu.
krzychu - 13-07-2013, 15:22
Chyba 2.0 sedan jest lepiej zestrojony ponieważ przy odpuszczeniu gazu zachowuje się neutralnie z tendencją do nadsterowności, przy dodaniu gazu podsterownie. Wiele zależy od konkretnej sytuacji np. na przesypce w zimie często mi ucieka przodem.
No cóż hamulce są jakie są.
pero - 15-07-2013, 09:46
z tym do 12l LPG na 100km to w miescie. Właśnie wróciłem z autostradowej trasy-przy 5 dużych mężczyznach w środku i bagażniku załadowanym po dach, prędkości 160-180 spalił 14litrów LPG.
Artii - 15-07-2013, 19:00
pero napisał/a: | 160-180 spalił 14litrów LPG |
No to chyba nie jest zły wynik, jednak wg moich obserwacji mój średnio pali 11-12,5l/10km. 16l/100km też się raz zdarzyło .
fularek - 10-08-2013, 21:39
Witam serdecznie,
Jestem nowy na forum choć przed rejestracją troszke już je przeszukałem. Jestem przed zakupem Lancera CS0 najlepiej 2004-2006 2.0 + zagazowanie.
Gdybym nie przeczytał o kosztach części to kupiłbym to auto z zamkniętymi oczami, ale jak przeczytałem co ile kosztuje np w ASO to włosy się dęba stają. Jestem użytkownikiem Fiatów na codzień i tam części zamienne są w cenie części do rowera - ale awaryjność jest taka, że co weekend się siedzi w garażu i dłubie. Mam tego troche dość i chce dlatego pójść w Japończyka z krwi i kości.
pytanie jednak jak sobie radzicie z częściami ? jak wpisuje w allegro np zacisk punto to mam 15 stron z zaciskami za stówkę nowy. tutaj jest nieco gorzej
czy faktycznie koszt rozrządu w ASO dla 2.0 silnika to 4000 zł ? da się to zrobić jakoś normalnie powiedzmy do tysiąca ?
szukałem sprzęgła na allegro i wyskakują nowe od 900-1300 zł - czy tutaj też zamykacie się w 2 klockach za całość ?
maglownica w aso za 18 tys ?? katalizator za 8 tys... Troszke mnie to wystraszyło, ale może z racji wieku Lancerków ( starzeją się ) da się za w miarę normalne pieniądze użytkować ten samochód ?
ps. nie traktujcie tego posta jak żal czy krytykę, dość mam spędzania sobót w garażu i non stop czegoś wymieniania dlatego szukam czegoś bezawaryjnego ale za sensowne pieniądze
proszę wspomóżcie informacją
z góry dzięki
Arktic - 11-08-2013, 08:17
Witam,
fularek napisał/a: | czy faktycznie koszt rozrządu w ASO dla 2.0 silnika to 4000 zł ? |
heh nie wiem ile kosztuje wymiana rozrządu w ASO ale te 4000 zł to pewnie prawda z tym ,że raczej niewiele osób wymieniało tam rozrząd. Raczej nie ma problemu ze znalezieniem elementów rozrządu na stronach typu allegro, bądź stronach sklepów internetowych a ich ceny też są zróżnicowane(wszystko zależy od firmy)
fularek napisał/a: | da się to zrobić jakoś normalnie powiedzmy do tysiąca ? |
Przedzwoń do sklepów/mechanika a wszystkiego się dowiesz
fularek napisał/a: | szukałem sprzęgła na allegro i wyskakują nowe od 900-1300 zł |
Kiedyś gdzieś w necie widziałem zestaw sprzęgła za jakieś 600-700 zł nie pamiętam jakiej firmy może ktoś widział tańsze/kupował tańsze?
fularek napisał/a: | maglownica w aso za 18 tys ?? |
To możliwe , zawsze zostaje regeneracja albo używka
fularek napisał/a: | katalizator za 8 tys |
Tego problemu chyba jeszcze nikt nie rozwiązał:/ ale tak jak wcześniej zostają części używane lub katalizator uniwersalny(ale tego chyba nikt jeszcze nie montował). Ja tego problemu nie przerabiałem więc tu ci nie pomogę.
Pozdrawiam.
robertdg - 11-08-2013, 08:27
fularek napisał/a: | czy faktycznie koszt rozrządu w ASO dla 2.0 silnika to 4000 zł ? da się to zrobić jakoś normalnie powiedzmy do tysiąca ? | Da się zrobić taniej i drożej, wszystko zalezy jak się podejdzie do wymiany, jezeli chce się wymienić Oba paski zebate z zestawem rolek, plus hydrauliczny napinacz, pompa wody (która defacto nie jest pędzona rozrządem, ale by ją wymienić trzeba demontować głowny pasek zębaty), do tego płyn chłodniczy, olej w silniku z filtrem, pasek osprzętu, to za dobre markowo fanty trzeba dac około 1100 - 1200zł
fularek napisał/a: | szukałem sprzęgła na allegro i wyskakują nowe od 900-1300 zł - czy tutaj też zamykacie się w 2 klockach za całość ? | Kompletne sprzęgło Exedy (jakośc oryginału) kosztuje w kwocie rzędu 720zł detal
fularek napisał/a: | ps. nie traktujcie tego posta jak żal czy krytykę, dość mam spędzania sobót w garażu i non stop czegoś wymieniania dlatego szukam czegoś bezawaryjnego ale za sensowne pieniądze | Kupisz dobre niewyłechtane auto to będziesz zadowolony, wcześniej zazwyczaj miałeś niefart trafiajac na wyeksploatowane auta. Fakt faktem, każde auto ma swoje bolączki, ale jak ktoś użytkuje auto do końca eksploatując w granicach możliwości wszelkie podzespoły, to następny użytkownik bedzie co chwila grzebał jak nie w hamulcach, to układzie kierowniczym, zawieszeniu, etc.
