To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant 2.0 GLS by Francuz83

francuz83 - 04-02-2014, 09:08

Pytanko.
Podczas ostatnich mrozów przymarzła mi antena i przestała się chować.
Teraz auto rozmrożone ale antenka dalej nie działa (jest cały czas w pozycji wysuniętej i się nie chowa, nie słychać też żeby silniczek pracował). Sprawdziłem bezpiecznik tuż za radiem oraz ten w kabinie (nr 6) i oba są ok. Czy jest jeszcze jakiś bezpiecznik który za to odpowiada i który mogę sprawdzić? Czy też może to silniczek od anteny mógł się spalić? Czy jest jakiś prosty sposób żeby sprawdzić sam silniczek od anteny czy jest ok?

robertdg - 04-02-2014, 09:15

Mógł sie spalić silniczek, tak czy inaczej trzeba rozebrac antene i sprawdzić, jednakże warto przy samej antenie sprawdzić zasilanie oraz po rozebraniu anteny przekażnik załaczający
francuz83 - 24-02-2015, 19:30

Witam wszystkich.
Mam problem który wystąpił u paru osób i nie znalazłem żadnej odpowiedzi co może być przyczyną. Objawy są identyczne a więc to jakaś seryjna awaria.
Mianowicie: wymieniłem rozrząd i tego samego dnia jak wracałem od mechanika (znany Mitsumaniak) to zapaliła mi się kontrolka CE, silnik stracił moc i chodził na 2 gary. Po wyłączeniu/włączeniu auta objawy natychmiast ustają. I potem jest spokój czasem na 5 km a czasem nawet przez miesiąc objaw nie wraca. Usterka pojawia się głównie na gazie choć na benzynie też mi się raz trafiło. Zazwyczaj występuje przy wkręcaniu na wyższe obroty ale nie zawsze. Komp wyświetla błąd 44 (zapłon cylinder 1 i 4) ale jestem prawie pewien że cewki nie są przyczyną. Świece nowe, kable też. Wygląda tak jak by coś raz na jakiś czas nie stykało/zostało lekko trącone przy wymienia rozrządu. Mam takie przypuszczenie gdyż jeden raz kiedy usterka wystąpiła to wystarczyło poruszać przewodami przy cewce i objaw ustał (w czasie rzeczywistym, podczas pracy silnika wróciły brakujące dwa gary). Ale udało się to zrobić tylko raz.
Ponadto nie wyświetla mi się błąd 22 i 23 wiec te czujniki raczej nie są przyczyną. Zamieniłem w końcu cewki miejscami i na 2 miesiące była cisza ale wczoraj znowu błąd się pojawił. ECU też testowałem i raczej wykluczam go jako przyczynę.
Czy ktoś ma jakieś sugestie/podpowiedz/przypuszczenia/cokolwiek co mozę być przyczyną i co mógłbym jeszcze sprawdzić? Byłem już u 2 mechaników i rozkładają ręce :(
Poniżej cytuje posty innych ludzi co mieli ten sam problem:
Matik608 napisał/a:
witam
a ja mam taki problem, wymieniłem kompletny rozrzad świece i wszystkie inne pierdoly, i po tej wymianie w ogole nie ten samochod :( byl czas ze gasly dwa tloki i palila sie kontrolka silnika, po zgaszeniu i odpaleniu chodzil na 4, mechanik rozebral wszystko od nowa i twierdzi ze z rozrzadem wszystko jest ok, teraz niby jest dobrze bo te dwa tloki nie gasna, ale ciagle nie ma tej mocy co mial i trzesia buda, mechanik juz rece rozłożył a nie mam pomysłu gdzie innego mechanika szukać.... Wymrugałem mu błedy i wymrugał że cewka zapłonowa 1 i 4 cylindra, jest to możliwe że przy wymianie swiec popsuli ta cewke? silnik niby teraz chodzi równo ale trzesie buda i nie ma tej mocy co mial... jest to mozliwe ze cewka takie objawy powoduje? czy szukac innego mechanika i ten rozrzad jeszcze sprawdzac?? :?


dawidoski13 napisał/a:
Ja też panowie podepnę się do tematu ale zacznę od samego początku mianowicie w tamtym tygodniu wymieniłem świece, przewody i fajeczki i po za tym,że zauważyłem iż ostatnia świeca lekko pływa w oleju(uszczelniacze oczywiście w najbliższym czasie wymienię). W czwartek oddałem samochód na kompletny rozrząd, po wymianie podczas powrotu do domu zapalił się check, wywaliło z gazu na benzynę i galuś tak jakby nie palił na dwa gary, po wyłączeniu i włączeniu zapłonu wszystko wracało do normy. Pojechałem z powrotem do mechanika, podpiął komputra i wyskoczył jakiś błąd powietrza i jak się później okazało błąd jednej cewki zapłonowej. Skasowaliśmy błędy samochód zaczął pracować normalnie więc pojechałem do domku, i zrobiłem ze 100 km i był spokój więc na drugi dzień tzn wczoraj stwierdziłem, że mogę śmiało jechać nim do Łodzi. Wszystko było ok do puki nie wjechałem w Krakowie na autostradę. Na początku check zapalał się tylko podczas jazdy na gazie to robiłem reset i jazda dalej ale potem zapalił się nawet na benzynie i trza było wracać do domku :roll: I teraz pytanko czy mogą to być objawy padającej cewki czy może coś innego :?: a i jeszcze jakby co to lepiej kupić nowy zamiennk czy oryginalną używkę :?:

[ Dodano: 23-08-2011, 19:53 ]
Widzę,że nikt nie zainteresował się moimi wypocinami więc coś dodam, mianowicie w moim przypadku to raczej na pewno cewka(dzisiaj zamówiłem), ponieważ wczoraj wieczorem podczas gazowania lukałem na nią i robi się na niej taki iskrzący pasek jak gdzieś na zdjęciu wcześniej...

