To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Galant E3xA i starsze - skrzynia biegów, czy to poważne?

kochajj - 20-02-2007, 21:54

czasem warto czytać dokładnie forum:
kochajj napisał:
"Z tym 2gim biegiem olej nie pomoze... niestety wytarły sie ząbki (dokładnie 3) które blokują przesów synchro na kole... efekt jest taki ze synchro przesówa sie za bardzo a zęby biegu trafiają bezposrednio w górę zębów synchro i bieg nie wchodzi (czasem moze wejść ale to tylko przypadkowe ułozenie synchro)... niestety synchro który jest uszkodzonu u Ciebie jest najdrozszym synchronizatorem w skrzyni miśków(2gi bieg)(składa sie z 2ch części)... koszt około 500zł-700zł... doczytałem w innych twoich postach ze jest tez problem z redukcją na 1,2 z 3,4,5... tak więc co do jedynki to problem bedzie tem sam co w przypadku biegu 2 z tym wyjatkiem ze synchro tansze o połowę... co do tego czy skrzynia pasuje z 2.0 to tak pasuje, ale rozni sie 5biegiem(przełozenie)... a fakt ze zgrzytu nie ma to własnie dlatego ze zeby biegu nakładają sie na zeby synchro i lewarek stawia olbrzymi opor i biegu nie wbijesz... dopiero jak sie zatrzymsz lub mocno zwolnisz...
Ps. w skrzyniach które robiłem miałem dwie z takimi objawami i to tez w dieslach(roczniki 99 i 00)..."

Jest to bardzo częsty problem w galantach...
Jeśli w najblizszym czasie bede robił skrzynie z podobnym problemem, to porobie fotki i wytłumacze zasade działania synchro i może uda mi sie zrobić jakieś FAQ z remontem skrzyni :) ...

Anonymous - 20-02-2007, 22:22

Hehe kochajj a ja wciąż czekam aż się moją skrzynią zajmiemy ;) O! będzie okazja do zrobienia fotek ;)
Anonymous - 20-02-2007, 23:13

Cytat:
koszt około 500zł-700zł

a skad taka cena?? u mnie wymieniane byly na 1 i na 2, obydwa po 200zeta... :?

Anonymous - 21-02-2007, 00:46

No wlasnie, bo przy tych cenach co podales Kochajj to cala druga skrzynie sie kupi :doubt:
kochajj - 21-02-2007, 07:56

jak pisałem wyzej 2gi bieg składa sie z 2ch części jako jedyny... sprzedawany tylko w kompletach... u japaneze około 500zł
Krzyzak - 21-02-2007, 09:58

kochajj napisał/a:
czasem warto czytać dokładnie forum:

owszem Tomku - tylko ze kolega xor pisal, ze te siupy zaczely sie od razu po wymianie oleju, wiec nie sadze aby synchro sie tak szybko i nagle zuzylo
nie wiem ktore trzy zeby masz na mysli - czyzby chodzilo o klucze synchronizatora? - te trzy kamyki na sprezynach? bo to chyba jedyna rzecz, ktora tam sie zuzywa w trakcie pracy
to one trzymaja przesuwke, ktora poprzez niezalezny pierscien synchro przechodzi na stala czesc zebatki od biegu

xor - 21-02-2007, 10:12

No właśnie - jeśli to jest to, co pisze Kochajj, to dlaczego przed wymianą oleju 'na zimnym' nie było aż takich kłopotów, a i teraz jak autko przejedzie kilka kilometrów to można spokojnie redukować na 2, tylko nie wchodzi jak w masło... ?

Natomiast po dzisiejszym dniu... no nie mogę. Co z tego, że jak autko się rozrusza jest ok, jak rano wsiądę to o redukcji naprawdę można zapomnieć, a i zwyczajnie wrzucić 2 jest ciężko, i wchodzi ze zgrzytem... jestem potwornie wnerwiony, bo oprócz tego autko jest cycuś, jeździ się jak marzenie, komfortowe, a w zakrętach trzyma się rewelacyjnie, ale walka ze skrzynią wszystko psuje...

A nawiasem - w wersjach 2.0 i 2.5 wg instrukcji jest ta sama skrzynia biegów - F5M42... to jak jest, to jest ta sama, czy jednak się różni (tym 5 przełożeniem) ?

Bartek - 21-02-2007, 10:26

Cytat:
A nawiasem - w wersjach 2.0 i 2.5 wg instrukcji jest ta sama skrzynia biegów - F5M42... to jak jest, to jest ta sama, czy jednak się różni (tym 5 przełożeniem)


Różni się obudową i przełożeniami

Anonymous - 21-02-2007, 10:35

xor napisał/a:

Natomiast po dzisiejszym dniu... no nie mogę. Co z tego, że jak autko się rozrusza jest ok, jak rano wsiądę to o redukcji naprawdę można zapomnieć, a i zwyczajnie wrzucić 2 jest ciężko, i wchodzi ze zgrzytem... jestem potwornie wnerwiony, bo oprócz tego autko jest cycuś, jeździ się jak marzenie, komfortowe, a w zakrętach trzyma się rewelacyjnie, ale walka ze skrzynią wszystko psuje...


