Nasze Miśki - Żarłacz granatowy.
Seba93Tychy - 18-08-2016, 18:44
Ponownie Witam
Minął już rok i 19 dni od zakupu mojego Galanta. Od tego czasu w to auto weszło 2800 zł, co mnie trochę przeraża. No ale, poniżej spis rzeczy zrobionych, tych co planuję naprawić i parę fotek. Lecim!
Zrobione/kupione od pierwszego posta:
1. Opony zimowe, 205/50/17 Pirelli Sottozero, szczerze? To na jeden sezon, sprzedaję je i szukam 15".
2. Opony letnie 205/50/17, Bridgestone Potenza.
3. Zestaw łożysk koła BTA, styczeń. Buczało nieziemsko.
4. Filtr kabinowy, sworzeń wahacza 555 i końcówka drążka CTR. Poprzednie miały zajechane gumowe osłony.
3. Tłumik końcowy, firmy nie znam. Szpec robiący przy tłumikach w moim mieście jest lekko gburowaty, mało rozmowny. Ważne, że tłumik się sprawuje
4. Nabita klima, która uciekła po trzech dniach. Wymieniony został jeden przewód z zimnego powietrza.. Mała kłótnia z sprzeczka z mechanikiem, który zrobił próżnie na 20 minut i myślał, że szczelnośc sprawdzona..
5. Radio samochodowe, Pioneer MVH-X380BT. Szkoda tylko, że w podświetla na czerwono.
6. Filtr i olej 10W40, jakieś 500 km temu.
7. Wrzuciłem ledowe lampki za zegary i dla oświetlenia wnętrza, zimne białe światło ładniej wygląda.
8. Czujnik wstecznego.
9. Antena, noryginał się połamał, a tani zamiennik nie odbiera. CO ROBIĆ?
To tyle z rzeczy robionych w tym roku.
Na piątek jest umówiony z Mechanikiem, który zajmuje sie typowo japończykami. A, że kiedyś miał Galanta, to moim zajmie się równie fajnie
Do zrobienia:
1. Dolne wahacze, po obu stronach. Zgrzypi mi nieziemsko prawy przód, przy skręcaniu bardzo słychać. Podejrzewałem, że jakiś syf się dostał do sworznia wahacza, bo guma była rozwalona.. Ale po większej ulewie i kontakcie z wodą mam problem.
2. Osłony przegubów, włożone są uniwersalne, docięte. Całe się poskręcały..
3. Przewód hamulcowy, prawy tył. ten jest skorodowany.
4. Uszczelka pod zaworami, silnik się poci.
5. Sprzęgło.. Aktualne prawdopodobnie się ślizga, straciłem energii na przyspieszaniu.
6. Popychacze.. Póki co wymiana oleju nie pomogła, a nadają w czasie jazdy. Na zimnym, na ciepłym. Wnerwiają
7. Pomalować w końcu ten tył i dopasować klapę bagażnika.
8. Polerka/wymiana szyby czołowej.
9. Polakierowanie felg na biało.
Mniej więcej tak to wygląda. Z auta i tak jestem zadowolony, mało takich po Tychach jeździ. Gdy tylko przemaluję tył auta i pozbędę się nalotów rudej w miejscach uderzonych to wezmę go na polerkę i będzie konkrecik.
@Zdjęcia dodam gdy wrócę!
Owczar - 18-08-2016, 19:07
2800 to w sumie nie za dużo jak na 2 komplety 17 calowych opon. W sumie za połowę tego ciężko kupić komplet.
Przedniej szyby się nie poleruje. Przewody hamulcowe metalowe najlepiej wymienić całe.
Seba93Tychy - 18-08-2016, 22:18
Opony używane, zmieściłem sie w kwocie 1000 zł. Letnie bardzo fajnie się prowadzą, ale zimówki są za duże i pójdą na sprzedaż.
Reszta to części, niby nie dużo.. Ale przeraża mnie fakt nowego sprzęgła i popychaczy naraz. Cierp ciało, jak się chciało - nie?
Stare radio firmy Naviheaven. Działaoo fajnie, do czasu aż dotyk się zawiesił. Później kolory poznikały, przez co włączałem wszystko na pamięć. Napęd się również zawiesił, co skutkowało odpinaniem kabli za każdym razem, gdy włączyło się czytanie płyt. Inaczej z tej opcji nie dało się wyjść.
Nowe jest o niebo lepsze

Na myjni automatycznej skrzywiło mi antenę, od tamtego czasu nie odbierało radio. Kupiłem tanią antenę i w ogóle nie odbiera stacji. Jakiś pomysł jak to naprawić
Takie dwa urządzenia wyciągnałem spod kolumny kierownicy. Znalazłem to idąc za kablem ustrojstwa, które mam na szybie. Okazało się, że to jakiś starodwany zestaw głośnomówiący. Wykorzystałem z niego gotowy już mikrofon, przez co w nowym radiu mam możliwość gadania. A drugą rzeczą było uziemienie, które przepiąłem na kabel z radia. W ogóle zobaczcie tą maź, jakby roztopiona plastelina

Ta rurka przepuszczała czynnik, mechanik był ździwiony, bo przecież szczelność sprawdzał
Zderzak, który był zamontowany, gdy kupowałem żarłacza. Niby dopasowany, niby "szportowo", ale seria ładniejsza
To mój nieszczęsny tył, który chcę w końcu doprowadzić do ładu.
A tu perełka, Galant w sedanie pojemny jak kombi. Te kartony to meble, szafa, dwie szafeczki rtv, dwie wiszące i dwie półki. HIT

A jeśli chodzi o rzeczy do zrobienia, to na pewno sprawdzenia instalacji lpg. Po wymianie rurek, na tej samej grubości i długości mam większe spalanie..
Benzyna 10,25, przy jeździe ostrej
Owczar - 18-08-2016, 22:58
Ta kasa to dopiero początek... mimo wszystko kupiłeś zaniedbany egzemplarz i będziesz musiał sporo dołożyć żeby to miało ręce i nogi.
Jeśli chodzi o opony, to używane wbrew pozorom się nie opłacają. Raz ze nie wiesz co kupujesz, a dwa ze kupując nowe masz na kilka lat spokój
Powodzenia w przywracaniu autu świetności
PS. To spalanie wcale nie jest takie wysokie.
Stówa - 18-08-2016, 23:08
Jeśli chodzi o kasę to dopiero wierzchołek góry lodowej. Ale coś kosztem czegoś!
Seba93Tychy - 10-09-2016, 15:37
Misiek wrócił od mechanika, który zajął sie nim jak swoim odpowiednio
Wymienione zodtaly wahacze dolne, plus banany. Razem sztuk cztery. W końcu nic nie zgrzyta!
Uniwersalne osłony przegubów zostały zastąpione teflonowymi ze smarem w srodku(?)
Do wymiany poszla również szpilka na nakrętkę, ktora się ukręciła.
Pogrzebał przy sprzegle i je wyregulowal. Ponoć wystarczyło cos dokręcić.
Olej w skrzyni a pod maska uszczelka pod głowica. Juz nie powinien sie pocić
Jedli chodzi o planowane naprawy, to klimatyzacja.. Znowu puścił czynnik, tym razem po półtorej miesiąca.. Jak znajdę sensowny warsztat to im to zlece.
I regulacja gazu, bo pali wiecej.. Ale to na dniach.
Patrzcie na ten wahacz, to nasadka do klucza. Ktos tak to zamontowal
mkm - 20-11-2016, 22:42
Auto już cieszy, czy nadal walka?
|
|
|