[ Dodano: 24-08-2011, 21:58 ]
Wiem, że jest już późno ale poroszę Was o szybką pomoc, założyłem dzisiaj nową cewkę i widzę że też ma przebicie czy to możliwe,że nowa też jest padnięta czy to przez coś innego się może dziać :?:


Wspólne cechy:
-usterka pojawia się pierwszy raz tuż po wymianie rozrządu,
-komp wywala błąd nr 44,
-usterka występuje losowo,
-po wyłączeniu/włączeniu silnika problem natychmiast ustaje na jakiś czas.

eremita - 24-02-2015, 19:48

A nie lepiej pojechac do tego mechanika co robil rozrzad z reklamacja skoro z tego co napisales usterka pojawila sie po jego pracy.
deejay - 24-02-2015, 21:15

francuz83 napisał/a:
Zamieniłem w końcu cewki miejscami i na 2 miesiące była cisza ale wczoraj znowu błąd się pojawił.


Dziwne że usterka pojawiła się dopiero po 2 m-c :roll: :?: .

Ps: Masz swoje stare świece zapłonowe , może warto je podmienić na testy ?

francuz83 - 26-02-2015, 17:15

Usterka występowała i występuje tak na starych jak i nowych świecach. One raczej nie są przyczyną.
deejay - 26-02-2015, 22:27

francuz83 napisał/a:
Usterka występowała i występuje tak na starych jak i nowych świecach. One raczej nie są przyczyną.


Masz możliwość gdzieś pożyczyć na testy cewki ?

i9i - 26-02-2015, 22:30

deejay napisał/a:
Cewki masz możliwość gdzieś pożyczyć na testy ?

W razie czego moje maja nowe końcówki i kable. Jeżdżę mało i często bywam we wrocku ostatnio.

francuz83 - 27-02-2015, 08:55

i9i napisał/a:
deejay napisał/a:
Cewki masz możliwość gdzieś pożyczyć na testy ?

W razie czego moje maja nowe końcówki i kable. Jeżdżę mało i często bywam we wrocku ostatnio.


Oki. Trzymam za słowo. Jak coś mam do Ciebie nr tel to niedługo się zgłoszę :D

i9i - 27-02-2015, 22:24

oki :biggrin:
mackbeth - 06-03-2015, 12:06

Hej,

Piszesz że zamieniłeś cewki miejscami i 2 miechy spokój. Problem wrócił - a o ile pamiętam to ciągle do cewki na 1 i 4 garze jest podłączona instalacja elektryczna od gazu, która jest dziwnie i niechlujnie pociągnięta. Czy ten problem jest tylko na gazie czy też na benzynie? Jeśli tylko na gazie, to ciągle obstawiam że problem dotyczy instalacji elektrycznej gazu - wystarczy że na przewodzie od obrotów silnika od instalacji gazowej pojawi sie 0V albo +12V i komputer zauważy złą prace cewki - wypadną zapłony, tym bardziej że to nie są cewki a tranzystory mocy wobec czego podanie masy albo napięcia w dziwnym momencie zupełnie dziwnie wysteruje tranzystor. Wtedy właśnie zapłony wypadną. Natomiast jak wyłączysz zapłon, to ECU komputera ma wysoka impedancję na wyjściach i tranzystor w cewce zostanie rozładowany do masy, tj jeśli był przytkany to wróci do stanu początkowego. Na schemacie strzałką jest przepływ prądu - równie dobrze jeślicoś się dzieje na tym przewodzie to w komputerze tranzystor wyjściowy moze być przesterowany i efekt będzie ten sam.

Ponizej wycinek ze schematu o czym piszę:


francuz83 - 13-03-2015, 08:37

Na benzynie tez problem występuje więc to raczej nie to :(
francuz83 - 06-06-2015, 16:04

Dla potomnych.

Udało mi się rozwiązać problem który polegał na tym że: "podczas jazdy raz na jakiś czas zapalała się kontrolka CE, silnik tracił moc i chodził na 2 gary. Po wyłączeniu/włączeniu auta objawy natychmiast ustępowały".

Zrobiłem to co poleciła mi jedna z osób na forum. Zresetowałem ECU (odpiąłem akumulator na 10 min). Od tamtej pory problem już nigdy się nie pojawił a zrobiłem już kilka tyś km w międzyczasie.

Dziwna sprawa ale ciesze się że w ten sposób udało to się załatwić i liczę na to że problem już nigdy nie wróci.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group