[96-02]Colt CJ0 - [ALL] Coś nie tak z odpowietrzeniem baku w Cj0.
Marino - 16-11-2007, 15:51
witam.
U mnie elegancko syczy za każdym razem aż się ludzie oglądają
co do odbijania poradziłem sobie z tem problemem w taki sposób, że po załadowaniu pistoletu lekko naciskam go w kierunku ziemi, powstaje szczelina między pistoletem i wlewem i elegancko wylatuje powietrze ze zbiornika. na początku też tankowałem po 10 minut ale teraz już jest ok.
Anonymous - 16-11-2007, 19:27
A tego akurat nie probowalam... przy nastepnym tankowaniu sprawdze Twoj sposob:)
Anonymous - 16-11-2007, 19:36
patysia00, tez mialem taki problem ze mi odbijal ale jak robie:
Marino napisał/a: | po załadowaniu pistoletu lekko naciskam go w kierunku ziemi, powstaje szczelina między pistoletem i wlewem i elegancko wylatuje powietrze ze zbiornika |
to wlewa sie normalnie. Co do syczenia to czegos takiego nie mam ale moze to byc przez to ze mam nieszczelny uklad (podczas tankowania troche paliwa wycieka na ziemie ) Niby znalazlem defekt i go usunalem ale teraz w innym miejscu cieknie :/
Hugo - 16-11-2007, 20:39
U mnie raz syczy a raz nie. Przeważnie nie syczy jak długo jeżdżę na rezerwie.
Anonymous - 16-11-2007, 22:47
Mi nic nigdzue nie cieknie (przynajmniej w colcie, bo w dwoch poprzednich autach to paliwo mi wyciekalo tylko ciezko mi tankowac
Anonymous - 16-11-2007, 22:51
U mnie zawsze syczy, tankuję normalnie, czyli wsadzam pistol , blokuję i jadę do odbicia i wszystko jest oki.
Jak tankowałem po trochu, to właśnie były problemy z zapowietrzeniem, teraz malinka:)
Anonymous - 16-11-2007, 23:01
Jejku... ilu uzytkownikow tyle teorii... tylko ciekawa jestem ktora jest najlepsza i mi pomoze No ale na razie mam bak zatankowany do pelna wiec nie sprawdze
Anonymous - 16-11-2007, 23:07
Pomoże Ci tankowanie do pełna:)
Anonymous - 17-11-2007, 23:41
juz dwa razy tankowalam pod korek i co? Nic....
Anonymous - 22-11-2007, 20:24
patysia00 napisał/a: | juz dwa razy tankowalam pod korek i co? Nic.... |
Jestem codziennie w Szczecinie w okolicach centrum, to jak bedziesz miec ciagle problem mozemy sie umowic i pokombinujemy z tym bakiem - ja tez mialem na poczatku ten problem ale widze ze u ciebie jest troche inaczej jak u mnie. W razie czego - gg.
Michal
Anonymous - 23-11-2007, 11:12
Jakos sobie na razie radze Sama sobie tankuje... trwa to z 10 minut i faeci na stacji, ci od pomagania, mysla ze nie umiem tankowac i jestem taka dumna ze nie chce dac sobie pomoc Jeden na orlenie sie kiedys wkurzyl to mi pistolet wyrwal i chcial sam zatankowac
No... to everyman to na kiedy sie umawiamy na tankowanie?? Bo wiesz... u mnie w baku to juz susza!!
Marcin-Krak - 24-11-2007, 10:21
Miał być miły sobotni poranek - ale cóż n
po 1 - proszę następnym razem zgłaszać od razu takie posty do moderowania
po 2 wszystko poleciało do kosza - Bastek77, dostał upomnienie - szczerze człowieku zastanów się - już raz pojechałeś po bandzie, więcej pisać nie mam zamiaru
Szczerze jest mi że takie rzeczy tutaj muszę czytać .
po 3 patysia00, everyman, Rado - do Was również mam prośbę - postarajcie się sprawy prywatne załatwiać przez PW, oraz powstrzymać się od pisania nie na temat w dziale technicznym - miałem już wczoraj po południu na to zwrócić uwagę - ale nie uznałem tego za konieczne - teraz żałuję.
Pozdrawiam.
Anonymous - 26-03-2008, 12:40
U mnie tez syczy. Na poczatku sie przestraszylem ze cos nie teges, ale poczytalem i wiem ze ok. Dzieki za info.
Anonymous - 26-03-2008, 15:12
Zgadzam sie z wiekszoscia to syczenie daje mu charakter:P:P wkoncu colt gdzies powietrze musi uciekac:) Pozdrawiam
Xiao7 - 03-06-2009, 09:55
Temat może dość stary ale warto coś dopisać od siebie.
1. Syczenie to prawidłowy objaw i większość aut (szczególnie japończyków) tak ma. Prawa chemii i fizyki. Fizyka to sam odgłos zasysania za sprawą różnicy ciśnienia powietrza atmosferycznego jak i oparów w baku. Chemia, odpowiednia mieszanka powietrza i benzyny jest łatwo palna a do tego ta reakcja jest dość gwałtowna (dlatego wykorzystuje się ten efekt za pośrednictwem silnika ). Chyba każdy będzie zgodny że to troszkę niebezpieczne mieć taką mieszankę za plecami podczas kolizji drogowej (możliwość, niewielka ale jest, wybuchu). Szczelność baku właśnie przyczynia się do tego by w samym zbiorniku nie było niebezpiecznej mieszanki. To chyba wyjaśnia tą sprawę.
2. Tankowanie. Szczelność baku, jak również od pewnego czasu konstrukcja całego mechanizmu tankowania na stacjach paliw, czasami utrudnia tą czynność. Od pewnego momentu wprowadzili pewne normy obowiązujące na całym świecie. Końcówki pistoletów są różne przy różnym paliwie (95 i 98 jedynie są te same). Cały pistolet jest tak skonstruowany by wysysał opary z baku podczas tankowania. Również te same normy mówią o tym, by podczas tankowania, po włożeniu pistoletu (najgłębiej jak się da) lekko go przekręcić zgodnie ze wskazówkami zegara (gdzieś na godzinę 7) by tankowanie przebiegało bez przeszkód. (gdyby ktoś się pytał skąd posiadam tą wiedzę, to wyjaśniam, rodzony brat w technikum samochodowym pisał pracę dyplomową na w/w temat tankowania i nie tylko, praca zaliczona na 5 z wyróżnieniem… oczywiście mowa o tankowaniu paliwa )
|
|
|