pfx - 19-02-2009, 13:08 Wydaje mi się, że gniazda zaworowe do LPG i BP nie będą się różniły niczym. Przestawienie linii produkcyjnej nie obserwowałem w żadnej marce. I tak - Lanosy, Toyoty, Fiaty, Volvo miały montowane fabrycznie PLG i nie wystepowały tam inne katalogowo głowice niż do tych bez LPG. Oczywiście w cenę LPG będzie wkalkulowane - koszty serwisowania i ewentualnych reklamacji. Sądzę, że każda głowica nadająca się do benzyny bezołowiowej - będzie nadawać się również do gazu, ale to tylko moja opinia. tomekrvf - 19-02-2009, 13:24
A mi się nie wydaje tylko wiem ze na 100% będą inne gniazda i zawory. Nie trzeba przestawiać linii produkcyjnej, zwyczajnie zamawia się inne elementy u poddostawców i tyle. pfx - 19-02-2009, 20:35 W takim razie zamawiając głowicę np. do naprawy silnika powinniśmy mieć skatalogowaną - do LPG i non LPG? Nie chcę się sprzeczać na temat miękkich i twardych głwoic. Mnóstwo aut śmiga na LPG i to z najwyższej półki i nic się nie dzieje. Jak słyszę, że gdzieś jest "miękka" głowica - świadczy to tylko o chłamie, jaki robi producent, byle taniej. Przejechałem ok 800 kkm na gazie różnymi autami i mit "miękkich" głowic przerabiałem, bo każdy nimi straszył - "to auto nie nadaje się do gazu - bo powypala zawory" (producenci, ASO itp). Żadne z aut mi nie klękło z powodu głowic, ale pilnowałem, by wszystkie spalały 20 % więcej gazu, niż benzyny. Jak ktoś mi wpierał, że sekwencja pali 5% więcej LPG niż PB - omijałem taki zakład dalekim łukiem. Nie zachęcam do bezkrytycznego gazowania wszystkiego co jeździ i może jeździć, ale benzyna od LPG niewiele się różni. Czyżby coraz nowsze auta z coraz większego badziewia robili? ech.. potanienie produkcji -...w ramach ogólnoświatowego kryzysu.... energetyk - 19-02-2009, 20:49 W Toruniu w ASO niedługo mają montować instalacje w lancerach - bez utraty gwarancji Ja primerą śmigam już 9 lat na LPG i nic jej nie jest -instalka włoska lovato 2-giej generacji. Zasda jest jedna wymiana oliwy co 15kkm , gaz dobrze ustawiony . tomekrvf - 20-02-2009, 08:11
I tak właśnie będzie. pfx - 20-02-2009, 10:00
Primery są niezniszczalne jeśli chodzi o gaz - moja P10 ka zrobiła już ponad 550 kkm na gazie i jeździ. Lancery raczej takiego wyniku nie osiągną - niestety. tomekrvf - 20-02-2009, 11:22
A skąd wiesz? pfx - 20-02-2009, 19:36 bo jakość aut z lat 90 tych jest inna niż współczesnych. Potanienie produkcji, masowi dostawcy, i "nieopacalność" produkcji długowiecznego auta to sparwi. Kiedyś było inne myślenie marketingowe - klient miał być zadowolony z zakupionego produktu jak najdłużej. Dzisiaj ma być zadowolony z produktu na tyle, by jak najszybciej przyszedł kupić nowy, ale tej samej marki. Z punktu widzenia tej filozofii auto, które przejeździ ponad 300 kkm bezawaryjnie jest nieopłacalne. Anonymous - 21-02-2009, 12:17
[ Dodano: 21-02-2009, 18:06 ] Mimo wszystko nurtuje mnie fakt obecnych gniazd i zaworów "nieodpornych" na lpg. Jak to się ma do paliw bezsiarkowych...(?) pfx - 23-02-2009, 22:15 Dokładnie zadaję sobie to samo pytanie. Odkąd wprowadzili paliwa bezołowiowe głowice muszą być "twardsze". Sadzę, że mit wypalania głowic powstał na skutek gaziarzy, co przez skąpstwo klientów ustawiali za ubogo i stąd wypalało zawory. Auto dobrze zagazowane ustawione do analizatora i hamowni z przepałem 20 % więcej gazu niż Pb - śmiem twierdzić pojeździ dłużej na gazie niż benzynie, choć pierwotnie nie zaprojektowane do gazu. Wyjątkiem są silnik pracujące na mieszance uwarstwionej z porcelaną w gniazdach zaworowych, bo te na gazie nie pojadą, a nawet jeśli to niedługo. Skoro jednak mają być ze względu na konstrukcję MIVEC wykonane z miększego materiału gniazda zaworowe - radzę nie lać innego paliwa niż PB 98 i to na markowych stacjach. tomekrvf - 23-02-2009, 23:32
W silniku 1.8, MIVEC nie ma nic do gniazd zaworowych. (MIVEC w 1.8 jest zupełnie inny niz w 4G69) W tym silniku(bez opcji gazowej) nie pomoże nawet właściwa regulacja instalacji gazowej itp. Po około 100 000km będzie po głowicy i zaworach. Gniazda nie muszą być "twarde" do gazu. Muszą być zrobione z odpowiedniego materiału. Podobnie jesyt w nowym Colcie gdzie też są inne zawory i gniazda jeśli samochód ma jeździć na LPG lub bioetanolu. Anonymous - 23-02-2009, 23:40
Możesz to rozszerzyć? Od kiedy to ma być wprowadzone? energetyk - 24-02-2009, 22:03 Ja montuje gaz tylko się gwarancja skończy . Japońce mają twarde zawory i gniazda - to są silniki wysoko obrotowe jak w motorach . Wszystko zależy od regulacji gazu i oliwy – kumpel miał almere 1,6 i gniazda wypalił a ja mam 200kkm i chodzi primera jak ogień. On do samochodu się nie dotykał tylko wierzył w ASO Płock a tam mu kity wciskali chłopcy od maluchów i komputerków(bez kompa ani rusz - robili tylko dobrą kawe i kasowali ) –że na oleju syntetyk „mobil1” może przelatać 30kkm. tomekrvf - 24-02-2009, 22:06
Ale nie Lancer 1.8. Czemu czekasz na koniec gwarancji? Przecież możesz założyc gaz już teraz. energetyk - 25-02-2009, 18:35 Jak założę gaz teraz to stracę gwarancje a ona obejmuje wg. wykresu wannowego tz. okres niemowlęcy gdzie mogą się ujawnić wady ukryte samochodu . Jestem ciekaw skąd u ciebie wiedza na temat jakości zaworów w lancerze - rozbierałeś silnik ,robiłeś pomiary twardości czy ci ktoś bajek naopowiadał. Zawory najczęściej się wypalają gdy się zawieszają co spowodowane jest złym smarowaniem lub przegrzaniem motoru inna przyczyna może być zły luz zaworowy lub jazda na czerwonych obrotach .Na E 95 też możesz wypalić zawory jadąc jednostajnie na max obrotów - tak wykończyliśmy Focusa służbowego na autostradzie w Niemczech |
||||||||||||||||||||||