krzychu - 11-08-2013, 09:12
fularek napisał/a: | ale awaryjność jest taka, że co weekend się siedzi w garażu i dłubie. Mam tego troche dość i chce dlatego pójść w Japończyka z krwi i kości. |
No to tutaj jest taka awaryjność, że w ciągu 70 tys wymieniam olej i filtry, a grzebałem tylko z hamulcami.
fularek napisał/a: | koszt rozrządu w ASO dla 2.0 silnika to 4000 zł ? da się to zrobić jakoś normalnie powiedzmy do tysiąca ? |
Bez pompy wody z robocizną 966zł.
fularek - 11-08-2013, 09:53
Bardzo dziękuje za szybkie odpowiedzi, widzę więc że da się za normalne pieniądze użytkować ten samochód także poszukiwania będę kontynuował.
Raczej pojadę do Niemiec po samochód we wrześniu bo tam mam rodzinę więc może uda się coś kupić w dobrej opcji dobrze serwisowanego.
ps. Co do napraw innych marek to jestem troszke pedantem samochodowym i nic mi nie może skrzypieć, pukać, szumieć i wiele rzeczy robiło się z pasji ale wolałbym weekendy spędzać z rodziną
jeszcze raz bardzo dziękuje za pomoc, na pewno się zgłoszę do Was o pomoc w ocenie aut z niemieckich portali przed wyjazdem
miłej niedzieli
mirc23 - 11-08-2013, 12:05
fularek od ponad roku uzytkuje sedana, zrobione niecałe 30 tyś i wymienione oleje, filtry, filtry gazu, i przednie amortyzatory. Teraz do zrobienia miałbym tylnie hamulce i tyle w temacie.
Ogólnie Lancer jest autem mocno bezawaryjnym, a koszty napraw nie są tragiczne.
Przykładowo przenie amorki do wersji Sport, dostępne tylko Kayaby to koszt w okolicach 600 zł.
Co do rozrządu to ceny podali już inni.
Róznicy w jeździe między gazem a benzyną nie czuję, jedynie trzeba zamontować dobrą instalecję.
ivan667 - 11-08-2013, 22:20
Powiem po prawie półrocznym użytkowaniu i gazowaniu.
Kupiłem lancera bo japończyk i pasował mi.
Obserwacje po tym okresie.
-Dużo pali jak na 2.0 ale to lpg wiec jest ok
-czasem ciężko o części i drogo (dziwne w tych czasach)
-rdza go stosunkowo lubi
-lakier jak to w japończykach słaby
-słaby skręt (wkurza na parkingach)
-wsiadam z uśmiechem za stery codziennie
-podróż do anglii i z powrotem bez bólu kręgosłupa (mam 1.95m wzrostu)
-mimo wszystko uwielbiam go i żona też
juar_78 - 10-09-2013, 19:41
krzychu napisał/a: | - VII, VIII, IX to oznaczenia EVO, a nie "cywilnego" Lancer. 2003-2005 to pierwsza wersja, w 2005 roku był mini lift (zegary i chyba poprawione tylne zawieszenie). 2006 to już poliftowe czyli climatronic i parę innych zmian.
- tak, pod warunkiem dobrze zestrojonej instalacji.
- 2.0 jest niezniszczalny
- standardowo
- podobno tak, w rankingach pewnej firmy ubezpieczeniowej długo był na 1 miejscu
- koło 20 tys chodzą roczniki 2006, te wcześniejsze pewnie można wyrwać w cenie jakiej podajesz |
Wiem, że temat wałkowany ale mam pytanie, bo sam nie potrafię na podstawi forum ustalić Taki lancer jak na zdjęciu poniżej, to jest minilift, polif, czy jeszcze coś innego. Wg mnie to minilift, bo zegary już nie białe ale deska starga typu. Do tego te dziwne zderzaki, z noskami pod reflektorem.
Lancer 2,0 kombi
krzychu - 10-09-2013, 20:06
Koniec 2005 więc rocznik i zdjęcia wskazują na "minilift" w roczniku '05. Czyli inne zegary, olejone ramki okienne i możliwe poprawione tylne zawieszenie. Wersja ze spryskiwaczami reflektorów. Chyba po lifcie ich nie montowali bo ja nie mam.
|
|
|