To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Colt - Ogólne - awaryjnosc coltow

Hugo - 15-02-2007, 14:24

Paker napisał/a:
nie moge pozbyć sie drżenia kierownicy na wolnych obrotach przy właczonych odbiornikach prądu, sa za niskie a komp ich nie podnosi

Silniczek krokowy jest odpowiedzialny za podbicie wolnych obrotów. Trzeba go sprawdzić, rozkręcić, przeczyścić. Jednak czasem walnięte ECU też może dawać zafałszowane sygnały.
Ja bym na początku zaczął od rzeczy najprostszych:
-wyczyścił przepustnicę i wyregulował wolne obroty (wg stronki Krzyżaka),
-wymiana kondensatorów w ECU,
-czyszczenie silniczka krokowego,

Rafal_Szczecin - 15-02-2007, 15:36

to moze i ja sie wypowiem, bo Lancer CAOW to tak jak by colt tylko ze w kombiaku :)

tak wiec auto w 100 % bezawaryjne. jedyne co zrobione to wymieniona zostala pompa wody ( bo zaczela cieknac ) a tak przez poltora roku nie robione nic ( procz klockow i tarcz, oraz koncowek drazkow kier )

natomiast cotl C52 ( 1,5 na wtysku z 90 r ) to bylo hmm cudo :D hehe
auto masakrycznie zgnite, jak sie pozniej okazalo nie mialo progow, w blotnik mozna bylo wsadzic reke, dwie dziury w nadkolach, takie, ze w czasie deszczu z tylu mialem jezioro labedzie ,silnik tez niezla kaszana, wpierdzielal 1 litr minerala na 1000 km ( tak tak na 1000 km, slownie : tysiac kilometrow ), przy odpalaniu pieeeeeeknie kopcil na niebiesko, i do tego falujace obroty :D ( ktore ustaly po wyczyszczeniu przepustnicy ) a to wszystko dlatego ,ze poprzedni wlasciciel wogule nie dbal o auto . samochod ten wiernie sluzyl prezz ok 2 miesiace ( gdzie przez ten czas przejechal ok 4-5 tys km ), i nie zawiodl , ale poszedl pozniej do zyda :D

tak wiec ,mitsubishi colt/ lancer to bezawaryjne autka :) :D

Anonymous - 15-02-2007, 16:20

mam nadzieje ze mi moje nowe autko rowniez bedzie w ten sposob sluzylo jak to dzieje sie u Was , pozdrawiam wszystkich mitsumaniakow :) !
Marcin-Krak - 15-02-2007, 17:33

O awaryjności mojego Miśka możesz poczytać w historii o nim - link w podpisie :wink:
Nie uważam żeby to było auto awaryjne - choć czasem coś się w nim zdarzy - ale moim zdaniem rzadziej niz w większości innych marek. :biggrin:

josie - 15-02-2007, 19:22

Z tego co zauważyłem czytając forum najczęstsze usterki CA0 nie mówiąc o eksploatacyjnych rzeczach:
1) aparaty zapłonowe/cewki/mouduły
2) ECU
3) silniczki krokowe
4) uszczelki pod głowicą (głównie 1,6)

W C50 jest też sporo "wad fabrycznych":
-ECU
-Czujniki przepustnicy (TPS, MPS), silniczek
-rozwulkanizowujące mocowanie górnego amortyzatora
-aparaty zapłonowe, czasem PowerTransistor
-pękające kolektory wydechowe
-łożysko w skrzyni na wałku sprzęgłowym (w CA0 zdaje się też)
-wyłącznik ogrzewania tylnej szyby

Jeśli chodzi o rzeczy eksploatacyjne typu szczotki, łożyska to kryzys przychodzi w około 200-250kkm - silnik działa ładnie a sypie się "osprzet"

Anonymous - 15-02-2007, 19:54

No to teraz ja :)
Moj to 1.3 1993 mam go od czerwca przejechana 211 tys z tego ja ok 30 tys.
Na dzień dobry wymieniłem skrzynie bo padła po miesiacu. Pózniej małe przygody z obrotami. Nastepnie uszczelka pod głowica (olej wyciekał na zewnątrz), i juz ostatnie wczoraj rozsypał mi sie kat.
TERAZ SAM OCEN CZY TO DUZO JAK NA 14 LAT I PONAD 210 TYS KATOWANIA!!!

