Forum ogólne - Na razie bez tytułu
polaff - 08-01-2015, 15:01
matraks, pass
misza116 - 13-01-2015, 11:50
matraks napisał/a: | Nie wiem cos sie tak uczepił akurat USA. Ameryka zakłamana? A może przypomnij sobie o polskim zakłamaniu. Gdzie politycy z każdej strony robią w balona takich jak Ty, jedząc sobie ośmiorniczki za Twoją kasę, latając samolotami a rozliczając sie za podróż samochodem do Madrytu, rozdając sobie mega premie za nierobienie niczego. Do tego zdecydowana wiekszość obywateli klęczy przed pozłacanymi ołtarzami a ich pasterze wmawiają im, że musieli przelecieć kilkuletnie dziecko bo to dziecko potrzebowało miłości, której nie dali jej rodzice. Zarabiacie marne grosze, które ledwo starczą na jedzenie i opłaty. Macie paliwo w cenie złota a podatki i urząd skarbowy zachowuje sie jak grupa terrorystyczna.
A Tobie przeszkadza usmiechanie sie mających wszystko w dupie Amerykanów? Czy to w USA podczas najwiekszego święta jakim jest Dzień Niepodległości ludzie wyrywają chodnik i leją sie z policją?
A jeśli w TV jest papka to po co ją oglądasz? Sam nie oglądam tego gówna i mam gdzies czy ktos lokuje produkt czy nie. |
Uśmiechy i wszystko w d..e? To może ja byłem w innej JuEsEj..Pamiętam raczej Polaków, którzy są przekonani, że złapali bozię za nogi, bo mają 11$/h w markecie, a na PLNy to całe 35 zł..
Ale mają za to dom z tektury, potęzny kredyt na studia dzieci, i dwa lub trzy wielkie auta pod "domem". Nie idealizuj tego kraju, uśmiechniętych Amerykanów coraz mniej, aroganckich i gardzących ludźmi przyjeżdżającymi "za chlebem" za to całkiem sporo.
Wiem jedno - chętnie tam wrócę - turystycznie, bo to piękny kraj, ale tylko ruskie czołgi mogą mnie przekonać, żebym tam wyjechał na dłużej;)
matraks - 14-01-2015, 06:37
misza116 napisał/a: | matraks napisał/a: | Nie wiem cos sie tak uczepił akurat USA. Ameryka zakłamana? A może przypomnij sobie o polskim zakłamaniu. Gdzie politycy z każdej strony robią w balona takich jak Ty, jedząc sobie ośmiorniczki za Twoją kasę, latając samolotami a rozliczając sie za podróż samochodem do Madrytu, rozdając sobie mega premie za nierobienie niczego. Do tego zdecydowana wiekszość obywateli klęczy przed pozłacanymi ołtarzami a ich pasterze wmawiają im, że musieli przelecieć kilkuletnie dziecko bo to dziecko potrzebowało miłości, której nie dali jej rodzice. Zarabiacie marne grosze, które ledwo starczą na jedzenie i opłaty. Macie paliwo w cenie złota a podatki i urząd skarbowy zachowuje sie jak grupa terrorystyczna.
A Tobie przeszkadza usmiechanie sie mających wszystko w dupie Amerykanów? Czy to w USA podczas najwiekszego święta jakim jest Dzień Niepodległości ludzie wyrywają chodnik i leją sie z policją?
A jeśli w TV jest papka to po co ją oglądasz? Sam nie oglądam tego gówna i mam gdzies czy ktos lokuje produkt czy nie. |
Uśmiechy i wszystko w d..e? To może ja byłem w innej JuEsEj..Pamiętam raczej Polaków, którzy są przekonani, że złapali bozię za nogi, bo mają 11$/h w markecie, a na PLNy to całe 35 zł..
