To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - [Carisma] Zarówki Led Cree

sierars1 - 30-05-2014, 23:35

Też myślałem o zakupie led na mijania ale jak mówicie że to kit to nie będę ryzykował zatrzymania.
A jakie proponujecie żeby światło było mocniejsze ?

apg2312 - 31-05-2014, 15:13

Są żarówki Osrama czy Philipsa typu +60% czy +120% światła. Tu masz przewodnik po żarówkach Philipsa:
Dobieranie żarówek
Ale sporo też zależy od tego, w jakim stanie masz reflektory - matowe klosze i odbłyśniki potrafią strasznie przymulić światło.
Oczywiście, najlepszy rozwiązaniem byłoby założyć ksenony, ale to już koszt będzie spory...

Bizi78 - 31-05-2014, 15:23

apg2312 napisał/a:
Oczywiście, najlepszy rozwiązaniem byłoby założyć ksenony, ale to już koszt będzie spory...

i liczyć, że miśki przy kontroli nie zabiorą dowodu :wink: .

sierars1 - 31-05-2014, 15:35

Bizi78 napisał/a:
apg2312 napisał/a:
Oczywiście, najlepszy rozwiązaniem byłoby założyć ksenony, ale to już koszt będzie spory...

i liczyć, że miśki przy kontroli nie zabiorą dowodu :wink: .


Zrobić atrapy spryskiwaczy :lol:
A tak w ogóle miałem xenony w golfie 3 i przegląd przechodziły jak i w cosworthie i w trakcie kontroli też nie było problemu, oczywiście żalezy na jakiego kumatego smerfa się trafi :wink:
W gebelsowni zapewne ten numer by nie przeszedł, a już na Tuv-ie bo sprawdzają wszystko skrupulatnie :D

[ Dodano: 31-05-2014, 15:41 ]
apg2312 napisał/a:
Są żarówki Osrama czy Philipsa typu +60% czy +120% światła. Tu masz przewodnik po żarówkach Philipsa:
Dobieranie żarówek
Ale sporo też zależy od tego, w jakim stanie masz reflektory - matowe klosze i odbłyśniki potrafią strasznie przymulić światło.
Oczywiście, najlepszy rozwiązaniem byłoby założyć ksenony, ale to już koszt będzie spory...


U gebelsów xenony nie przejdą bo wiadomo musi być tak jak z fabryki wyszedł oczywiście można wsadzić zestaw Hid ale ryzyko w czasie kontroli co prawda tu się aż tak nie widuje patroli jak u nas co nie znaczy że nie ma.
Raz mnie dorwali Pani kazała dmuchać w balonik, a za ten czas pan sobie obszedł samochód i po całej kontroli co prawda miałem brak grilla i maskę troszkę pokiereszowaną po motocykliście ale że na blachach byłem jeszcze Polskich więc się nie przyczepili :)

apg2312 - 31-05-2014, 15:44

Bizi78 napisał/a:
apg2312 napisał/a:
Oczywiście, najlepszy rozwiązaniem byłoby założyć ksenony, ale to już koszt będzie spory...

i liczyć, że miśki przy kontroli nie zabiorą dowodu :wink: .

Oczywiście, można odwalić fajans. Ale wbrew pozorom miałem na myśli zamontowanie ksenonów zgodnie z wszelkimi zasadami sztuki - z układem samopoziomowania i spryskiwaczami. Wszystko idzie, jak się chce, i jak jest na to kasa.
Do poczytania

Bizi78 - 31-05-2014, 15:54

apg2312 napisał/a:
Ale wbrew pozorom miałem na myśli zamontowanie ksenonów zgodnie z wszelkimi zasadami sztuki - z układem samopoziomowania i spryskiwaczami. Wszystko idzie, jak się chce, i jak jest na to kasa.

Czyli homologację na lampie też wybijesz :mrgreen: .

sierars1 - 31-05-2014, 15:54

apg2312 napisał/a:
Bizi78 napisał/a:
apg2312 napisał/a:
Oczywiście, najlepszy rozwiązaniem byłoby założyć ksenony, ale to już koszt będzie spory...

i liczyć, że miśki przy kontroli nie zabiorą dowodu :wink: .

