To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - [CS3A 1.6] Korozja w lancerach w jakim stopniu uciązliwa?

kater83 - 05-04-2015, 21:56

Jakby był zestaw to "fachowiec"tez jest potrzebny.
Warto pooglądać progi i nadkola. Na wierchu mały pryszcz a pod nim dziura na wylot.

RobertZ - 06-04-2015, 16:49

Allegro, ostatnio widziałem ćwiartki gdzieś nieopodal Lublina, cena 250 zł chyba jak narazie to ostatni ratunek.
kater83 - 11-05-2015, 10:06

Oddałem auto do fachowca.
Widziałem jego robotę z przed 4 lat - mazda 6 . Nic nie wyłazi ,ranty pokryte jakby gumą (podobnie jak nowe asx w salonie). Dodatkowo zabezpieczenie progów i potem jeśli dobrze pamiętam jakiś preparat z woskiem (nie znam się i mogę tu się mylić). Zapytałem go o jakość reperaturek .. Odpowiedział, że trzeba wiedzieć które się nadają. Nie koniecznie kierować się ceną oraz , że faktycznie dużo się nie nadaje.

jaros_wro - 14-05-2015, 08:26

kater83 napisał/a:
Oddałem auto do fachowca.
Widziałem jego robotę z przed 4 lat - mazda 6 . Nic nie wyłazi ,ranty pokryte jakby gumą (podobnie jak nowe asx w salonie). Dodatkowo zabezpieczenie progów i potem jeśli dobrze pamiętam jakiś preparat z woskiem (nie znam się i mogę tu się mylić). Zapytałem go o jakość reperaturek .. Odpowiedział, że trzeba wiedzieć które się nadają. Nie koniecznie kierować się ceną oraz , że faktycznie dużo się nie nadaje.


Mógłbym prosić o namiary do tego fachowca?

kater83 - 14-05-2015, 12:35

Priv
p_k - 14-05-2015, 18:37

Coś musi być na rzeczy. Mój 2003 lewe tylne nadkole głównie. Max rdza już dziura zjedzona od strony tylnych drzwi. Jak zrobię fotki to wrzucę poglądowo.
kater83 - 14-05-2015, 19:05

We wszystkich wypadkach gorzej wyglądała strona kierowcy, rdza na progach z tyłu i nadkola
-moja była mazda 323 1993
-moja była mazda 626 1993
-sąsiad toyota corolla 1999
-sąsiad mazda 3 2007 to była tragedia (już ktoś to zrobił ale jakoś nienajlepsze to wykonanie)
-kilku znajomych galanty i inne Mitsubishi, różne mazdy

Jest opinia ,że generalnie japońce nie są tragiczne bo mają dobrze wytrawiane blachy. Mowa tu o "made in Japan". nie wytrzymują konfrontacji z kamieniami i solą. I dlatego rdzewieją gdzie rdzewieją.

Coby inni nie mieli za kolorowo
- miałem monde kombi mk2 1998 ... tylne nadkola,progi(całe), klapa bagażnika i ogólnie cały dół (jeszcze dziur na wylot nie było ale wyglądało to źle, chociaż młotkiem nie sprawdzałem)
- drugi rodzynek to vectra 1997 ... dół drzwi, progi, nadkola, ranty szyby przedniej



- fiaty do stilo to też tragedia. marea i inne były podobno ocynkowane z tym ,że nie od spodu
- wieś wagony golfy passaty do 2002 nadola przód, progi , maska klapa tył
można tak wyliczać bez końca

Pochwalić za to muszę w temacie braku rdzy i podatności na nią saab, peugeot i citroen.
Zwłaszcza dwa ostatnie nawet jak odpryśnie lakier to nic się nie dzieje.widzialem już kilka takich przypadków. (Chciaz widziałem xantie nawet z końca produkcji bez progów )

michal.lukawski - 29-03-2016, 21:57

Witam jakby ktos mial problem to u mnie jak kolega robil blacharke (trzeba bylo wstawic reparaturke) to pasuje od volvo s40. Pozdrawiam :)
p_k - 03-04-2016, 23:22

Wojti75 napisał/a:
No i wygląda na to, że Ja mam to samo :( . Z tego co mi wiadomo nie ma zestawu naprawczego na rynku więc będzie trzeba oddać do fachowca.


