romek atomek - 21-01-2015, 15:25
wiem, wałki muszą zostać zdemontowane + nowy pasek koniecznie ... ale jak to ruszę to wymieniłbym od razu popychacze... a jak już tam będę to i panewki pewnie .. ...a to suma kosztów się robi już konkretna .. a robić na pół żeby wyciek uszczelnić ? - trzeba zdemontować kolektor dolotowy a tam tych rureczek jest troszkę... - jak wiesz jak to robić i robiłeś to już 2x to 2 godziny masz z bani na sam demontaż .. jak zalałem płukankę to jestem po trzeciej wymianie oleju na 5 tys km i jeszcze jest syf nie oliwa.. więc jak ten syf zgrubnie poszedł na panewki to tam jest co robić .. Także jako kolega lordgross będzie chciał GDI - to moje zdanie jest takie - gdyby je produkowali i sprzedawali - bez wahania kupiłbym nowego - jak dbasz tak masz .. plecho1 - 21-01-2015, 16:35 To że masz czarny olej to nie zasługa nagromadzonego syfu w silniku a specyfiki pracy tego silnika i nie pozbędziesz się tego zreszta jak i podobnie jest w dieslach. dareqq - 21-01-2015, 17:11 Dlatego mpi  !
lordgross - 23-01-2015, 08:01 Dzięki za udzielenie się w wątku. romek atomek/cezare - tak, przeczytałem wszystkie Twoje posty, był to jeden z powodów założenia tego wątku Dzięki za fotorelacje!
Zanim jeszcze trafiłem na forum juz słyszałem złe opinie o GDI (od mojego mechanika), ale pomyślałem "nie może być przecież tak źle", myliłem się ... 
Wiem, że Vitara dużo bardziej spartańska, dlatego Pinin tak bardzo mi się podoba! Jeszcze raz dzięki wszystkim za wypowiedzi... p.s. Obecnie jestem dopiero na sprzedaży auta, ale ... kupię Pinina MPI 5d!
romek atomek - 23-01-2015, 16:21
dobry wybór - ja 3D kupiłem, bo jest 10cm krótszy od Opla Corsy a niestety centrum miasta jest tak zawalone furami że parkuję tam, gdzie inni się nie mieszczą LUB nie wjadą .
shagger - 25-01-2015, 21:01
Dawno mnie tu nie było - w końcu juz nie mam pinina ale myślę sobie wejdę - co mi tam! Po tym co tu widzę to Pinin którego kupiłeś był w sporo gorszym stanie niz mój - u mnie nie było żadnych problemów z silnikiem, blacha jak na pinina też była lepsza nie najgorsza-lepsza niż u Ciebie, były owszem problemy ale je ogarnąłem. Zajęło mi to ponad pół roku i po prostu Pinin mnie zmęczył ale do rzeczy - Ty si e nie poddajesz!!! i chwała Ci za to! Lecz zamiast zmieniać nicka forumowego zmień auto bo Cię wykończy! Ja na przykład poszedłem tak jak planowałem w Forestera 2,0 XT automat i muszę przyznać że to prawdziwe mistrzostwo 
19 - 25-01-2015, 21:23 Ja cały czas walczę i mam nadzieję, że mi się uda doprowadzić pinina do dobrego stanu, a zostało mi chyba nie wiele... Tak jak pisał romek atomek to auto ma coś w sobie, że nawet jak się psuje to i tak nie chcesz go sprzedać... MirekEm - 07-02-2015, 05:34 he he forester 
najgorsze auto jakie miałem, bezradny serwis, psuło się co chwila w końcu padł silnik przy 113556 km, tak Diesel ale to akurat nie był największy problem tego auta. sprzedałem kupiłem Mazdę 6 2,5 litra w automacie i benzynie a do tego Pinina 1,8 GDi dolozyłem do niego 5000 na rózne remonty a to tyle co do forestera dokładałem co trzy miesiace. I nie taki GDI straszny jak się go odda do kogoś kto sie na nim zna a nie tylko o nim "słyszał że" plecho1 - 07-02-2015, 07:00 Tu piszą niestety ludzie którzy mieli GDI a nie Ci co o nim słyszeli, wszystko zależy co i w jakim stanie się kupi więc najczęściej na forum trafia się w trakcie lub po przejściach. romek atomek - 07-02-2015, 17:56
no to pisz na prv gdzie oddałeś .. bo od roku szukam.. MirekEm - 08-02-2015, 11:11
piszę o mechanikach a nie o właścicielach romek atomek - 09-02-2015, 09:39
wiesz - kupić można wszystko .. i powoli ogarniać .. problem z GDI jest taki, że go niewielu ogarnia, a mało mechaników się do tego przyznaje .. stąd tracę czas na zostawianie auta, odbieram po 2ch tygodniach płacąc jak za naprawę... wysłuchując co było przyczyną .. i za 3 mies dalej to samo .. to jest ta bolączka, podstawowa.. .. a przeca nie jest tak, że GDI w serwisie ma być co 3 mies .. legendy chodzą o długich przebiegach tych silników przy właściwej eksploatacji ... ponoć nie do zajechania ... swoim też jeżdżę dzień w dzień .. obecnie spalanie 13,8l teraz werdykt padł na listwę wtryskową.. że jeżeli jakiś wtrysk mi leje - to właśnie stąd mam błąd Ciśnienia paliwa na biegu jałowym i falowanie lub odrazu CHECK Engine ... by na wyższych obrotach było dobrze.. ... pompa ponoć dobra skoro idzie do odcinki , na światłach jak stoję - lepiej gopodgazować na 1,1 tys obrotów - niż dać się zapalić lampce - wtedy budzi się w baku smok paliwożerca... ( i ponoć to też normalne jak elektronika się wyłącza bo błąd ciśnienia ) ..... a ogóle od 3 tys obrotów do góry to chodzi lepiej jak moja była honda VTEC ( jajko ) . a jeszcze teraz zima, w śniegu - z napędami.. lata bokami jak wściekły ... auto zajefajne - tylko mechanicy popaprani.... gdyby je jeszcze tłukli - kupiłbym sobie nowego...
plecho1 - 09-02-2015, 10:22 Właśnie wszystko zależy od tego jak użytkowane było auto przez poprzedniego właściciela i ile tak na prawdę przejechało. Ja nie skreślam tego silnika jako konstrukcji tylko realnie patrzę na problem. Wiem, że nie są to młode konstrukcje i przeważnie już swoje przeszły i sam wiesz jak jest z serwisem tych aut więc stąd przeważnie moje negatywne opinie o GDI aby przestrzec przed potencjalnymi problemami. Też miałem GDI tylko w Carismie i nie miałem z nim problemów ale trafiłem na nie najgorszy egzemplarz więc i nie miałem problemów ale kupiłem auto sam za granicą a to często spora różnica niż kupowanie po okazyjnej cenie u nas w kraju. lordgross - 01-04-2015, 00:51 No i kupilem Pinina czarny, 5d, MPI, 2003, z Niemiec, przebieg udokumentowany 66000 km, kielichy nie zjedzone, od spodu calkiem ladny
Jak ogarne tematy początkowe, papiery, podatki, oleje, filtry etc. to z pewnoscia sie pochwale
romek atomek - 01-04-2015, 09:32
gratki - konserwacje rób szybciutko w pierwszej kolejności !.. sprawdź stan rury wlewu paliwa KONIECZNIE + możesz ją od razu konserwować x 2. no i czekamy na fotki !.. |
||||||||||||||||||||||
