Outlander I Ogólne - Outlander chęć kupna ale czy to auto dla mnie /????
1plubas - 12-11-2016, 22:26
Bzyk_R1 napisał/a: | IMO Outlander to ciężki samochód dodatkowo 2wd występowało tylko w silnikach 2,0 które do dynamicznych nie należą więc .... |
Czy, aby na pewno tak jest bo :
2,0 MIVEC Benzyna manual 0-100 km/h (10,8 sek)
2,0 DID 0-100 km/h (12,3 sek)
rezon - 12-11-2016, 23:18
do 100 to może i pójdzie na 3 biegu, ale nie da się tym jeździć, chyba że kręcąc na każdym biegu do 5k obr.. Testowałem CRV z podobnym silnikiem, wybrałem jednak 2.0DiD.
Bzyk_R1 - 14-11-2016, 20:48
1plubas, Pamiętaj że czasy na setkę sprzedają się w katalogach a jeździmy Niutonometrami to tak tytułem porównania 2.0Pb i 2.0 DID
1plubas - 16-11-2016, 19:11
Bzyk_R1 napisał/a: | 1plubas, Pamiętaj że czasy na setkę sprzedają się w katalogach a jeździmy Niutonometrami to tak tytułem porównania 2.0Pb i 2.0 DID |
wiem obiegowo tak się mówi, jeżdżę tym wozem 5 lat, jest jak dla mnie b żwawy a wynika to moim zdaniem podstawowo z tego, że przy podobnej mocy max. ok. 100 kW masa własna 2,0 DID jest ok. 200 kg większa od 2,0 MIVEC (manual) a ponadto ch - ki trakcyjne mocy i momentu obrotowego są diametralnie rożne (MIVEC ma mniejszy max moment obr ale dość płaska ch- ke w b. szerokim zakresie prędkości a DID nie ma tak) tak więc nie trzeba wachlować biegami np, w granicach prędkości 130- 140 km/h na 5 biegu jesteśmy w pobliżu w/w maksymalnych wartości.
Porez - 01-02-2017, 01:22
Hej!
Odgrzeję troszkę tego kotleta gdyż mam kilka znaków zapytania a nie chcę zakładać kolejnego wątku.
Powoli zaczynam rozglądać się na Outlanderem.
Kwota jaką powinienem dysponować po sprzedaży obecnego auta to +/- 30.000zł. Dla dalszych rozważań nadmienię, że obecne auto to e46 kombi śmierdziel z 2005r. (320d).
Zdecydowaliśmy z małżonką, że rozglądamy się za czymś wyższym i większym (?). Po przestudiowaniu popularnego serwisu aukcyjnego zawęziliśmy pole poszukiwań do 3 opcji.
* Outlander I
* Outlander II
* Honda CRV II
Patrząc na ceny wychodzi mi, że O1 mogę patrzeć w górną półkę cenową i mam kasę na zrobienie serwisu na dzień dobry - rozrząd, hamulce, opony itd.
W grę wchodzą auta tylko młodsze niż obecne BMW - czyli ostatni rok produkcji. Docelowo 2.0T (o dziwo płaczu i sprzeciwu ze strony żony nie zaobserwowałem ).
Martwi trochę pojemność bagażnika, bo według suchych danych i tego co gały widziały - jest (o zgrozo!!!) mniejszy niż w beemce (400vs435).
Oglądałem dwie sztuki "dla sportu":
https://www.otomoto.pl/of...y-ID6yJwPZ.html
Środek jak nowy, silnik pracował bardzo cicho. Koniec końców dostał dyskwalifikację za miłość do Rudej Grażyny - zaczęła wychodzić na tylnych rantach oraz co lepsze - połowa elementów pod maską była dosłownie cała w rdzy
http://allegro.pl/mitsubi...6694375447.html
Na zdjęciach nie ma się do czego przyczepić. W realu - zapuszczony z zewnątrz, brudny, nieumyty. Jakieś dziury nad schowkiem. Silnik chodził zdecydowanie głośniej niż ten pierwszy 2.4, ale może tak ma być. W środku wali zdechłym kotem - palone też chyba tamtejsze holenderskie fajki
O2 - ceny zaczynają się od 26tys. ale mocno się obawiam stanu tych aut.
Minusów znalazłem sporo. Zaczynając od tego, że to same śmierdziele, przez koszt 1szt. 18" opony po boskie 2.0TDI.
Na ogromny plus pojemność bagażnika, no i przede wszystkim bardziej podoba się mojej żonie, ale to jest do wybicia z głowy.
Oglądałem jakąś sztukę za równe 30klocków i stan wołał o pomstę do nieba...
Kierownica wytarta, gałka zmiany biegów rozpruta, syf w środku - zniechęciłem się mocno.
