To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Auto zgasło po przejechaniu 200 m

apg2312 - 02-07-2014, 22:35

jafo2 napisał/a:
Komplet zapłonowy (świece, kopułka, palec, kable) wymienione 30tyś temu(nie wiem czy to dużo czy nie).

To chyba już najwyższy czas na wymianę. Szczególnie przy LPG.

jafo2 - 03-07-2014, 22:19

Co 30 tyś wymieniać wszystko to drobna przesada,
przy dobrych wiatrach wyjdzie co roku.
Kopułka i palec mam wymienione na oryginał.
No nic czekam na kolejną czkawkę i stestuje co jest nie tak.
Niestety dzisiaj cały dzień jeżdżenia i nic chodzi normalnie.

apg2312 - 03-07-2014, 23:02

Niestety, przy instalacji LPG jest to co najmniej wskazane, a wręcz zalecane. Wymieniać nie wg zalecenia producenta części, a skrócić o około 1/3 czy nawet o połowę. To się dotyczy świec, kabli WN, kopułki, palca rozdzielacza, a także wymiany oleju. Niestety, instalacja LPG jest dużo bardzo wrażliwa na wszelkie objawy zużycia instalacji zapłonowej.
I wbrew pozorom wcale sobie tego sam nie wymyśliłem.

jafo2 napisał/a:
Dodatkowe czynniki to odpalanie po nocy i oba przypadki po deszczu,

Postawiłbym na zużyte kable zapłonowe. Trochę wilgoci w kablach. Jak silnik jest/był rozgrzany, czy jak na dworze jest słońce i ciepło to rozumiem z Twojego opisu, że takie cuda się nie dzieją ?

Szwagroz - 04-07-2014, 08:37

a wie ktos ile zaleca producent? ja na moich swiecach na LPG zrobiłem ponad 40 tys, kabli nie zmieniałem od kupna (nie mam wiedzy czy w ogóle były kiedykolwiek zmieniane) i wszystko chodzi jak po wyjeździe po zamontowaniu gazu, a nawet lepiej, bo w trakcie miałem zmieniany soft w stagu i od tego czasu chodzi dużo lepiej, lepiej się zbiera i mniej pali.
Fragu - 04-07-2014, 08:56

Szwagroz, a co masz za świeczki? Jak zwyklaki to warto co ok 30 tys wymienić....przewody to jak zaczną mieć przebicia jakieś :wink:
pipi_ja - 04-07-2014, 09:02

Ciekawe po ilu latach zwróci się koszt gazu wymieniając cały uklad WN co 30 tys. Lekka paranoja. Ja na gazie zrobiłem kolo 80 tys i kopulka jest oryginał. Kable i świece owszem ale reszta gratów?
Zakładamy gaz żeby było taniej a przy takiej polityce wg mnie bardziej opłaci się jeździć na benzynie.

Marcino - 04-07-2014, 09:04

apg2312 napisał/a:
Niestety, przy instalacji LPG jest to co najmniej wskazane, a wręcz zalecane. Wymieniać nie wg zalecenia producenta części, a skrócić o około 1/3 czy nawet o połowę. To się dotyczy świec, kabli WN, kopułki, palca rozdzielacza, a także wymiany oleju. Niestety, instalacja LPG jest dużo bardzo wrażliwa na wszelkie objawy zużycia instalacji zapłonowej.
I wbrew pozorom wcale sobie tego sam nie wymyśliłem.

jafo2 napisał/a:
Dodatkowe czynniki to odpalanie po nocy i oba przypadki po deszczu,

Postawiłbym na zużyte kable zapłonowe. Trochę wilgoci w kablach. Jak silnik jest/był rozgrzany, czy jak na dworze jest słońce i ciepło to rozumiem z Twojego opisu, że takie cuda się nie dzieją ?


Bez przesady z tymi wymianami. No ja na swoich kablach i świecach przejechałem 65kkm, mają co prawda 6lat. Kopułka i plaec nie ruszane raz otworzyłem i wszytko cacy.
W weeknd może tam zajrzebo po deszczy po weekndzie miałem czkawkę.

A jak sprawdzić czy kable mają przebicie?

Szwagroz - 04-07-2014, 09:09

Fragu napisał/a:
Szwagroz, a co masz za świeczki? Jak zwyklaki to warto co ok 30 tys wymienić....przewody to jak zaczną mieć przebicia jakieś :wink:


świece zwyklaki po kilkanaście zeta za sztukę, jak gazownik 4 lata temu mi zakładał gaz to mówił ze cos kable nie teges i że przydało by się wymienić, ale jakoś tak zleciało i nie wymieniłem i wszystko git.

Fragu - 04-07-2014, 10:14

Szwagroz, no to proste, masz siano to wymien i kable i swiece..jak nei to tylk oswiece, koszt śmieszny wiec co te 30 tys mozna :wink:
Szwagroz - 04-07-2014, 12:13

Fragu, a jak nie wymienie to co? umrę? jeździ, nie mam żadnego problemu z pracą silnika w zadnym zakresie obrotów i temperatur to po co mam wymieniać? a te kable, fajkocewki itp w 2.0 to takie tanie nie jest.
Fragu - 04-07-2014, 12:19

Szwagroz, gorzej jak się świeca rozleci :wink: kable to tam wiesz...jak zaczną szwankować to poczujesz..ale świece..aż żal nie wymienić. 10 minut roboty :)
Szwagroz - 04-07-2014, 12:26

a rozleciała ci sie kiedyś świeca? 20 la jeżdżę różnymi samochodami i jeszcze mi się nie rozleciała żadna świeca :) schodzimy z tematu
czapelka - 04-07-2014, 14:12

A mi się rozleciała a vectrze b...nie muszę chyba mówić jakie był tego skutki. Dodam tylko że nie warto było robić tego autka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group