Ale mają za to dom z tektury, potęzny kredyt na studia dzieci, i dwa lub trzy wielkie auta pod "domem". Nie idealizuj tego kraju, uśmiechniętych Amerykanów coraz mniej, aroganckich i gardzących ludźmi przyjeżdżającymi "za chlebem" za to całkiem sporo.
Wiem jedno - chętnie tam wrócę - turystycznie, bo to piękny kraj, ale tylko ruskie czołgi mogą mnie przekonać, żebym tam wyjechał na dłużej;) |
Przykro mi, że trafiłeś w takie miejsce a nie inne. Od Ciebie zależy z kim sie zadajesz i w jakiej okolicy przebywasz. Druga sprawa to te $11/h... Trzeba być ostro niedorozwiniętym umysłowo albo mieć dwie lewe ręce żeby zarabiać w USA taką stawkę.
Całkiem sporo też jest ludzi takich jak Ty, którym w JuEsEj sie nie udało a teraz biadolą jak to tam domy z tektury i strasznie źle jest. No ale teraz mieszkasz w Polsce i czerpiesz z życia całymi garściami. Wszyscy są uśmiechnięci, domy są z pustaków lub płyty betonowej, drogi zalane plasteliną a twoje dzieci po ukończeniu studiów mogą co najwyżej pomarzyć o jakimkolwiek kredycie hipotecznym.
Załatwiaj sobie wizę turystyczną i przyjeżdżaj. Chętnie pokażę Ci Amerykę z tej uśmiechniętej i zadowolonej strony
PS. Ameryki nie idealizuję. Znam jej minusy bardzo dobrze. Ale tutaj przynajmniej wszystko zależy od Ciebie. Masz zapał do pracy i energię do działania to możesz tutaj odnieść sukces. W Polsce ludzi ambitnych i z pomysłem na życie się tłamsi już w urzędach.
polaff - 14-01-2015, 06:46
matraks napisał/a: | Masz zapał do pracy i energię do działania to możesz tutaj odnieść sukces. | Mam i odniosłem go w PL
matraks napisał/a: | W Polsce ludzi ambitnych i z pomysłem na życie się tłamsi już w urzędach. | Mnie jakoś urzędy dobić nie mogą - radzę sobie z nimi mimo, że łatwo nie jest - ale brnę do przodu i życie nauczyło mnie, że Ci co narzekają na zawodową rzeczywistość mają pod górę, ale uwierz mi w PL, też można żyć godnie i dobrze pracując legalnie na swoim - podstawa to nie bać się urzędów.
Jednak jeśli Tobie odpowiada zakłamana US&A to łykaj ich styl życia i bądź tam szczęśliwy wśród "rodowitych - rdzennych" US&Aczyków
matraks - 14-01-2015, 07:06
polaff napisał/a: | matraks napisał/a: | Masz zapał do pracy i energię do działania to możesz tutaj odnieść sukces. | Mam i odniosłem go w PL |
Cieszę się z Twojego sukcesu razem z Tobą.
polaff napisał/a: | matraks napisał/a: | W Polsce ludzi ambitnych i z pomysłem na życie się tłamsi już w urzędach. | Mnie jakoś urzędy dobić nie mogą - radzę sobie z nimi mimo, że łatwo nie jest - ale brnę do przodu i życie nauczyło mnie, że Ci co narzekają na zawodową rzeczywistość mają pod górę, ale uwierz mi w PL, też można żyć godnie i dobrze pracując legalnie na swoim - podstawa to nie bać się urzędów.
Jednak jeśli Tobie odpowiada zakłamana US&A to łykaj ich styl życia i bądź tam szczęśliwy wśród "rodowitych - rdzennych" US&Aczyków |
Tak, jestem szczęśliwy w USA Spełniam swoje marzenia, nie muszę się użerać z urzędami i mam własną firmę.
