To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - Spalanie benzyny/diesla - jak ograniczyć.

Anonymous - 30-03-2007, 19:06

saphire napisał/a:
Gdybyś miał kompa z chwilowym spalaniem


Jest możliwość kupienia komputera pokładowego, który m.in to wylicza koszt ok 100zł więc nie dużo ale podłączenie tego to już nie dla mnie...

Człowiek to się ciągle czegoś nowego na tym forum dowie :lol:

Anonymous - 31-03-2007, 23:58

saphire napisał/a:
(...) bo przy gaźniku to i tak łyka coś tam na podtrzymanie zawsze nawet hamując silnikiem (chyba że to jakiś super hiper gaźnik cwany co potrafi zrobić odcinkę kompletną).


no właśnie, jak to jest - lepiej w gaźniku (np 4g37) w celu oszczędzania hamowac silnikiem czy dojeżdżać na luzie? kiedy więcej pali?

Anonymous - 02-04-2007, 10:32

Od wczoraj trenuję jazdę okonomiczną. Robię wszystko co napisaliście. Zobaczymy...

[ Dodano: 02-04-2007, 10:33 ]
jeśli zejdę do 6l/100km to będzie sukces:)

Anonymous - 07-04-2007, 11:23

rozumiem ze jesli jezdze po miescie powinienem zblokowac automata do 3, to spowoduje oszczedzanie skrzyni i silnika a zarazem zmiejszy spalanie gal 6a13
Anonymous - 07-04-2007, 20:30
Temat postu: Re: Spalanie benzyny/diesla - jak ograniczyć.
wilkulodz napisał/a:
Pierwszy temat do FAQ, który obiecałem, że zamieszcze i wedle obietnicy - zamieszczam.

Spalanie benzyny/diesla - sposoby na ograniczenie nadmiernego zużycia.
...
- redukcja poboru energii/prądu np. klimatyzacja (wraz z większym obciążeniem silnik zwiększa obroty)
- tuning optyczny zwiększający opór powietrza (bagażniki dachowe, dodatkowe lusterka)
- zmniejszenie wagi auta - wyrzucamy z auta wszystko co nie jest potrzebne (stare gazety, kupę śmieci z bagażnika, koło zapasowe - zamiast niego kupujemy zestaw naprawczy w sprayu).
- szczelność rury wydechowej (przykład spalania z brakiem całej rury wydechowej: 86 km/13 L) - sprawdzano na Galant'91 E33 2.0 GLSi.
...
Te kilka porad powstało przy pomocy następujących osób:
stanika, Krzyzaka, xora, slo_mo, macia, JCHa, Amatora Galanta, Wilku_Lodz


Wybrałem kilka punktów, do których chciałbym się odnieść;
35 stopni w cieniu, ale jedziemy bez klimki, bo taniej :oops: ,

tuning :badgrin: ,

jaki jest koszt zestawu naprawczego i kiedy się zwróci?,

na jakiej zasadzie szczelność rury wydechowej wpływa na spalanie?

Najlepiej w ogóle nie jeździć :mrgreen:

Nie gniewajcie się proszę, ale nie mogłem się powstrzymać. W większości zgadzam się z Wami, ale nie po to kupujemy auta z silnikami 130-170 KM, żeby wozić się jak kapelusznicy. Przepraszam panów w kapeluszach :rolleyes:
Pozdrowienia

Anonymous - 07-04-2007, 21:26

Gal66 napisał/a:
Wami, ale nie po to kupujemy auta z silnikami 130-170 K, żeby wozić się jak kapelusznicy.


A ja ostatnio tak właśnie jeżdzę:) Trenuję taką jazdę i chce sprwdzić czy uda mi się do 6l/100km zejść. Dziś w trasie Kraków-Nowy Targ tylko dwa razy przy wyprzedzaniu dałem mu czadu ale tak to powyżej 3tys nie wchodzę. Dawniej jeździłem dużo agresywniej a dziś o dziwo tą samą trasę w takim samym czasię pokonuję więc po co.

