Anonymous - 21-02-2007, 15:11 Dzięki za pomoc. Pozdrawiam Krzyzak - 21-02-2007, 15:11 Z Łodzi to proponuje kontakt z Japaneze - może on bedzie w stanie pomóc, bo z uszkodzonym 5269 to silnik odpali. A na pewno odpowiedni czujnik temp. silnika był zmieniony? - ile miał nóżek i w jakim kształcie? Anonymous - 21-02-2007, 15:18 Dwie nóżki w kształcie litery T. Jak się go odpali samostartem i silnik się nagrzeje to później normalnie odpala, dopóki oczywiście nie ostygnie. Krzyzak - 21-02-2007, 15:24
to co napisalas wskazuje na 2 rzeczy: - zbyt niska wydajnosc pompy paliwa - uszkodzony czujnik temp. (wlasnie ten T) czy pompa i czujnik byly nowe? - bo kolega dostal regenerowana i sie meczylismy a na nowej natychmiast ozyl czy mozesz zmierzyc jaki jest opor na tych nozkach czujnika gdy silnik jest zimny (omomierzem ustawionym na zakres 20 kOm)? Anonymous - 21-02-2007, 15:28 Pompa paliwa i czujnik są nowe. Ide zmierzyć opór i dam znać Krzyzak - 21-02-2007, 15:35 i jeszcze jedno - na zimnym silniku jaka jest kompresja na poszczegolnych cylindrach? Anonymous - 21-02-2007, 15:58 Kilka dni temu robiony był częściowy remont silnika (wymiana pierścieni, robiona głowica), a usterka jak była tak jest nadal. Zaraz jeszcze zmierze ten opór, tylko, że ten czujnik jest nowy. [ Dodano: 21-02-2007, 16:07 ] Ten czujnik nie ma żadnej oporności, jest przerwa Krzyzak - 21-02-2007, 16:16 to znaczy ze jest zepsuty - przerwa = opor nieskonczonosc dlatego zimny nie odpala zakladam, ze zakres na mierniku byl nastawiony na 20 kOm? zrob tak: kup w sklepie elektroncznym opornik ok. 5 kOm (koszt ok. 2 grosze, wiec pewnie zeby naliczyc VAT trzeba bedzie kupic 5 sztuk) i podlacz go do wtyczki od czujnika (obojetnie jak - byle jedna nozka w jednym gniazdku) i sprobuj odpalic auto - na 99% odpali jesli masz paragon, to czujnik wymien, bo jest zepsuty a opornik zdejmij, bo auto bedzie ciagle na ssaniu pracowalo Anonymous - 21-02-2007, 16:39 Dzieki, zaraz zasuwam do sklepu po opornik. Mam nadzieje, że to będzie to bo pomału trace wiare w to, że da sie nim jeszcze pojeździć [ Dodano: 02-03-2007, 13:39 ] Była to wina cewki zapłonowej. Zmieniłam na nową i jest ok. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam |
||||||||