Ale czy Ty aby na pewno mieszkasz w "polskiej" Polsce? Wszystkie firmy są z kapitałem zagranicznym, kupujesz w zagranicznych marketach mięso, owoce, sprzęt AGD. Trzymasz oszczędności w niemieckich i żydowski bankach. Gaz macie z Rosji, która w każdej chwili może was zamrozić na amen przykręcając kurek. Bruksela dyktuje wam co możecie jeść, jakimi samochodami jeździć i ile będziesz płacić za autostrady. Jesteś "u siebie" na zasadach chłopa pańszczyźnianego.
polaff - 14-01-2015, 08:10
matraks napisał/a: | "polskiej" Polsce | na tym mi nie zależy bo patriotą nie jestem. To, że bruksela jest zakłamana na poziomie US&A też wiem.
robertdg - 14-01-2015, 08:45
To nie nowość że wykańcza nas zagraniczny rynek, ale ameryka sama siebie wykańcza, ot choćby kwestia jedzenia po kwestie uproszczeń i wygód.
Fajnie dopóki ktos jeszcze przeczyta etykiete co zjesc, z reguły jednak wyprawa pidźama to MC z rana, większośc spraw załatwie nie wychodzac z auta bo nawet w banku jest mobilne okienko, a jak policja zatrzyma driver license to taki obywatel czuje sie jakby mu kończyny poobcinali, "wyhodoway" na junk food'zie oraz wygodach musi tachać swoje 300lb
Z jednej strony rządzacy uważają że poprzez polityke swobód można sobie podporządkować obywatela, inni rządzacy wyznają teorię "ograniczania"
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Bizi78 - 14-01-2015, 11:42
Panowie, nie zaśmiecajcie koledze tematu .
Załóżcie sobie temat na FRK i tam się przepychajcie na gołe klaty .
WreX - 14-01-2015, 15:11
robertdg, polaff, trochę się dziwie skąd taka niechęć do USA, oczywiście, że ma minusy i to ogromne z którymi niektórzy żyć nie mogą ale w Polsce jest lepiej? "zakłamane USA" a rząd u nas? Polaff cieszy mnie to że Ci się udało, ale nie lepiej byłoby Ci na sercu jakbyś nie miał świadomości że państwo Cie rypie w dupsko na ponad 60% dochodu który zarabiasz? albo żebyś mógł kupić normalnie i legalnie broń do obrony własnej czy też z powodów hobbystycznych? Nie chce tutaj uprawiać wycieczek personalnych ale uważam, że moglibyście bardziej obiektywnie i otwarcie spojrzeć na temat stanów, a nie tylko: grubasy/czarny rząd złodziei/wojny/ropa/kłamstwa/debile etc...
Wg mnie próbując w miarę obiektywnie ocenić jednak USA wypada pod naprawdę wieloma względami lepiej niż nasz kraj a udawanie, że to się nie liczy i taki typowy najazd bez większych powodów na USA no nie bardzo się ma do rzeczywistości.
mkm - 14-01-2015, 19:39
Panowie - temat wydzielony.
Trzymajmy poziom i ważmy słowa.
WreX napisał/a: | albo żebyś mógł kupić normalnie i legalnie broń do obrony własnej czy też z powodów hobbystycznych? |
A teraz nie wolno? Mało mamy kół łowieckich, mało ludzi ma broń "hobbystycznie"?
Fakt trzeba skompletować papiery ale można.
No chyba, że chodzi Ci o to, żebyś mógł automat kupić na stoisku w centrum handlowym...
WreX - 14-01-2015, 20:23
mkm napisał/a: | A teraz nie wolno? Mało mamy kół łowieckich, mało ludzi ma broń "hobbystycznie"?
Fakt trzeba skompletować papiery ale można. |
Oczywiście, że "da się" tylko nie wiem czy wiesz jak wygląda "droga po broń" jest dość zawiła a na pewno KOSZTOWNA i jeszcze mogą Ci w połowie czy pod koniec odmówić bez większego powodu, robią to z "łaską" jak musza i przede wszystkim i najważniejsze, nie można mieć broni jakiej się chce, eh szkoda że usunęli z youtube filmik Cejrowskiego z wycieczki do texasu tam wyczerpał temat na ten temat.