CRV - oglądałem 3szt.
http://allegro.pl/honda-c...6697225921.html - ten sam komis co drugi Outlander - stan taki sam szrot. Lakier odchodzi, dziura w tylnej klapie, przetłoczenia na masce mają się nijak do tych w zderzaku, kierownica szmata.
https://www.otomoto.pl/of...4-ID6yI0AL.html - podobnie. Zmęczony życiem.
http://allegro.pl/honda-c...6701568567.html - ta sama historia. I w dodatku klekot...
Kiedyś miałem do czynienia z taką Hondą z przebiegiem 200k+ km i nie było widać oznak takiego styrania, pomimo, że nikt się z nią tam nie pieścił specjalnie.
Na pewno auto większe, pozycja za kierownicą już nieco inna - imho gorsza.
Na plus znowu bagażnik, ale pewnie tak jak w przypadku O II za coś wartego uwagi trzeba będzie dosypać +10k srebrników do puli.
Podsumowując - od zawsze praktykowałem kupno auta starszego, w jak najlepszym stanie i w dalszej kolejności jakiejś bogatszej wersji wyposażenia kosztem parcia na jak najlepszy rocznik.
Dlatego osobiście skłaniam się do O1T. Wersje 2.0 i 2.4 raczej wolałbym zostawić jako ostateczność z racji osiągów. Wolnossące 160KM nie da mi tego komfortu jazdy po trasie co 150konna turbognojówka
Poza pękającymi kolektorami i wątpliwą żywotnością hamulców mają jeszcze jakieś swoje bolączki?
Z tego co wyczytałem szwajcarskie egzemplarze nie miały relingów. Wybitnie głupie pytanie - można je jakoś dołożyć? Są miejsca montażowe?
Poza samym +10 do wyglądu z racji małego kufra miałyby pełnić też swoją pierwotną funkcję
Co do O2 - Warto w ogóle myśleć o francuskich klonach? Poza dyskusyjnym wyglądem mordy mają inny silnik. Lepszy/gorszy niż VW 2.0?
Resztę wynalazków typu jakieś KIA, Hujdaj itd raczej odpuszczam, jakoś nie mam przekonania.
Fragu - 03-02-2017, 11:05
Fajne zdrowe podejście (starsze auto ale z górnej półki cenowej).
Szukaj O1T, naszukasz się pewnie trochę, ale znajdziesz i będziesz zadowolony.
Największą wadą jest RUDA! I to nie ta na tylnych nadkolach czy klapie bagażnika.
Przed zakupem sprawdź podwozie, sanki zawieszenia.
Hamulce: kupujesz średnie - wymieniasz bardzo często, kupujesz drogie (i mam tu na myśli górną półkę) wymieniasz rzadziej, zmieniasz na zestaw z Evo.
Kolektor: próbujesz spawać, wymieniasz na nowy, zlecasz zrobienie customowego, zmieniasz na taki z Evo wraz z @ od niego
Bzyk_R1 - 03-02-2017, 19:12
Miałem podobny dylemat do Twojego. Dać dużo za O1 czy dołożyć i szukać O2. Niestety dysponując budżetem ok 30kPLN jak sam widzisz żadnego sensownego O2 nie kupisz chyba że przekręconego diesla. Jeżeli chodzi o motory na CR to już poziom cen zdecydowanie rośnie. Podany budżet będzie odpowiedni do kupienia zadbanego O1T i na pakiet startowy. Jeżeli masz trochę czasu i nie śpieszy Ci się z zakupem, raczej namawiam na szukanie O1T. Po przesiadce z e46 będzie Ci brakowało trochę mocy w 2,4 nie mówiąc o 2,0. Wiadomo BMW ma wyższy moment.
Musisz wiedzieć że rdza bardzo dokucza temu samochodowi. Ale to nie znaczy że pod maską może być wszędzie. Co do nadkoli to jeżeli nikt jeszcze nie wstawił drugich to każdy egzemplarz tam rdzewieje. Taka wada i już. Fragu, dobrze prawi podwozie również mocno zżera. Trzeba dokładnie obejrzeć i przetrzepać auto. Ogólnie stwierdziliśmy że raczej egzemplarze z zagranicy lepiej radzą sobie z rdzą (wiadomo polska sól) ale to nie reguła, jeżeli ktoś konserwował i dbał to można sensowne sztuki kupić. Ogólnie sztuki w cenie powyżej 30 kpln szybko znikają z ogłoszeń:)
radek79 - 03-02-2017, 20:37
jak ja szukałem O2 w Lubelskim to dopiero przy cenie 37tysi auta były w miarę zgodne z opisem,ale że przypomniałem sobie że jest identyczne auto czyli Citroen c crosser i takiego właśnie zakupiłem,przy O1 czy będzie za 20tysi czy za 25tysi będzie tak samo zardzewiały i tyle samo w niego włożysz,ten za 25tysi pewnie będzie jeszcze może nie pędzlowany ale i tak będziesz musiał wcześniej czy później sam go pędzlować
Marcino - 04-02-2017, 07:23
radek79 napisał/a: | przypomniałem sobie że jest identyczne auto czyli Citroen c crosser i takiego właśnie zakupiłem |
I tem nie gnije??? A jak wyglada cenowo w porównaniu do Outka?