No cóż, mam podobnie, też mnie to wnerwia, pomogło trochę wyregulowanie sprzęgła. Po starcie często nie ma szans na redukcję z 2 na 1, dojeżdża się do skrzyżowania i lipa, trzeba ruszyć z dwójki. Widać tylko kwaśne miny w lusterku, bo "czemu ten koleś z przodu tak się wolno zbiera", nie mówiąc o wstydzie, gdy się wiezie pasażera. Jeszcze do tego zgrzytanie przy zmianie biegów. Po parunastu kilometrach jest juz lepiej. Mam nadzieję, że jak będzie cieplej to powalczymy z tym. Zwierzyłem się. Pozdro ;)

saphire - 21-02-2007, 17:26

Z czasów Malucha czy Dużego - zawsze jak zimno było to biegi ciężko wchodziły - pomagała wymiana oleju w skrzyni na trochę rzadszy a nie na gęściejszy :)
kochajj - 21-02-2007, 22:54

Krzyzak napisał/a:
kochajj napisał/a:
czasem warto czytać dokładnie forum:

owszem Tomku - tylko ze kolega xor pisal, ze te siupy zaczely sie od razu po wymianie oleju, wiec nie sadze aby synchro sie tak szybko i nagle zuzylo
nie wiem ktore trzy zeby masz na mysli - czyzby chodzilo o klucze synchronizatora? - te trzy kamyki na sprezynach? bo to chyba jedyna rzecz, ktora tam sie zuzywa w trakcie pracy
to one trzymaja przesuwke, ktora poprzez niezalezny pierscien synchro przechodzi na stala czesc zebatki od biegu


zeby nie są na spręzynach... zapobiegają zbytniemu przemiszczaniu sie synchro... na pewno po mymianie synchro sie nie zuzylo, ale nowy olej mogł poprawić własciwości smarne i np. synchro głebiej wchodzi pod zębatke na tych właśnie zabezpieczeniach... nie wiem czy tak jest, ale problem z wbiciem biegu spowodowany jest zawsze przez za mocno przesówający sie synchro (wyrobione zamki)

[ Dodano: 21-02-2007, 22:55 ]
xor napisał/a:
No właśnie - jeśli to jest to, co pisze Kochajj, to dlaczego przed wymianą oleju 'na zimnym' nie było aż takich kłopotów, a i teraz jak autko przejedzie kilka kilometrów to można spokojnie redukować na 2, tylko nie wchodzi jak w masło... ?

Natomiast po dzisiejszym dniu... no nie mogę. Co z tego, że jak autko się rozrusza jest ok, jak rano wsiądę to o redukcji naprawdę można zapomnieć, a i zwyczajnie wrzucić 2 jest ciężko, i wchodzi ze zgrzytem... jestem potwornie wnerwiony, bo oprócz tego autko jest cycuś, jeździ się jak marzenie, komfortowe, a w zakrętach trzyma się rewelacyjnie, ale walka ze skrzynią wszystko psuje...

A nawiasem - w wersjach 2.0 i 2.5 wg instrukcji jest ta sama skrzynia biegów - F5M42... to jak jest, to jest ta sama, czy jednak się różni (tym 5 przełożeniem) ?


pisałem o tym ze skrzynia z 2.0 pasuje do diesla... a roznica jest na 5 biegu

Krzyzak - 21-02-2007, 22:56

kochajj napisał/a:
zeby nie są na spręzynach...

o ile mi wiadomo, to spring po ang. procz wiosny oznacza sprezyne - ten kawalek drutu to wlasnie sprezyna synchronizatora; tak to sie nazywa

kochajj - 21-02-2007, 22:58

Krzyzak napisał/a:
kochajj napisał/a:
zeby nie są na spręzynach...

o ile mi wiadomo, to spring po ang. procz wiosny oznacza sprezyne - ten kawalek drutu to wlasnie sprezyna synchronizatora; tak to sie nazywa


tez sie zgadzam ze spring to sprezyna... tylko te zeby nie są na spręzynie... zadanie sprezyny nie jest trzymanie tych zebów :)

Krzyzak - 21-02-2007, 23:00

moze w EA jest inaczej, ale F5M21 i F5M22 na pewno na sprezynie - 2 sprezyny, 3 klucze
rozbieralem skrzynke 2 tyg. temu - jestem na swiezo :)

kochajj - 21-02-2007, 23:02

Krzyzak napisał/a:
moze w EA jest inaczej, ale F5M21 i F5M22 na pewno na sprezynie - 2 sprezyny, 3 klucze
rozbieralem skrzynke 2 tyg. temu - jestem na swiezo :)


To w EA jest zdecydowanie inaczej... 1 spręzyna 0 części ruchomych nie licząc sprezyny którą mozna ściagnąć :) Robiłem kilka skrzyni z takimi objawami i jestem pewien ze niewchodzący biego to skutek wyrobienia zamków...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group