Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Kupno i cena zdrowego galanta VIII
herkules - 18-03-2014, 17:29
Żebym wiedział jaki będzie finał, pewnie też bym miał coś innego.
McCoy - 18-03-2014, 18:38
Reasumując kupno zadbanego i dobrego Galanta staje sie trudnym tematem.Na rynku łatwo jest wyszukac dobrego wieśwagena,audi,skode czy bmw ale mitsu staje sie towarem deficytowym nawet i poza granicami pl...Handlarze w ogłoszeniach wypisują niesamowite bajki..typu super serwisowany od goscia po 60-stce(rodowitego Niemca czy Szwajcara) kupiony przy kawie w domu z przebiegem do 170tys. km w cenach okazyjnych...
Bartekkita - 18-03-2014, 22:37
McCoy napisał/a: | Reasumując kupno zadbanego i dobrego Galanta staje sie trudnym tematem.Na rynku łatwo jest wyszukac dobrego wieśwagena,audi,skode czy bmw ale mitsu staje sie towarem deficytowym nawet i poza granicami pl...Handlarze w ogłoszeniach wypisują niesamowite bajki..typu super serwisowany od goscia po 60-stce(rodowitego Niemca czy Szwajcara) kupiony przy kawie w domu z przebiegem do 170tys. km w cenach okazyjnych... |
kupno jakiegokolwiek zadbanego samochodu bez większych przewałek w tym kraju graniczy z cudem podobno lepiej jest za granica, tylko że tam takie od prywaciarzy to najtańsze w podstawowych wersjach są droższe niż te w PL na super wypasie
może żeby nie być gołosłownym w ciągu roku obejrzałem >40 samochodów różnych marek: Mitsu, Saab, Mazda, Hyundai, Subaru. W różnych pieniądzach 7k-50k. Wstępna kwalifikację przeszło 6 aut...
arxel4 - 18-03-2014, 22:40
Bartekkita napisał/a: |
kupno jakiegokolwiek zadbanego samochodu bez większych przewałek w tym kraju graniczy z cudem podobno lepiej jest za granica, tylko że tam takie od prywaciarzy to najtańsze w podstawowych wersjach są droższe niż te w PL na super wypasie |
Tylko tam jak coś się zepsuje to nie idzie się do "mietka mechanika" tylko samochód ląduje w aso i wszystko jest w książce.
Książka prawdę Ci powie
robertdg - 19-03-2014, 07:44
arxel4 napisał/a: | Bartekkita napisał/a: |
kupno jakiegokolwiek zadbanego samochodu bez większych przewałek w tym kraju graniczy z cudem podobno lepiej jest za granica, tylko że tam takie od prywaciarzy to najtańsze w podstawowych wersjach są droższe niż te w PL na super wypasie |
Tylko tam jak coś się zepsuje to nie idzie się do "mietka mechanika" tylko samochód ląduje w aso i wszystko jest w książce.
Książka prawdę Ci powie |
Tam ludzie mają głowę na karku i jezeli mają pakowac 2500ojro w naprawę auta co nawet nie podniesie wartosci auta o te kwote to poprostu nie inwestuja tylko sprzedają w komis a tam już nie patrzą czy ASO lub inne markowe warsztaty, patrzą byle taniej usprawnić auto do jazdy, jezeli to wogóle kalkulatywne.
Marcino - 19-03-2014, 08:44
robertdg napisał/a: | Tam ludzie mają głowę na karku i jezeli mają pakowac 2500ojro w naprawę auta co nawet nie podniesie wartosci auta o te kwote to poprostu nie inwestuja tylko sprzedają w komis a tam już nie patrzą czy ASO lub inne markowe warsztaty, patrzą byle taniej usprawnić auto do jazdy, jezeli to wogóle kalkulatywne. |
Dokłądnie, każdy myślacy nei wywali kasy na stare auto w serwisie, woli sprzedać jakie jest i zmienia na nowe lub nowsze:)
|
|
|