radek79 - 04-02-2017, 08:16
Marcino napisał/a: | radek79 napisał/a: | przypomniałem sobie że jest identyczne auto czyli Citroen c crosser i takiego właśnie zakupiłem |
I tem nie gnije??? A jak wyglada cenowo w porównaniu do Outka? |
tego nie potwierdzę na 100% ale u mnie nadwozie i komora silnika jest wona od rdzy,podwozie
w kilku miejscach ma rudawy nalot,cenowo to mniej więcej to samo,citroen ma troszkę lepsze wyposażenie,np reflektory ksenonowe i inne zawieszenie
Marcino - 04-02-2017, 08:50
radek79 napisał/a: | Marcino napisał/a: | radek79 napisał/a: | przypomniałem sobie że jest identyczne auto czyli Citroen c crosser i takiego właśnie zakupiłem |
I tem nie gnije??? A jak wyglada cenowo w porównaniu do Outka? |
tego nie potwierdzę na 100% ale u mnie nadwozie i komora silnika jest wona od rdzy,podwozie
w kilku miejscach ma rudawy nalot,cenowo to mniej więcej to samo,citroen ma troszkę lepsze wyposażenie,np reflektory ksenonowe i inne zawieszenie |
OKI. Na alledrogo same diesle i tylko 2szt c-crossa PB+LPG. Nikt benzynki nie sprzedaje?
radek79 - 04-02-2017, 09:02
Marcino napisał/a: | radek79 napisał/a: | Marcino napisał/a: | radek79 napisał/a: | przypomniałem sobie że jest identyczne auto czyli Citroen c crosser i takiego właśnie zakupiłem |
I tem nie gnije??? A jak wyglada cenowo w porównaniu do Outka? |
tego nie potwierdzę na 100% ale u mnie nadwozie i komora silnika jest wona od rdzy,podwozie
w kilku miejscach ma rudawy nalot,cenowo to mniej więcej to samo,citroen ma troszkę lepsze wyposażenie,np reflektory ksenonowe i inne zawieszenie |
OKI. Na alledrogo same diesle i tylko 2szt c-crossa PB+LPG. Nikt benzynki nie sprzedaje? |
bo jej ogólnie jest bardzo mało i prawie wszystkie auta to import Holandia,Belgia,Francja,sam mam dizla,pali 8l a jak się go pociśnie to i 9l
Bizi78 - 04-02-2017, 10:47
To może klon od puga .
http://allegro.pl/peugeot...B16%5D%5B4%5D=4
Marcino - 04-02-2017, 13:33
No w sumie są wyjścia.... a ten 2.4 to mivec? Jak to znosi LPG? Da się to sesnowenie samemu serwisować?
Porez - 05-02-2017, 11:26
Powrócę do moich rozważań z przed tygodnia.
Po wczorajszym wypadzie - tym razem z moją ładniejszą połówką - CRV nam odpadła z listy.
Pozycja za kierownicą jak w dostawczaku nie zdołała pokonać dużego bagażnika
Swoją drogą podłokietnik tej szerokości zamontowany w fotelu to słaby pomysł - nijak nie mogłem w niego trafić łokciem
Chcąc z niego korzystać musiałbym leżeć lewym bokiem na drzwiach.
O2 - z tymi autami też dajemy sobie spokój. Nie stać nas na auto w zadowalającym mnie stanie.
Miałem też okazję przejechać się w końcu za kierownicą Outlandera I (10lat temu jeździłem sporo jako pasażer).
Pamięć mnie nie zawiodła - sztywna bestia. To lubię.
W porównaniu do obecnej e46 - nierówności poprzeczne wybiera gorzej, jest słabiej wyciszony. Komfort jazdy trochę ucierpi. I to na zimówkach 215/60. Na letnich 17" będzie decha
Dla mnie OK, żona się przyzwyczai
Niestety - zgodnie z moim przeczuciem 2.4 to muł. Zaznaczam - w moim odczuciu. Każdy ma inaczej zestrojoną "dupohamownię".
Jeździłem kiedyś Eclipsem z tym motorem i o ile tam jeszcze jakoś dawał sobie radę tak w Outku niestety nie powala.
Także zostaje mi wieczorne wertowanie internetów i kilometrochłonne poszukiwania O1T.
No nic, wypłakałem się - miłej niedzieli
|
|
|