To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Ruda

Ziemba. - 03-04-2016, 13:45

Okazało się, że elektrozawór nie odcinał dopływu gazu i przy próbie odpalenia dostawała benz + gaz i nie szło odpalić.

Parowniczek cały z elektrozaworem wziąłem od znajomego (wystarcza do 100KM :P ) i teraz śmiga aż miło, kręci się do około 8200obr/min. (oczywiście nie praktykuje tego, bo Skoda ma zarobić na siebie, a nie ja na nią :P )

Ziemba. - 12-08-2016, 22:18

Felicja i Golf 3 to chyba bardzo podobne auta (konstrukcja zawieszenia). Zastanawiam się czy gwint z Golfa 3 nie podszedł by do Felki. Albo z jakiegoś innego auta. Nieukrywam, że wolałbym jak najtaniej, bo inwestować w to auto nie zamierzam. W grę najchętniej wchodziła by zamiana gwint/twarde sprężyny za seryjne. Jak ktoś wie z czego można dopasować to chętnie się dowiem.
Ziemba. - 11-10-2016, 23:33

Nie mogłem się zebrać do aktualizacji tematu, ale w końcu się udało, nie ukrywam, że "trochę" się zmieniło. Ale po kolei.

Ziemba. napisał/a:
Ogólnie auto ma być sprawne mechanicznie, kwestia wizualna to już mniej ważna sprawa.


No i tak faktycznie było przez pewien czas tzn. do maja. Wtedy stwierdziłem, że jeszcze nigdy nie miałem auta w stylu "rost". No i się zaczęło. Szlifierka kątowa z listkową tarczą szlifierską i ściąganie lakieru do zera, a później "prysznic" roztworu nasyconego wody z solą.

Najpierw błotniki, później maska, a na końcu drzwi.


Trzeba wymyślić jeszcze jakiś patent na zderzaki, bo one mi nie zardzewieją.
Myślałem o oklejeniu zderzaków opiłkami metalu, ale mogłoby to być niezgodne z prawem (wystające ostre krawędzie)

Ziemba. - 11-10-2016, 23:50

Mechanicznie też trochę się zmieniło.

Znajomy sprzedawał twarde, tylne amortyzatory ze sprężynami od Golfa 3, a że cena była kusząca (25zł) to kupiłem i zamontowałem w Rudej.

We wrześniu niestety musiałem wymienić skrzynię biegów. Od dołu wyrwało w niej dziurę, olej wyciekł i przy okazji wypadł trybik. Ale skrzynia działała. Uprzedzając pytania! Nie, nie paliłem gumy, aż skrzynia odmówiła posłuszeństwa. Jechałem spokojnie przez miasto.


Używaną, sprawną skrzynię kupiłem za 180zł (to jedna najniższych cen niektórzy chcieli 270, a nawet 320zł) + 72zł za oba uszczelniacze i osłony przegubu wewnętrznego i zewnętrznego półosi lewej.



Najwięcej zabawy zajęło rozebranie, wyczyszczenie i złożenie przegubów.

Ziemba. - 11-10-2016, 23:52

No i na koniec Ruda dostała jeszcze rozpórkę kielichów przednich, aby ogólnie wzmocnić konstrukcję (zdjęcie wkrótce).
Hugo - 12-10-2016, 07:56

Ziemba. napisał/a:
musiałem wymienić skrzynię biegów. Od dołu wyrwało w niej dziurę, olej wyciekł i przy okazji wypadł trybik. Ale skrzynia działała.
Widocznie był niepotrzebny :D
Fajnie się grzebie przy autach, na które mamy "wywalone", co?

Owczar - 12-10-2016, 08:22

Można to było zrobić inaczej. Ostatnio w Wojnach samochodowych był inny patent. Powłoka lakieru z opiłkami. Całe auto w rdzy, ale tak naprawdę nie rdzewieje. I wszystkie plastiki się komponują.
Ziemba. - 12-10-2016, 11:26

Hugo, zgadzam się z tobą, tutaj dobre jest to, że nie musisz uważać czy Ci klucz upadnie na maskę czy cokolwiek. Pewnie znasz to z Meganki :P
Wywalone to może trochę za duże słowo, ale nie cackam się z nią.

Owczar, ten lakier z opiłkami to też bardzo fajna sprawa, ale kosztowna, a nie chcę wydawać za dużo na Skodę.

Owczar - 12-10-2016, 11:33

Cytat:
Wywalone to może trochę za duże słowo, ale nie cackam się z nią.


Od jakiegoś czasu mam tak z galantem :D No i przestał sprawiać problemy ;)

jak zrobisz ten lakier sam to nie są duże koszty. Może chociaż zderzaki w ten sposób zrób?

Ziemba. - 12-10-2016, 14:06

Pierwszy lepszy lakier z opiłkami wymieszać?
Tylko jak to nałożyć? Chyba pędzlem, bo pistolet to opiłki zatkają.

Owczar - 12-10-2016, 14:19

Ja bym prysnął klarem i na nie zaschnięty klar sypnął opiłki. Możesz też opędzlować - nie ma to większego znaczenia. Ale najpierw zmatowić powierzchnię. Wtedy porobią się piękne zacieki na zderzaku ;)
Ziemba. - 12-10-2016, 14:26

No to tak samo jak chciałem zrobić tylko, że z klejem. A matowienie to oczywista sprawa :)
Hugo - 12-10-2016, 17:19

Ziemba., dokładnie z Meganką :mrgreen: i czuję, że miałbym tak z prawie każdym nowszym autem.
robertdg - 12-10-2016, 19:45

Owczar napisał/a:
Ja bym prysnął klarem i na nie zaschnięty klar sypnął opiłki.
Ale po co robić zbędną robotę, wystarczy zrobić szlifowanie grubej stali na ostro tuż przed zderzakiem, sypiąc w niego iskry, one ładnie sie wtopią w lakier i same zaczna gnić, bez malowania, pędzlowania, etc
Ziemba. - 12-10-2016, 22:37

robertdg, i to jest myśl. W weekend na małym kawałku tak spróbuję zrobić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group