Lancer Ogólne - Nowy Lancer 1.6
Sakura - 30-01-2016, 17:02
Mógłby ktoś się jeszcze wypowiedzieć odnośnie alarmu? Ktoś ma fabryczny? Ja w tym czasie przeszukam jeszcze forum.
tyku - 30-01-2016, 18:35
Sakura napisał/a: | Ktoś ma fabryczny? | Ja mam alarm fabryczny.
tokyo napisał/a: | Kazdy lancer asx outlander posiada alarm w trybie uspienia,ale aerwis nie ma sprzetu do uruchomienia tej opcji |
Arczi89 napisał/a: | Opis działania:
# Uzbarajanie - system uzbraja się pikając prze kilka sekund oraz mrugając kontrolką AIRBAG na środku deski (koło przycisku świateł awaryjnych)
# Uzbrojony - alarm po uzbrojeniu reaguje na krańcówki oraz mruga w/w diodą.
# Aktywacja - po aktywacji alarmu pojazd wyje klaksonem oraz mruga światłami awaryjnymi
# Sygnały dźwiękowe - uzbrajanie i dezaktywacja alarmu może być potwierdzana sygnałem dźwiękowym klaksonu. Mamy do wyboru długi lub krótki sygnał (ten drugi jest na prawdę delikatny i jego preferuje). Dodatkowo mamy możliwość czy sygnał ma być wydawany zawsze czy tylko np po podwójnym wciśnięciu przycisku w pilocie.
# Włączenie funkcji - nie możliwe w ASO. Potrzeba drogiego oprogramowania (2 niezależne programy) bez którego zmiany są nie możliwe lub bardzo ryzykowne.
Film - Wbudowany autoalarm
|
http://youtu.be/CKm9PLq3yGI
Więcej tu: http://forum.mitsumaniaki...highlight=alarm
shumi22 - 30-01-2016, 22:32
Sakura : dokupiłem alarm i czujniki parkowania (tył). Natomiast zrezygnowałem z nawigacji - może dołożę w przyszłości.
Sakura - 31-01-2016, 15:28
No nawigacja tania nie jest....
Mógłbyś powiedzieć coś więcej o alarmie. Czy załatwiałeś to na własną rękę czy przez salon, jaki alarm i koszta. Też muszę coś zrobić z alarmem i zbieram informacje i opinie. Możesz mi napisać prywatną wiadomość w razie co. Chciałbym poznać chociaż orientacyjne koszty.
shumi22 - 31-01-2016, 19:51
Podaj na siebie jakieś namiary na priv to Ci wszystko powiem
Sakura - 31-01-2016, 19:59
Kliknij "pw" pod moim postem i to wystarczy
Bucik - 23-02-2016, 19:15
[quote="RalfPi"] lobuzek napisał/a: | Nie mam nic do Seata. Od całej grupy VW odstrasza mnie jedna rzecz-downsizing i poważne awarie silników. Masowa produkcja w rzeczywistości niedopracowanych silników, wytrzymujących bez poważnej awarii skandalicznie krótkie przebiegi to coś nie do pomyślenia |
Skąd te dane? Jakaś konkretna statystyka to potwierdza?
Wydaje mi się, że nie ma co przesadzać - fakt, że silniki bodajże z 2011 roku były wadliwe (pękające pierścienie, tłoki, głowica) ale to było 1.4TSi i 160KM.
Czemu 1.2 TSI 90kucy nie ma spokojnie pojeździć?
Spokojne jeżdżenie to jedno, ale rzeczywiście te silniki tak samo jak każdy tsi mają problemy. Niestety ja jestem jedną z tych osób, które źle wybrały. Miał być lancer, bo misiaki były w rodzinie dosyć długo. Jednak skusiłem się na "jakość z hiszpańskim temperamentem" i już drugi raz odwiedziłem serwis.
shumi22 napisał/a: | Wyposażenie obydwu samochodów było podobne. Jednak przekonały mnie następujące rzeczy:
- komfort prowadzenia Lancera (osobiste odczucie po jazdach testowych Leonem i Lancerem)
- Lancer jest większy (przód, tył, bagażnik)
- dobry wolnossący silnik 1.6 MIVEC, bałem się TSI 1.2
- a poza tym jak to określiła moja koleżanka Lancer jest bardziej "męski" , ogólnie kształt Leona mi się podoba ale jest taki delikatny, a tu mamy niestety kilkuletnią konstrukcję nadwodzia ale jest masywna i ma "to coś".
To czego się obawiam w Lancerze to są te same wady o których piszą forumowicze : słaby lakier i głośność przy prędkościach autostradowych. Leon przekonywał ceną gdyż przy obecnych promocjach wychodził kilka tys taniej. |
Gratulacje
Golotheman - 24-02-2016, 07:59
shumi22, gratulacje zakupu. Jestem ciekaw jak z dynamiką sportbacka w silniku 1.6 w porównaniu do 1.8. Co do Leona, ja mając ibizę nie mam zastrzeżeń do wykonania auta, wnętrze jest bardzo dobrej jakości (może zasługa pakietu COPA) ale to była poprzednia generacja. Teraz mam wrażenie, że produkują seaty trochę bardziej masówkowo. Miałem okazję jeździć ibizą w hiszpani z wyposażeniem standardowym i wykonanie naprawdę było fatalne. Aż strach.
Co do silników TSI. Ja również nie wierzę w mistyczną niezawodność tych silników. Ale miałem okazję jeździć 1.2 110KM i jest frajda. Fajnie to autko się zbiera i nie pali nie wiadomo ile. A lancerek niestety lubi łyknąć a nie ma szału pod względem dynamiki. Ja jeżdżę jak emeryt i uważam, że spalanie powinno być niższe, ale nie przeskoczy się pewnych wartości. Może wyciągnę okna, to będzie mniejszy opór ;p
Zatem życzę niezawodności i pochwal się w "naszych miśkach" oczywiście z dokładną dokumentacją zdjęciową
|
|
|