Anonymous - 13-02-2007, 20:09
Pewnie sie nie znam, ale to co proponujesz przypomina mi "zamiatanie pod dywan" lub raczej "szykowanie do sprzedaży"......a ten człowiek chce zrobić autko "pod siebie" MarPod - 11-02-2013, 10:36 dolałem 1 l oleju myślicie że to wystarczy? po przejechaniu 150 tysięcy miałem wymieniony olej, teraz na nim przejechałem 7,5 tysiąca i było mało go więc dolałem litr. RaVciO - 11-02-2013, 17:17
Czy wystarczy? Wystarczy na co? Jeśli po dolaniu litra masz odpowiedni poziom na bagnecie to wystarczy 
Czyli można rozumieć, że tracisz litr oleju na 7,5tys. km. Nie wydaje mi się to dużo. Pytanie w jaki sposób ubywa Ci tego oleju, czy jest przepalany czy gdzieś masz wyciek. emjot - 12-09-2013, 11:44 Hehe... śmiesznie się czyta te stare posty o strachu ludzi gdy 2l / 10000km określają jako "chlanie" oleju. Przecież to 0,2l / 1000km. Trochę już bierze, ale do remontu to chyba jeszcze trochę zostało... romanik99 - 02-11-2013, 21:39 u mnie to wygląda na jakieś 0,8 l /1000km, ale pewny będę po przejechaniu kolejnego tysiąca, ale raczej trzeba się szykować na remont: samochód to 2004r. 1.6 od nowosci LPG, przejechane 195tys co by się przydało zrobić, czy pierścienie i uszczelniacze zaworów wystarczą, czy cos innego ewentualnie. w samochodzie ewidentnie czuć na postoju że spaliny śmierdzą olejem(lub czyms innym), z reszta jak mu sie mocniej przybutuje to i czarny dymek idzie z jakimi kosztami trzeba się liczyć RaVciO - 04-11-2013, 20:49 Remont silnika po 195tys. to jakieś nieporozumienie... To na pewno prawdziwy przebieg? romanik99 - 06-11-2013, 01:05 tak na pewno, auto kupiłem przy 110 tys od wujka, a on kupił z salonu, na pewno nie kręcone poza spalaniem oleju w zasadzie z układem napędowym nic sie nie dzieje(no moze poza wyciekającym olejem ze skrzyni z wybieraka), auto przyspiesza jak trzeba nie gasnie, rowno pracuje i na benzynie i na gazie, mi sie tez wydaje ze to nieporozumienie, ale fakty sa inne plecho1 - 06-11-2013, 07:05 Ja bym na początek sprawdził ciśnienie sprężania, jeśli będzie w normie to raczej pierścienie są ok i winne są tylko uszczelniacze bo czy pierścienie główne czy olejowe zużywają się w podobnym tempie. W wielu autach uszczelniacze da się wymienić bez ściągania głowicy a nawet bez demontażu wałka rozrządu. romanik99 - 07-11-2013, 21:22 a jak problematyczne jest to w MSS, 1.6 B 98KM. kto wymieniał?, prosze o wypowiedź futrzany - 08-11-2013, 18:11 Z mojego doświadczenia w SS z silnikiem benzynowym, w 85 % przypadków za branie oleju winne są pierścienie , wymieniamy kupując tylko z oryginału, a co do wymiany uszczelniaczy bez ściągania głowicy to stanowczo odradzam bo to taka robota na odp....., trzeba zdjąć sprawdzić luzy na prowadnicach , zlikwidować nagar na zaworach wymienić uszczelniacze sprawdzić i zalać i złożyć romanik99 - 09-11-2013, 15:40 dzisiaj zauważyłem ze najbardziej dymi na zimnym silniku, jak sie rozgrzeje to dymienie sie minimalizuje. a jakie są koszty pierścionków, uszczelniaczy, sam materiał i ile mniej wiecej robocizna. jakie dodatkowe koszty mogą jeszcze wyjść po rozebraniu silnika czy do tej operacji trzeba wyjmowac silnik czy wystarczy rozebrac go od dołu i góry |
||||||||||
