Anonymous - 14-02-2007, 19:47 no dobra to jedziem: - raz na miesiąc na stoliku do poczytania musza sie znależć: Flipside,MaximumRnR(do niedawna),Stereophile i HifiChoice -codziennie na moim sprzecie musi chocby przez 5 min.leciec jakiś czadzik/hardcore -choć raz dziennie musze spojrzec na mojego Spejsika i powiedzieć mu: Ty fajna du..a jesteś! -rano bez kawy nie zastartuje-pije tylko włoską a kubek tylko:mitsubishi 
-raz w miesiącu muszę się z kolegą napić whiskey  -dzieki temu nikogo w pracy nie uszkodzę
-raz w miesiacu musze se kupić płytę cd -nienawidzę białych skarpetek -nie lubię garniturów -co tydzień musze sprawdzić jak grało moje CHELSEA! -w sprzęcie słyszę róznicę po podłączeniu kiepskich kabli(Audiofilia  )
-jak jadę na rower w góry to nie cierpie pieszych turystów na szlakach 
sruba - 14-02-2007, 21:24 - chociaz pijam tylko tyskie, zawsze studiuje etykiete - kazda kieszen ma swoje przeznaczenie (portfel, klucze, telefon) - nie nosze bialych skarpetek - dresy zakladam tylko do poruszania sie po domu - garniturow nie cierpie, ale chodze w nich codziennie (ech ta praca) 
- krawat wiaze w rekach (nie na szyi) - po wejsciu do domu zawsze wlaczam komputer (nawet kiedy nie zamierzam z niego korzystac) - kawe pijam tylko rozpuszczalna, tylko z jednej lyzki i tylko z mlekiem. bez cukru - pijam tylko pepsi, nie ruszam coca-coli - lubie jezdzic tylem - nie nosze czapek - latem nie nosze majtek - w samochodzie papierosa pale lewa reka acha... no i zbieram zdjecia babek. golych babek 
macia - 14-02-2007, 21:47
No co Ty, tę w puszce też można zwrócić 
[ Dodano: 14-02-2007, 21:49 ]
Podaj jakieś kapele, może będzie o czym pogadać
tomusn - 15-02-2007, 00:09 - każda kieszeń ma swoje przeznaczenie: lewa- komórka, prawa - scyzoryk, klucze od domu, tył portfel. - victorinox camper czarny - nie ruszam się bez niego od 5,5 lat. szpanuję nim w każdej sytuacji, niezastąpiony na prezent dla każdego mężczyzny - porządny scyzoryk - zostawiam rzeczy w różnych miejscach w domu i chcę je tam znaleźć - ale nie robię bałaganu, po prostu zostawiam... - w domu chodzę w koszulce Urawa Red Diamonds... Anonymous - 15-02-2007, 20:31 czytajac to wszytsko wnieskuje ze jestesmy jacys dziwni ale po na mysli dochodze do wniasku ze dobrze mi z tym wszytskim saphire - 15-02-2007, 20:49 W kontekście postrzegania nas-facetów przez one-kobiety to mogę jedynie podać następujące fakty świadczące o naszej-facetów prostocie - zresztą zgadzam się z nimi w 100% zatem: 1. Jeżeli sądzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi. 2. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno: jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem też nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz. 3. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, że otrzymasz odpowiedź, której raczej nie chciałaś usłyszeć. 4. My jesteśmy PROŚCI. Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu. My jesteśmy naprawdę prości. 5. My jesteśmy PROŚCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myśle, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jesteśmy PROŚCI. 6. Czasem nie myślę o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów. 7. Piątek/sobota/niedziela = żarcie = kumple = piłka nożna w telewizji = piwo = tragiczne maniery. To coś takiego jak księżyc w pełni. Nie do uniknięcia. 8. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie będę ich lubić. 9. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale. Przysięgam. 10. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony. 11. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jesteśmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomysł, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, tę która najlepiej pasuje? 12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie. 13. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoją przyjaciółką. 14. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza. 15. Jeżeli powiem coś, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że będziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz że mam na myśli to drugie. 16. Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc a nie kolor. 17. I co to za pieprzony kolor ta fuxja? I poza tym jak się to pisze? 18. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my również. 19. Jeżeli cię pytam co się stało a ty odpowiadasz "Nic", wtedy ci wierzę i jestem przekonany że wszystko jest w porządku. 20. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz być pewna, że gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą. 21. Reguła podstawowa w przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek: Weź to co najprostsze. Anonymous - 15-02-2007, 21:30 Ja sie nie zgadzam z wieloma punktami 
tomusn - 15-02-2007, 21:44 ale to już nie na temat.... jeszcze jedno moje: od conajmniej 15 lat myję codziennie rano głowę, niezależnie od długości włosów... Marcin-Krak - 16-02-2007, 00:41 Fakt większość rzeczy pasuje do mnie. Już mi kilka osób powiedziała że dziwny jestem.
* Ja tam nie śpię z Jasiem - wolę moją Jasię. (jestem tolerancyjny )
* kawę robię jak w Dniu Świra czyli najpierw karton z lekiem do ciepłej ale nie za bardzo wody, wsypuję dwie łyżeczki - na jednej ma być ładny kopczyk - druga ma być płaska. Cukru dwie łyżeczki, potem mleko lekko podgrzane wlewam do wysokości dolnego ucha - potem zalewam ciepłą wodą - ale nie wrzątkiem. * To ja muszę czytać pierwszy gazetę - nie mogę czytać czegoś co miał w swoich rękach ktoś inny. Nie rozumiem tych co wyginają gazety - tzn składają je na pół * Jak mnie ktoś wkurzy to używam śrubokręta  - niektórzy wiedzą o co chodzi
* mam problemy z zasypianiem jak nie mam nic na stopach 
* nie dostrzegam znajomych - ale dostrzegam Mitsubishi * nie umiem wiązać krawatów * będę szukał takiej pracy żeby nie musieć nosić garniaka - zresztą sam sobie szefem zostanę 
Gene - 16-02-2007, 08:44 Ej... co od relacji mesko-damskich w moim przypadku wiele rzeczy jest inaczej. Mysle, ze stac mnie na to aby nie byc az tak "prostym". Powtorze raz jeszcze wiekszosc opisywanych przez Was zachowan/przywzyczajen to rytualne postepowanie calkowicie wpisane w normy meskiego zycia lub/i wplyw tradycji, stereotypow lub przesadow od lat obecnych w naszym spoleczenstwie. gl hf Marcin-Krak - 16-02-2007, 10:50
Tak jakoś to niedwuznacznie zabrzmiało . Ale ja się podobno zawsze czepiam
Gene - 16-02-2007, 11:27
Anonymous - 16-02-2007, 15:37
Na priv Ci kolego napisałem:) Anonymous - 16-02-2007, 15:43
No wiesz, nie pochwalisz się czego słuchałeś? A może to też jest "udziwnienie" 
Anonymous - 16-02-2007, 16:31
Hehe jak chcecie:) Caliban, Hetebrade, From Athn to Atches itp... Pewnie nikt tego nie zna ale jakby co to zzapraszam na przejażdżkę ze mną moim coltem (jak tylko odżyje) to się przekonacie... 
Adaho i Browar mieli okazję się raz przekonać
|
||||||||||||||||||||||||