Powoli się już przyzwyczajam że mnie auta wyprzedzają (dawniej ja wszystkich wyprzedzałem) noi jest czas rozejrzeć się i oglądać przydrożne krajobrazy:) nawet mi się podoba taka jazda... :biggrin:

saphire - 07-04-2007, 22:06

Ja mam swoje tempo jazdy i jak mi ktoś jedzie nie w tempo czyli za wolno to go wyprzedzam i tyle a jak ja komuś nie pasuję to niech mnie wyprzedza :) Moje tempo zwykle oscyluje w trasie w okolicach 120-140 bo tak mi się wygodnie jedzie, jest dość cicho a i auto za wiele nie pali, fakt że czasem przycisnę jak coś wyprzedzam ale zwykle taka jazda daje w wyniku spalanie w trasie w moim miśku w okolicach 7 litrów
Anonymous - 14-05-2007, 15:07

Jak chodzi o gaźnikowe wersje naszych miśków, to spalanie benzyny zachodzi zarówno podczas hamowania biegami jak i podczas jazdy luzem. Spodziewać się należy, że spalanie może być nieznacznie większe podczas hamowania biegami, gdyż w gardzieli gaźnika wytwarza się większe podciśnienie, więc więcej paliwa jest wsysane do gardzieli. Jeżeli jednak rozmawiamy o ekonomicznej jeździe, to należy też wziąć pod uwagę takie elementy jak klocki hamulcowe, sprzęgło, akumulator (!) itp itd. (nie chcę się rozpisywać, bo i tak już dużo naklikałem.)

Suma sumarum hamowanie silnikiem uważa się za bardziej ekonomiczny sposób wytracania prędkości. Jazda również staje się wtedy bardziej płynna (w regularnym ruchu miejskim). Kto próbował ten wie :)

P.S. Zakładam tu, że w aucie nie ma najprostszego choćby komputera odcinającego dopływ paliwa dyszy wolnych obrotów. Często istnieją w gaźniku zawory elektromagnetyczne realizujące tą funkcję. Często jednak ich działanie ogranicza się tylko do odcięcia paliwa w momencie wyłączenia kluczyka w stacyjce (nie polecam w czasie jazdy :) ).

JaGrab3 - 15-05-2007, 12:36

Gal66, szczelność rury ma znaczenie, a to dlatego,że przez dzury w ukłądzie zmienia się jego pojemność, i zjawiska falowe są zakłócone, następuje gorsze opróżnianie komory spalania itd...
Z tym jezdzeniem jak kapelusznik nie ma co przesadzać, bo sie zamuli silnik , wydech itd i pozniej to dopiero bedzie syf... raz za czas trzeba dać ogień, znaczy przepędzić pająki z rury!!

Anonymous - 15-05-2007, 16:16

JaGrab3 napisał/a:
raz za czas trzeba dać ogień, znaczy przepędzić pająki z rury!!


Tak też robie:)

Marek Uszkur napisał/a:
Suma sumarum hamowanie silnikiem uważa się za bardziej ekonomiczny sposób wytracania prędkości.


A co na to sprzęgło i skrzynia?

Anonymous - 01-07-2007, 01:39

Wie ktoś może jakie spalanie ma galancik z dwulitrowym diesel'em w trasie i mieście :?:
Anonymous - 01-07-2007, 11:13

uzytkownicy podaja ze: trasa 6.5 - 7 a miasto 8 - 8.5
Anonymous - 01-07-2007, 11:35

remkowsky strasznie dużo pali. :doubt: Znajomy ma stare audii sto,
gdzie przy rozgrzaniu silnika spada mu kompresja i na miescie pali mu 7-7,5 litra,
a chłopak nie stosuje się do wyżej wymienionych wskazówek, co do oszczędności
zużycia paliwa. :wink: Galant w diesel'u pali ciutke mniej niż benzyniak (trasa: 7,5 miasto 9l),
a mocy ma dużo mniej. :biggrin:

Anonymous - 01-07-2007, 11:45

niestety diesle w galu nie naleza do oszczednych...
mamba99 - 22-04-2009, 00:20

Ostatnio wyliczyłem, że mój Gal na trasie + trochę miasta spalił 6,1 do 6,5 litra. Według mnie to nie jest duzo. Zaznaczę, że czasem lubię poddenerwować osoby mające manierę siedzenia na tylnich zderzakach, więc i też niekiedy deptałem.

Nastawiałem siena 7-8 litrzaków w najlepszym wypadku, a tu miłe zaskoczenie:)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group