Oczywiście, można odwalić fajans. Ale wbrew pozorom miałem na myśli zamontowanie ksenonów zgodnie z wszelkimi zasadami sztuki - z układem samopoziomowania i spryskiwaczami. Wszystko idzie, jak się chce, i jak jest na to kasa.
Do poczytania


Miałem Bejce E-46 z samo-poziomowaniem i jedna wielka lipa jeśli chodzi o nasze kochane miasta silniczki nie nadążały za naszymi drogami.
Co innego w trasie jak masz załadowany samochód to nie musisz myśleć o ręcznym ustawieniu.

apg2312 - 31-05-2014, 21:31

Bizi78 napisał/a:
apg2312 napisał/a:
Ale wbrew pozorom miałem na myśli zamontowanie ksenonów zgodnie z wszelkimi zasadami sztuki - z układem samopoziomowania i spryskiwaczami. Wszystko idzie, jak się chce, i jak jest na to kasa.

Czyli homologację na lampie też wybijesz :mrgreen: .

Dziwne, że nie ma nigdzie na necie całych reflektorów ksenonowych do Carismy. Zestawy montażowe czyli przetwornica i żarnik owszem, bez problemu można kupić na Allegro czy w sklepach internetowych.
Bo wyjaśniam, że cały czas myślałem o pełnym zestawie - reflektor, przetwornica, układ spryskiwacza, żarnik. Pełny, homologowany komplet do montażu zamiast reflektorów z halogenami.
O założeniu samego żarnika i przetwornicy nawet nie pomyślałem - ale przyznaję, że można tak mnie było zrozumieć.
Czyżby nikt nie produkował takich zestawów do Miśka ? Do mojego poprzedniego auta, Passata B3 z 1992 roku (Carismę mam raptem od 10 dni) bez problemów mogłem taki pełny, homologowany zestaw kupić.

No cóż, skoro to nie wchodzi w grę, to proponuję czyszczenie/polerowanie reflektorów, ewentualnie ich regenerację. Albo kupno nowych reflektorów - zamienniki można kupić od 100 zł wzwyż.
I oczywiście kupno żarówek H4 typu +100% światła.

Bizi78 - 31-05-2014, 22:45

apg2312 napisał/a:
Dziwne, że nie ma nigdzie na necie całych reflektorów ksenonowych do Carismy.

Po prostu carisma nie miała nawet w opcji ksenonów :wink: .
Nawet jakbyś znalazł w Chinach czy na wschodzie to i tak będą one nielegalne i bez homologacji.

remi - 02-06-2014, 23:19

A tak jako ciekawostkę dodam, że audi a6 , ale nie podam rocznika bo nie znam, ma banalny układ samopoziomowania, zrobiony całkowicie mechanicznie. Tam jest to jakoś magicznie spięte z wahaczem i w zależności jak bardzo zawiwszenie pracuje, to światło się odpowiednio podnosi lub opuszcza.
Co do nielegalnych ksenonów to warto mieć na uwadze nie tylko dowód rejestracyjny, ale także winę w razie ewentualnej kolizji z kumatym gościem. Przykład: jedziesz swoją cari z nielegalnymi ksenonami, jest noc, jedziesz swoim pasem, a tu kumaty koleś się zagapił i wjechał Ci w auto. Wzywasz policję, bo wiesz, że to nie Twoja wina, a kumaty koleś mówi, że Twoje światła nagle go tak oślepiły, że nic nie mógł zrobić, nie zdążył się zatrzymać, bo się tego nie spodziewał, a wg niego to on zjechał maksymalnie na prawą stronę i myślał, że już prawie na barierki wjechał.
W najlepszym wypadku macie współwinę, a jak sobie weźmie papugę, to może się okazać, że właśnie z waszej winy rozwaliliście nowego mietka S klasy, a ubezpieczenie nie będzie chciało pokryć naprawy, bo stwierdzi, że gdyby nie wasze światła to do kolizji nie doszłoby, a skoro światła nie były takie jakie być powinny a auto miało przegląd, to pewnie wymiany dokonaliście już na własną rękę po przeglądzie, zmaiana była nie legalna i bezprawna, więc odszkodowanie się nie należy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group