[97-04]Galant EAxA/W - Odsuwanie fotela kierowcy
Pabulon - 05-02-2014, 18:19
krzychuzzz napisał/a: | Jeżdząc na co dzień Galantem tak bardzo nie odczuwam wysokości fotela ale jak przesiadam się z Porsche gdzie dupą prawie szoruje się po asfalcie to jest dopiero masakra |
Ja mam podobnie jak wysiadam z Pagani
Oficjalnie zazdroszczę wszystkim mającym garaże. Sam bym sobie wtedy pogrzebał i pewnie jakoś wykombinował jak odsunąć ten fotel.
patric - 05-02-2014, 19:43
Pabulon napisał/a: | Oficjalnie zazdroszczę wszystkim mającym garaże. Sam bym sobie wtedy pogrzebał i pewnie jakoś wykombinował jak odsunąć ten fotel. |
Dołączam się
Bartekkita - 05-02-2014, 21:11
Pozycja za kierownicą powinna być wygodna, ale również bezpieczna w razie wypadku! Nogi ani ręce nie powinny mieć możliwości wyprostowania się w stawach odpowiednio łokciowym i kolanowym, nawet jak zaprzesz się z całej siły. Jeżeli pozostaną ugięte naprężenia w przypadku uderzenia przeniosą się na dużo bardziej wytrzymałe stawy barkowe i biodrowe.
krzychuzzz - 05-02-2014, 21:45
Pabulon napisał/a: | Ja mam podobnie jak wysiadam z Pagani |
Fajnie że też znasz ten ból
Pabulon - 05-03-2014, 21:14
Jeżeli ktoś w okolicach Poznania posiada garaż, chęci oraz umiejętności żeby się tym zająć to chętnie podjadę i zapłacę za usługę polegającą na:
mkm napisał/a: | Pabulon,
Żeby przesunąć fotel do tyłu, ja bym przewiercił szyny/prowadnice.
Z tyłu nie powinno być problemu (uważaj tylko, żeby łeb śruby nie blokował szyny, a z przodu trzeba porzeźbić - przeciąć i dospawać "kawałek").
Tak powinno być najprościej.
|
Powiedzmy 150 zł - ot taki pierwszy strzał co mi przyszło do głowy.
|
|
|