To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Wszystko czeszczy

Aleksander1965 - 01-12-2014, 21:44

mitsu00 napisał/a:
Hehehehe...... Po co te bunty Panowie. Kupiliscie Outlandera i wypada sie tylko pogodzic z trzaskami i skrzypieniem zawiechy na zimnie. Zadne wymiany czy smarowania nie pomoga na dluzsza mete. Taka uroda modelu :mrgreen:
Ja swojego sprzedalem bo mialem juz dosc odglosow starej wersalki zima :P



HEEEEEEE Dobre...

Grimm - 01-12-2014, 22:28

Fun Co robisz pod Wola P ? :-)
mitsu00 - 01-12-2014, 23:19

Co do japonczykow to jednak Toyota jakos sobie z zawieszeniem poradzila zima. Przejezdzilem Avensisem 2 zimy i nawet przy -30st cichutenko zawias na nierownosciach chodzil. Jednak plastiki we wnetrzy poskrzypywaly na mrozie. Przedni zawias NIET.
rezon - 02-12-2014, 08:52

bo Ty masz wersję skandynawską - z pokryciem antyskrzypowym ;)
Fun - 02-12-2014, 09:02

Rezon a skad wiesz czy lexus nie piszczy?...znajomy ma IS200 i to jest plastikowy japonczyk z twarda zawiecha...wykonczenie srednie....mitsu00 2 lata toyota to zaden przebieg, a avensisy na gwarancji maja wymieniane silniki to co tam zawiecha...mowiac krótko cos czuję ze za kilka lat wrócę do go....nych aut francuskich...podstawa to benzyna bo diesle nie wytrzymuja polskiej kreatywnej ksiegowosci stacji paliwowych:)

Losdamianos...mieszkam blisko tego miejsca.

sla - 02-12-2014, 11:56

Skrzypienie to jest specjalny patent Mitsubishi, żeby pieszy słyszał jak auto nadjeżdża i nie dał się rozjechać, bo hamulce też słabiutkie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
mitsu00 - 02-12-2014, 12:12

Fun napisał/a:
Rezon a skad wiesz czy lexus nie piszczy?...znajomy ma IS200 i to jest plastikowy japonczyk z twarda zawiecha...wykonczenie srednie....mitsu00 2 lata toyota to zaden przebieg, a avensisy na gwarancji maja wymieniane silniki to co tam zawiecha...mowiac krótko cos czuję ze za kilka lat wrócę do go....nych aut francuskich...podstawa to benzyna bo diesle nie wytrzymuja polskiej kreatywnej ksiegowosci stacji paliwowych:)

Losdamianos...mieszkam blisko tego miejsca.

Co ma przebieg do skrzypienia bo nie kumam? Mnie Outlander zaczal trzeszczec po 4 mies eksploatacji na nierownosciach (czyt. Od nowosci). W Avenie po 4 latach cisza. Tak wiec wszystkie Japonce to nie beeeeee. W Avensisie pekaly glowice ale w dizlach, ja mislem bene i to slnik niezniszczalny, choc dalece prymitywny.

W Outlanderze chyba z 6-7 razy rozne ASO W 100lycy podejmowalo sie usuniecia trzeszczenia zawiasu. Bez rezultatu na dluzsza mete. Wymienilem nawet oba amorki, ale stara wersalka powrocila po kilku tys km.
Summa summarum: korki do uszu albo muza na max i nie przejmowac sie :finga:

sla - 02-12-2014, 12:24

mitsu00 napisał/a:

W Outlanderze chyba z 6-7 razy rozne ASO W 100lycy podejmowalo sie usuniecia trzeszczenia zawiasu.finga:

Miałem to samo w obu Lancerach i to mnie zaszokowało po przesiadce z Poloneza w 1998 roku

rezon - 02-12-2014, 12:38

Fun napisał/a:
Rezon a skad wiesz czy lexus nie piszczy?.
Fun, bo czasami jeżdżę z klientem? i w takim średnim GS300h nie słyszę? żeby uzupełnić nie słyszę skrzypów zimowych typowych dla Outka również w Superbie - posmarowanie uszczelek dachu usunęło problem, Audi Q7 i stareńkim Fordzie Focusie, bo takimi też czasami ostatnio jeżdżę. IS200 nie jeździłem, więc nie będę się wypowiadał co do wykończenia i komfortu, ale na pewno wspomniany GS300h to inna klasa wykończenia i komfortu - cenowa również. Outek - bo o nim mowa - zimą skrzypi, trzeszczy i na dłuższą metę nic się z tym nie da zrobić. Trzeba albo się do tego przyzwyczaić albo zmienić samochód. Ale taczki czy dwa rowery w środku GS300h trudno przewieźć , a Outkiem bez problemów :) jeśli chodzi o utility to Outek jest fajny, komfort nie był celem konstruktorów i tego się trzymajmy :biggrin:
Fun - 02-12-2014, 14:43