Krzyzak - 16-02-2007, 10:17

josie napisał/a:
-Czujniki przepustnicy (TPS, MPS), silniczek

no z tym sie nie zgodze, reszta jest faktem

Anonymous - 16-02-2007, 14:54

Awarie u mnie (wszystko naraz mnie dopadło, przy ok. 190k km):
- komputer
- uszczelka pod głowicą
- rozrusznik

Poza tym nic się nie dzieje, autko śmiga jak nowe, a ma już 200k km :biggrin:
Oczywiście nie liczę tu wizyt u mechanika związanych z normalną eksploatacją samochodu.

Anonymous - 16-02-2007, 17:12

Gdy wjeżdzałem swoim pierwszym coltem do stacji diagnostycznej mechanicy lekko się uśmiechali.Gdy wyjeżdzałem podziw malował się na ich twarzach. Colt A150 ,1400,skrzynia 8 biegów.Niesamowicie precyzyjnie poskładany,zero luzów,coś fantastycznego.Opiekowałem się nim,a colt odwdzięczył się 6-cio letnią bezawaryjnością.Jego następcą był oczywiście Colt CAO .Szukałem go i marzyłem o nim 8 lat.Colt 1300 12v 75KM FANTASTIKO.Samochód nie do zajechania.240tys przebiegu.zamieniłem na320.Jazda nim daje dużo radości,zwłaszcza na wyższych obrotach.Jeżdziłem nim 4 lata.Nie wiedziałem co to ECU,układy zapłonu i takie tam.Uwielbiam szybką jazdę.Szybko ale bezpiecznie to dla mnie radocha.Wstawiłem do mojego Colta silnik 1600.To dopiero radocha.Dwa miesiące 113 koni w moim żrebaku szalało niesamowicie,po czym umarło.Wymieniłem kondensatory 8zł.i 113koni znów po drogach goni.Dziesięc lat spokoju to jest bezawaryjność.
Anonymous - 17-02-2007, 09:38

Cytat:
Sluchajcie nie ma bata na elementy eksploatacyjne.
Przy 200-250tys km MUSI wysiadac conieco.
Jezeli ktos mowi, ze nic nie wklada do 14 letniego Colta to po prostu tnie w preta albo ma sponsora u Mitsubishi z podpisana umowa na klamanie.
Silnik nie zawiedzie - to fakt - ale osprzet bedzie wymagal dogladania i wymieniania niektorych elementow.
Jednak jak juz pisalem to dopiero gdzies w okolichach 200-250tys



Zgadzam się. Mój dobił do 250tys i ostatnio wymieniłem sprzęgło, teraz uszczelka pod głowicą ale przy tym przebiegu to nic dziwnego. Jednak jak wszystko zrobie powinno na jakieś 100tys wystarczyć :P

Anonymous - 20-02-2007, 18:43

Mój Colt jest w naszej rodzinie od początku ma przejechane 155 tys mil (okolo 260 tys kilomewtrów) Jedyne co było wymieniane to olej w skrzyni biegów, olej w silniku, płyny, i układ wydechowy klocki i inne rzeczy które się normalnie wymienia nic poza tym i jest w świetnym stanie JEST BEZAWARYJNY i BEZ ŚLADÓW KOROZJI a ma 18 LAT!!!!
Hugo - 20-02-2007, 21:35

Made in U.S.A. napisał/a:
jest w świetnym stanie JEST BEZAWARYJNY i BEZ ŚLADÓW KOROZJI a ma 18 LAT!!!!
Jak dbasz tak masz


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group