Chcę kupić Lancera! - Nowy zakup
brylekVFR - 03-04-2016, 23:08
Mam ofiarę takiego zaladunku, Focusa w wersji USA, podczas załadunku lub rozładunku wgieli próg, co ogłoszenia to na pewno nie podoba mi sie przebieg, jakoś nie wieżę że samochód z 08r i tylko 44tyś km najechal
kedziorex - 04-04-2016, 22:34
Ja niestety jestem uparty i w tej chwili nie oglądam sprowadzanych sztuk, ale będę w Kutnie i może uda mi się objechać auto miernikiem i zobaczyć co tam się kryje pod tą warstwą szpachli taki żarcik.
A serio to dam znać jak to wygląda.
Domo - 05-04-2016, 06:43
Super kedziorex zaoszczędzisz drogi pewnie wielu osobą
PiachWOczy - 06-04-2016, 11:24
Kiedy kupujecie samochód to sprawdzacie go po Vinie ? edit
kajro - 06-04-2016, 12:22
Ludeczkowie mili, nie bójta się sprowadzić samodzielnie ( mam tu na myśli również za pomocą kogoś wyspecjalizowanego).
Ja swojego szukałem 6 m-cy, najpierw po polskich komisach, stronkach itp.
Potem zwróciłem się w stronę zagranicy. Porozumiałem się z gościem co sprowadza na zmówienie ( przy czym nie pobierał przedpłat - taka drobna gwarancja przed przywiezieniem szrota "bo nie zauważyłem tego wgiętego dachu..." ). Sprawa odbyła się prosto: ja szperałem w internecie, on po swoich kontaktach, i jak było coś interesującego to najpierw rozpoznanie telefoniczne, potem przy okazji zwózki innego zamówionego auta oględziny i decyzja tak czy nie. Ponieważ facet kupował za swoje i na swój rachunek- nie koloryzował co do stanu, wyglądu itp. I kupowanie na rynku niemieckim ma jeszcze jedną zaletę: jest jasny katalog uszkodzeń, które zmuszają sprzedającego do umieszczenia adnotacji o przeszłości wypadkowej (ma to znaczenie szczególnie przy kupowaniu z salonu).
I jeszcze jedna ciekawostka: w kilku przypadkach sprzedający w negocjacjach używał sformułowania " Proszę pana, auto jest w takim stanie, że mogę je sprzedać na rynku niemieckim". Zastanawiające...
mkm - 06-04-2016, 20:54
Nie korzystajcie z jakiś dziwnych dekoderów VINów.
Zbierają dane ze źródeł pisząc najdelikatniej "wątpliwych", część spisują z portali lub wymyślają sami, a część przepisują z innych serwisów.
Wyciąganie kasy jak ktoś będzie tak naiwny i zapłaci.
Domo - 11-04-2016, 18:17
Ostatecznie misiek grzesiopola zamieszkał u Mnie Na już do zmiany drążki i końcówki, ale myślę że w sobotę to ogarnę Filtry i olej muszą poczekać do wypłaty no i jeszcze trzeba oddać do US parę stówek bo przecież wzbogaciłem się wydając kasę heheh tak wiem jest to opłata za to że Mnie obsługują.
Bizi78 - 11-04-2016, 19:47
Domo, będzie Pan zadowolony .
brylekVFR - 11-04-2016, 19:47
No i bardzo ślicznie Gratki i pochwal się nowym nabytkiem
tyku - 11-04-2016, 19:54
brylekVFR napisał/a: | Gratki i pochwal się nowym nabytkiem |
http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0
grzesiopol - 11-04-2016, 22:32
Filtr i olej jeszcze masz czas, zostało ci jeszcze wg. licznika o ile pamiętam coś ponad 4tyś, interwał jest ustawiony chyba na 12,5 tyś, chyba, że będziesz jeździł samo miast to możesz wymienić wcześniej przy 10 tyś. Miłej jazdy. Chyba, że wymienisz filtr kabinowy bo nie pamietam czy wpisałem ci na tej kartce.
To jest to co ci mówiłem
jest jeszcze taki z napisem 75000 zamiast 100000 ale tam są inne dodatki tak gdzieś czytałem
hej to mój
Brylkowi chodziło chyba o założenie własnego tematu.
Domo - 12-04-2016, 16:13
Racja grzesiopol 4,5 tyś zostało to na razie nie tykam. Jak będę zmieniał olej to polecą wszystkie filtry Z Eclipse znalazłem dwie chromowe nakładki na rurę wydechową i już jedna została zamontowana Drążki i końcówki też już leża w aucie czekają na weekend i w garażu ogarnę temat. Do stacji kontroli mam jakieś 1,5 km to powolutku objadę na nieustawionej zbieżności ale mniej więcej ogarnę po starym ustawieniu rozstaw co by całkowicie koła nie jechały w inną stronę. Jeszcze nie miałem czasu posiedzieć i pobawić się wszystkim ale to na czasie jeszcze się nacieszę Powiem chłopaki tak myślałem że dam radę, ale poległem nie da się tym autem jeździć spokojnie, dźwięk silnika ta cichutka praca no to nie to samo co diesel już widać odzwyczaiłem się od benzyny, ale wszystko przede mną Dzięki za foto już zakumałem
Co do swojego tematu autka ogarnę też coś końcem tygodnia
marcink - 12-04-2016, 18:24
Domo, żeby dojechać do SKP możesz ustawić zbieżność metodą na sznurek (objaśnione tutaj http://player.pl/programy...1E10,54410.html ). Zaznaczanie wcześniejszej pozycji drążków chyba ma sens tylko przy wymianie na identyczne..
Domo - 17-04-2016, 13:39
marcink jak ja bym miał tak się bawić w ustawienie zbieżności a później jechać na SKP to mija się to z celem i szkoda mojego czasu:) Poradziłem sobie z drążkami i końcówkami w sobotę. Drążki odkręcić ciężko dotarł by tam tylko klucz płaski rozmiar 36 którego nie miałem i tak nie wiem czy nie byłby za gruby, rade dały kombinerki zaciskowe i powoli udało się 4 h mi to zajęło. A co do mniej więcej ustawienia zbieżności jak to połapałem skręt kierownicy do skrajnego położenia metrówką zmierzyłem sobie ile cm ma zwrotnica w tym położeniu do pewnego pkt i powiem Ci że wyszło Mi to nie najgorzej.
W aucie nastała cisza
grzesiopol - 17-04-2016, 18:36
Teoretycznie powinieneś wkręcić tyle obrotów ile wykręcałeś i to powinno wystarczyć na dojazd do stacji
|
|
|