To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] ECU - po resecie błędów nie ma - a nie pali nadal

Anonymous - 31-01-2007, 11:10

Krzyzak napisał/a:
spróbuj z tym samostartem

to jest dobry pomysł, tylko powiedzcie mi co dokładnie mam z tym zrobić (gdzie to psiknąć? a najlepiej dokładnie całą procedurę)

Krzyzak - 31-01-2007, 11:15

mozesz psiknac w dolot za filtrem - nie masz przeplywomierza, wiec nie ma problemu
po prostu przed odpaleniem psikasz troche (2-3 sek.) i probujesz odpalic - ew. ktos prubuje odpalic o Ty psikasz w krotkich odstepach czasu w ta gumowa rure od filtra do przepustnicy

Anonymous - 31-01-2007, 11:18

swistak81 napisał/a:
czy ktoś wie jaką pompę mam szukać?

http://www.4cars.pl/czesci_2.php?m=20&k=445

Anonymous - 31-01-2007, 12:18

Krzyzak napisał/a:
mozesz psiknac w dolot za filtrem

czyli za filtrem paliwa, tak? ściągnć z niego wężyk...
pytanie kolejne - czy mi pompa nie zacznie psikać po silniku jak zdejme wężyk...

Krzyzak - 31-01-2007, 12:21

dolot!!! - w kolektor ssacy a nie zamiast paliwa :)
sciagasz trabe slonia z filtra powietrza i psikasz w dolot powietrza! - pisalem przeciez o przeplywomierzu (ktorego nie masz), wiec myslalem, ze dosyc jasno, ale spoko - lepiej zapytac niz cos spaprac

Anonymous - 31-01-2007, 12:26

Krzyzak napisał/a:
trabe slonia z filtra powietrza

Aaaaaaaa no widzisz tak mnie to zdziwiło jak to ma dolecieć tym cienkim wężykiem :) .
Teraz jasne, razem z powietrzem... :)
Krzyzak napisał/a:
pisalem przeciez o przeplywomierzu

Tu myślałem o przepływomierzu paliwa (ja się dopiero wdrażam w sprawy mechaniki samochodowej od tygodnia, odkąd misiek stoi :) )
Dzięki

[ Dodano: 31-01-2007, 12:38 ]
A rozmawiałem przed chwilą z innym mechanikiem i mówił mi żebym nie dawał samostartu do tego auta (mowił że nie do benzyniaka, a tym bardziej do japońca). Że można coś uszkodzić...

Bartek - 31-01-2007, 12:41

Krzyzak napisał/a:
spróbuj z tym samostartem - u kolegi w 100% sie udalo zdiagnozowac przyczyne;
tym bardziej, ze mechanik twierdzil, ze zmienil pompe, ale dopiero po mojej diagnozie przyznal sie, ze nie na nowa, ale regenerowana (ktora okazala sie do d..y)

moge sie mylic z tymi przewodami - zawsze pozostaje ustawic wal na T i zdjac kopulke - bedzie wtedy palec blisko 1 lub 4 cylindra, a jak juz zdejmiesz pokrywe zaworow i ustalisz ktore sa luzne, to bedzie dokladnie wiadomo czy 1 czy 4 i wtedy wiadomo, gdzie powinien byc podpiety 1 kabel a potem to juz 3 4 2


Darku, jest prostszy sposób - zdejmując górną osłonę paska rozrządu - widzisz wtedy koło pasowe wałka rozrządu, kręcisz nim do pokrycia znaku.

Napiszę jeszcze raz:
UWAGA
z której strony patrzysz na aparat - w 12v jest pułapka - aparat masz odwrócony o 180 stopni względem wału, więc z doświadczenia:

1 - kabel najbliżej przepustnicy
3 - kabel najbliżej skrzyni biegów
4 - kabel najbliżej chłodnicy
2 - kabel na samej górze

Anonymous - 31-01-2007, 13:00

Bartek napisał/a:
1 - kabel najbliżej przepustnicy
3 - kabel najbliżej skrzyni biegów
4 - kabel najbliżej chłodnicy
2 - kabel na samej górze

dokładnie tak mam podłączone i dokładnie tak widziałem na zdjęciach silnika

cns80 - 31-01-2007, 13:39

Sprawdź pompę tak jak pisał Krzyzak.
A nie masz przypadkiem ostro przestawionego zapłonu ?
ECU,ECU,ECU.... Czy aby na pewno jest dobrze naprawione ? Czy było naprawiane przed awarią autka i chodziło, czy naprawiałeś teraz i nie było możliwości weryfikacji czy zrobiono to prawidłowo.

Anonymous - 31-01-2007, 13:47

cns80 napisał/a:
A nie masz przypadkiem ostro przestawionego zapłonu ?

Byłoby to możliwe przy błędnie założonym pasku (a jest dobrze). A misiek z dnia na dzień padł.
cns80 napisał/a:
ECU,ECU,ECU.... Czy aby na pewno jest dobrze naprawione ?

ECU naprawiałem PO padnięciu miśka. Przed naprawą nie wskazywał błedów i po naprawie też ich nie wskazuje. Tyle mogę powiedzieć. Nie mam możliwości weryfikacji ECU u kogoś innego...

[ Dodano: 01-02-2007, 08:49 ]
.

Sprawa wygląda tak. Bartek też mi mówił o tym, abym pokręcił dłużej rozrusznikiem i tak zrobiłem - nadal błędów brak (kręciłem ok. 10 sekund).

Natomiast w tej chwili najprawdopodobniejszą przyczyną może być pompa paliwa, jak zasugerował krzyzak. Dlaczego?
Od zakupu miśka dało się wyczuć szarpanie przy mocnym przyspieszaniu. Myślałem, że to wyprzedzenie jest zwalone. Jeden mechanik (już tam nie pojade) niby sprawdził, powiedział że "troszkę był przestawiony" i zgarnął 30zł. Ja patrze w domu a tam na śrubie regulacyjnej jak była naklejka (taka stara) tak jest nieruszona. Ale wymieniłem też w ten sam dzień filtr paliwa. I problem zniknął. To było jakiś miesiąc temu. A jakieś 2 tygodnie temu znowu zaczął szarpać (ale tylko przy mocnym przyspieszaniu).
I teraz wydaje mi się że to po prostu pompa nie wyrabiała. Miała lżej po wymianie filtra, aż w końcu w jakiś sposób po mrozie ją bardziej przytkało - i nie ma teraz wystarczającego ciśnienia.
Poza tym przez grudzień jeździłem na niskiej ilości paliwa i za każdym razem przy tankowaniu, po otwarciu korka - był pssyk (szczelny układ, ok). Natomiast 31.12 zatankowałem do pełna i jeździłem do tej pory. Mogło się zrobić takie podciśnienie (pijacie piwko z butelki obejmując usteczkami szyjkę :) - też nie można w pewnej chwili uciągnąć i trzeba wpuścić powietrze) że pompa nie dała rady już uciągnąć, uwzględniając opory.
Dziś mechanik sprawdzi mi pompę i się okaże...

MISIEK NAPRAWIONY

Padła cewka zapłonowa.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group