To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [ALL] Płyn w chłodnicy - wymana - co i jak?

Rafal_Szczecin - 01-11-2005, 13:54

Mc'Giver(czyt. mak gajwer) stosowal bialko z jajek jako uszczelniacz do chlodnicy :wink:
luk_szc - 01-11-2005, 14:07

Zapcha wszystko i wszędzie , nawet i chłodnicę :? Wszystkie przewodziki i kanały w przepustnicy !!
Hubeeert - 02-11-2005, 08:26

To się nadaje do uszczelnienia d_upy temu co to sprzedaje ale nie do chłodnicy. nie wlewaj tego chyba ze chcesz mieć problemy.
MakroSerwis - 28-01-2006, 17:58

Rozszczelnienie pompy po wlaniu płynu na glikolu oże być spowodowane wymyciem przez ten płyn osadów w obrębie uszczelniacza. Kolega e-gen tak wymył pompę wodą z octem (odkamieniacz).
Nie polecam stosowania uszczelniaczy do układów chłodzenia, ponieważ już dwa razy (w Fordzie i w Oplu) poszła mi uszczelka pod głowicą, po jakimś czasie od jego zastosowania. Po demontażu głowicy okazało się, że otwory w uszczelce (kryzy) były w 90% zaklejone i głowica za bardzo zaczęła się grzać. Gdyby to zdarzyło mi się raz, nie podejrzewałbym środka uszczelniającego, tylko uznałbym, że układ był czymś innym zamulony, ale po dwukrotnym Zonk'u przekonałem się.

Dla wyjaśnienia -
wsypywałem typowy uszczelniacz na bazie krzemu - występuje on także w płynie.

Ciekawostka:
Pewnie część kolegów pamięta, jakie środki kiedyś stosowało się na wycieki: fusy z kawy oraz musztardę. Zabawnie dziś to brzmi, ale były one skuteczne.

Anonymous - 16-03-2006, 16:24

aby uszczelnic chlodnice wysatczy ja polutowac i tyle, ja tak zrobiłem i jest cudnie.

[ Dodano: 16-03-2006, 17:24 ]
a plyny uszczelniajace sa do d***, a nie do naszych miskowych chlodnic

Kampi - 03-04-2006, 23:31

Nie kupujcie tzw uszczelniaczy, ja przez to g**** kiedyś i zniszczyłem chłodnicę (po kilku dniach chłodnica miała o 10-15 dziur więcej niż w całej jej karierze). Skończyło się na wymianie chłodnicy...
Maciek - 04-04-2006, 08:36

I tak jak jest dziurawa i nie umie jej sobie ktoś polutować to powinno sie ją bezwzględnie wymienić od niej zależy dużo w Maszych autach. :twisted:
PiotrekSL4 - 04-12-2007, 17:29

Odświeże temat.

Ponad rok temu, zaraz po kupnie auta zalałem chłodnice płynem petrygo. Wcześniej zlewając stary płyn/wode?? odkręciłem korek spustowy na chłodnicy i ruszałem wężami, żeby wszystko spłynęło.
I co się okazało dzisiaj??!! Mierzyłem z czystej ciekawości do ilu stopni na - wytrzyma mój płyn. Okazuje sie że do -23. ( a powinien do -35).

Czy na bloku jest jakiś spust, którym dodatkowo schodzi płyn?? Czy przez korek na chlodnicy powinien zejśc caly płyn? Dodam że moj plyn ne jest tak niebieski jak w ori butelce petrygo tylko duzo jaśniejszy, więc na pewno jest zmieszany z czescia starego plynu. Jak to jest u was i jake macie pomysly na rozwiazanie tego problemu??

Anonymous - 04-12-2007, 18:18

Spuszczajac plyn z chlodnicy nie spusciles calego, bo z pewnoscia zostalo jeszcze troche w silniku. Powinna byc jakas srubka w bloku silnika do spuszczenia reszty ale nie powiem Ci gdzie bo Colta mam od niedawna i jeszcze w nim tego nie robilem ;) W czasie wymiany plynu mile widziane jest po spuszczeniu starego, wlania np. wody, rozgrzanie silnika i spuszczenie na nowo po czym dopiero zalac nowy plyn. Po spuszczeniu wody zobaczysz jaka ona brudna bedzie ;) Jezeli nie chcesz narazie wymieniac calego to mozesz dolac troche koncentratu zeby wzmocnic stary ;)
Hugo - 04-12-2007, 18:43

PiotrekSL4 napisał/a:
Czy na bloku jest jakiś spust, którym dodatkowo schodzi płyn??
Tak. Jest śruba za kolektorem wydechowym.
PiotrekSL4 - 04-12-2007, 20:13

SlaVkoEg napisał/a:
W czasie wymiany plynu mile widziane jest po spuszczeniu starego, wlania np. wody, rozgrzanie silnika i spuszczenie na nowo po czym dopiero zalac nowy plyn. Po spuszczeniu wody zobaczysz jaka ona brudna bedzie ;)

Wypróbuje tą metodę.

Hugo napisał/a:
Tak. Jest śruba za kolektorem wydechowym.


Dzieki Hugo. Jutro bede jej szukał. Mam nadzieje ze po jej odkręceniu cały płyn juz zleci.
Ciekawe czy petrygo miesza sie z jakimkolwiek koncentratem. Jesli tak to po prostu wzmocniłbym go. Czy lepiej zalac nowy??

Anonymous - 04-12-2007, 21:06

PiotrekSL4 napisał/a:
Ciekawe czy petrygo miesza sie z jakimkolwiek koncentratem. Jesli tak to po prostu wzmocniłbym go. Czy lepiej zalac nowy??


Napewno lepsze jest wlanie nowego ale koncentrat tez nie jest zlym wyjsciem i jezeli niedawno wymieniales to mzoesz dolac. Miesza sie z petrygo wiec nie powinno byc problemow a na wiosne mozesz pomyslec nad wymiana poniewaz moim zdaniem lezenie pod samochodem w zime to nic przyjemnego :)

PiotrekSL4 - 05-12-2007, 16:39

A co jeśli mam gaz w aucie?? Przecież w parowniku też jest płyn z chłodnicy doprowadzany wężami w których też jest jakaś jego część. Odkręcając korek pod chłodnicą i zaworek na bloku zleci cały?? czy trzeba oddzielnie spuszczać z parownika??
Wiem że truje ale chce mieć pewnosc ze jak wymienie płyn, tym razem wszystko bedzie ok. :wink:

Anonymous - 05-12-2007, 16:42

jak odkrecisz korek w chłodnicy (ten na dole) to przechyl auto podnosnikiem z lewej strony (patrzac od przodu auta) możesz troche ponaciskac rurki doprowadzające płyn, powinien cały zlecieć
Anonymous - 05-12-2007, 22:19

Uszczelniacz zdaje egzamin bo np. mojemu ojcu przeciekala chlodnica i wsypal taki kilka lat temu i narazie nic nie cieknie ale w Twoim przypadku moze nie pomoc. Dziala on na takiej zasadzie ze tworzy jakas powloke w miejscu przeciekania a pompa jest takim urzadzeniem ktore jest caly czas w ruchu i ta powloka nie jest wstanie utwierdzic sie na stale. Kiedys w Escorcie mialem problem z pompa. Po wsypaniu takiego srodka nie kapalo moze ze 2 tygodnie lecz pozniej zaczelo uciekac coraz wiecej, wiec wymiana jest nieunikniona. Sama wymiana nie powinna byc trudna zwlaszcza ze w colcie jest troche miejsca zeby wsadzic reke ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group