Bez urazy ale denerwuje mnie to, że żeby np mieć jakąkolwiek inną broń niż gazową/strzelbę łowiecką (nie rozdrabniam się) czy nawet jak jakimś cudem dostane jakiś pistolecik do obrony osobistej to muszę jechać do stanów. Nic do tego państwu co mnie interesuje i z czego chce strzelać i to się przekłada na bardzo wiele innych dziedzin życia, broń to taka ikona bym powiedział.
polaff - 14-01-2015, 20:25
WreX, nie wiem czy to fajne ze w przedmiotowym kraju łatwo o pozwolenie na broń. Ostatnio publikowane w mediach zdarzenie dowodzi co daje połączenie obywatela tego kraju z typowym dla miejsca zamieszkania ilorazem inteligencji z pozwoleniem na broń i dwu letnim dzieckiem...
misza116 - 14-01-2015, 20:35
matraks napisał/a: |
Przykro mi, że trafiłeś w takie miejsce a nie inne. Od Ciebie zależy z kim sie zadajesz i w jakiej okolicy przebywasz. Druga sprawa to te $11/h... Trzeba być ostro niedorozwiniętym umysłowo albo mieć dwie lewe ręce żeby zarabiać w USA taką stawkę.
Całkiem sporo też jest ludzi takich jak Ty, którym w JuEsEj sie nie udało a teraz biadolą jak to tam domy z tektury i strasznie źle jest. No ale teraz mieszkasz w Polsce i czerpiesz z życia całymi garściami. Wszyscy są uśmiechnięci, domy są z pustaków lub płyty betonowej, drogi zalane plasteliną a twoje dzieci po ukończeniu studiów mogą co najwyżej pomarzyć o jakimkolwiek kredycie hipotecznym.
Załatwiaj sobie wizę turystyczną i przyjeżdżaj. Chętnie pokażę Ci Amerykę z tej uśmiechniętej i zadowolonej strony
PS. Ameryki nie idealizuję. Znam jej minusy bardzo dobrze. Ale tutaj przynajmniej wszystko zależy od Ciebie. Masz zapał do pracy i energię do działania to możesz tutaj odnieść sukces. W Polsce ludzi ambitnych i z pomysłem na życie się tłamsi już w urzędach. |
Zanim zacząłem z Tobą tę dyskusję myślałem, że mamy tylko trochę odmienne zdanie. Teraz widzę, że zakrawasz na fanatyka. Albo zachwycam się Twoją Ameryką, albo jestem nieudacznikiem, gratuluję płaskiej wizji świata . Wyluzuj , i nie obrażaj mnie jeśli mnie nie znasz:). Stać mnie na studia dzieci, kredyt hipoteczny nie spędza mi snu z powiek, mam dobrze płatną pracę, więc nawet w tym szarym i brudnym kraju, w którym jak twierdzisz nie można sobie poradzić - radzę sobie całkiem nieźle. Jeśli uważasz, że trzeba się wynieść za ocean, żeby wszystko zależało od ciebie, to może nie należysz do wybitnie radzących sobie w życiu? Nic osobistego, nie znam Cię. Pozdrowienia z Łodzi, ponoć centrum patologii, marazmu, i bezrobocia, zapraszam, zrozumiesz, że zaradni poradzą sobie wszędzie.
polaff - 14-01-2015, 20:41
misza116, AMEN!!! Nic dodać nic ująć - odpowiedź na pytanie kto jest kim.
robertdg - 14-01-2015, 20:43
WreX napisał/a: | robertdg, polaff, trochę się dziwie skąd taka niechęć do USA | Uważam, że nadużyłeś interpretacji mojej wypowiedzi, wyznaczyłem głowny problem, a czy napisałem, że mi się ten kraj nei podoba Mają sprytna polityke na obywatela którego nakarmią odpowiednią papka dziennikarska.
|
|
|