Czyli Mitsubishi jest marka budżetową za pieniądze prawie premium...współczuję ludziom którzy dali za outka 130-140 tysi...przeżyje te 3-4 lata z piskami,ale raczej nie wrócę do mitsubishi,choc jego zaletą jest prosty silnik i zawiecha w zasadzie do naprawy u Zdzichu w blaszaku...i widzę że jednak u co po niektórych jest trochę śmiech przez łzy co do piskow...no ale jak piszecie a przerobiliscie to na sobie...trzeba to olac i po to jest Fosgate :D
_tm_ - 02-12-2014, 15:20

Fun napisał/a:
Czyli Mitsubishi jest marka budżetową za pieniądze prawie premium...


Bez przesady. 100 tys. to nie premium. Ta klasa zaczyna się dużo wyżej. Ja mam wrażenie, że dostajemy to za co płacimy. Cena w okolicach 100 tys. za SUV-a mogła już przy zakupie (nie trzeba było nawet jazdy próbnej) sugerować, że to jest wersja budżetowa w tym segmencie. Jeżeli ktoś się spodziewał nie wiadomo czego to faktycznie może się czuć rozczarowany.

Fun - 02-12-2014, 17:58

Prawie premium napisałem...z drugiej strony myślę że może nię na tym forum,ale są ludzie co kupili outka mega wypasionego za ok 170 tysi(były takie w cenniku) na początku to im też zawiecha piszczy...to za takie pieniądze nie mogą nic wymagać od auta?...tylko jak auto kosztuje 200-300 tysi to zaczyna się coś wymagać?...odnoszę wrażenie że na tym forum są sami milionerzy(bez urazy) i auta po 100 tysi uważają za bardzo tanie i nie godne wielkich rozważań.Ja szanuję swoją kasę i jednak coś wymagam nawet jak coś nie kosztuje miliony.Widziałem co kupuję i w zasadzie n jeździe próbnej jechałem cvt co dodatkowo zepsulo obraz tego auta,szczególnie jak dzień wcześniej jechałemcx-5 tylko na mazde trzeba było czekać 3 miechy i była trochę droższa 25 tysi,ale co ja tam piszę o takich groszach:)
mitsu00 - 02-12-2014, 18:25

U mnie we firmie jezdzi 30 PHEV:ow po 200 klocka kazdy i Guess What...??? Tez trzeszcza na policjantach :twisted: :twisted: :twisted: Taki juz urok tego auta segmentu Prawie Premium.

Rezon>>>>> Czym i gdzie przesmarowales szyber w Skodzinie? W XC70 tez mi na mrozie szyber lekko trzeszczy przy uchylaniu tylnej czesci dachu.

_tm_ - 02-12-2014, 18:39

Nie należy patrzeć na najdroższą wersję wyposażeniową tylko najtańszą, ponieważ większość podzespołów pozostaje taka sama, a płacimy więcej za wyposażenie typu skóra, nawigacja, ksenony, itp. czyli elementy, które nie mają wpływu na jakość zmontowania samochodu. Skoro najtańszy Outlander kosztuje 82 tys zł (wersja 4WD 97 tys zł) to trudno porównywać go z autami premium. Najtańsze Volvo XC70 AWD (które kolega mitsu00 ma w profilu) kosztuje minimum 180 tys zł.
PiotrKw - 02-12-2014, 19:25

Fun napisał/a:
współczuję ludziom którzy dali za outka 130-140 tysi.


Fakt , ja też , Kupiłem w 2011 nowego koreańskiego Ssangyong'a Korando , 2.0 175 Km , 4x4, automat 6 cio biegowy , skóry i takie tam bajery za 100 tys zł . Jeżdzi nim żona , ma zrobione 40 tyś km , nic nie trzeszczy , przez trzy lata wymieniłem dwie żarówki stop .
Nie wspominając o moim V8 , 9-cio letnim z przebiegiem 138 tyś km i brakiem trzeszczenia :wink: :wink: ( za... 55 tyś zł :wink: )

Niestety , popularne produkty japońskie nie powalają na kolana .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group