Mój 2003 ta sama sprawa lewe tylne nadkole przegniło, podejrzewam, że od parkowana na ulicy a jak zimą solarko/piaskarka sieka to właśnie po tym boku najgorzej. Reperaturek jako tako nie ma, ale są dostępne tylne ćwiartki a najlepiej kupić przednie nadkole przeciwległe do tego co masz do roboty. Fachman ci ładnie wytnie bo profil jest taki sam z przodu jak i z tyłu. Nowych zamienników CHINA nie polecam bo po roku wyjdzie rdza. Zresztą po cenie widać jaka to jakość, nowy zamiennik 90 PLN a używka z rozbitka 300 PLN.

mrcng - 04-04-2016, 14:04

U mnie lewe tylne nadkole też przegnite. Poza blachą to jeszcze leci podłoga (elementy jak wahacze linki etc..)
cygan84 - 05-04-2016, 21:26

p_k napisał/a:
Wojti75 napisał/a:
No i wygląda na to, że Ja mam to samo :( . Z tego co mi wiadomo nie ma zestawu naprawczego na rynku więc będzie trzeba oddać do fachowca.


Mój 2003 ta sama sprawa lewe tylne nadkole przegniło, podejrzewam, że od parkowana na ulicy a jak zimą solarko/piaskarka sieka to właśnie po tym boku najgorzej. Reperaturek jako tako nie ma, ale są dostępne tylne ćwiartki a najlepiej kupić przednie nadkole przeciwległe do tego co masz do roboty. Fachman ci ładnie wytnie bo profil jest taki sam z przodu jak i z tyłu. Nowych zamienników CHINA nie polecam bo po roku wyjdzie rdza. Zresztą po cenie widać jaka to jakość, nowy zamiennik 90 PLN a używka z rozbitka 300 PLN.


Tak się przyglądałem dziś tym błotnikom i faktycznie to chyba jest najlepsza alternatywa kupić przedni przeciwległy do tego tylnego co ma być robiony,bo profile są takie same.W tym roku będę robił w swoim to sprawdzimy jak to wyjdzie w praniu :wink:

p_k - 07-04-2016, 00:09

Cytat:
Tak się przyglądałem dziś tym błotnikom i faktycznie to chyba jest najlepsza alternatywa kupić przedni przeciwległy do tego tylnego co ma być robiony,bo profile są takie same.W tym roku będę robił w swoim to sprawdzimy jak to wyjdzie w praniu

Z moim blacharzem tak wykombinowaliśmy - wyszło super.

mkm - 07-04-2016, 18:02

cygan84 napisał/a:

Tak się przyglądałem dziś tym błotnikom i faktycznie to chyba jest najlepsza alternatywa kupić przedni przeciwległy do tego tylnego co ma być robiony,bo profile są takie same.

To jest najgorsza alternatywa :roll: .
Po pierwsze, błotniki przednie występowały w zamienniku (jakości powiedzmy "średniej"), więc jak ktoś pozyska rant z zamiennika, to sie nim długo w ładnym stanie nie nacieszy.

Kupno używanego orygianłu - ok, ale bez napraw i bez rdzy, bo nikomu sie nie będzie chciało odrdzewiać i rdza pójdzie od środka.

Najprościej, najlepiej (a często i najtaniej) znaleźć blacharza (a nie spawacza) który dorobi brakujący element :wink:

Hornet - 09-04-2016, 18:43

Witam w klubie zgniłego nadkola :( Dzisiaj dokładnie obejrzałem swoje, podłubałem i niestety - masakra. Z lewej większa, prawą dopiero łapie, ale blachy już się miejscami rozlazły. Mam pytanie - jaki jest koszt naprawy takiego elementu i ile trwa?
michal.lukawski - 09-04-2016, 18:48

Ja zaplacilem 2400 za malowanie zderzaka przod (przytarlem o scianie), wymiana dwoch nadkoli, zabezpieczenie podwozia farba antykorozyjna oraz uzupelnienie odpryskow lakieru. Dodam, ze z ac za zderzak odzyskalem prawie 900 zl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group