To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - [CYO 1.8 2008] Lancer po chwili gaśnie

lurek - 17-10-2016, 23:13

wiewioor napisał/a:
lurek napisał/a:

Sprawdź wszelkie połączenia do aku. W szczególności masę. Możesz również sprawdzić miernikiem jakie masz napięcie po nocy oraz po uruchomieniu silnika czy dobrze alternator ładuje.

Masz włączone całkowite odcięcie prądu po określonym czasie po wyłączeniu zapłonu?


?

lurek napisał/a:
rozrusznik kręci ale bez przekonania.

Rozrusznik cały czas kręci jak to ująłeś "bez przekonania" czy tylko w tych 2 przypadkach ?


tylko w tych 2 przypadkach, jeżdżę głownie po mieście i mam świadomość że z czasem aku może być nienaładowane, ale poza tym że w danej chwili nie odpalił, nie było symptomów słabego aku (przygasające światła, zegary itp).

wiewioor - 18-10-2016, 13:30

Przygasających świateł czy zegarów wydaje mi się że nie uraczysz przy słabym akumulatorze na zapalonym silniku gdy alternator działa i ładuje baterię. Za to bardziej odpowiada regulator stałego napięcia.

Tak czy inaczej w twoim przypadku tak jak napisałem wcześniej po nocy zmierzyłbym napięcie na baterii i sprawdził czy jest w normie. Można jeszcze dać baterię do sprawdzenia czy moc rozruchowa nadal jest na poziomie podanych przez producenta.
Ponadto sprawdziłbym jak pisałem połączenia masowe.

Miałem kiedyś dziwny przypadek (co prawda w Pandzie), że jeden z grubszych punktów masowych był przetarty, przez co auto czasem (bardzo rzadko) a właściwie tylko gdy było przechylone w stronę kierowcy (jak wyjeżdżałem na krawężnik, albo była duża deniwelacja terenu) nie chciał odpalić.

Tak czy inaczej nie zaszkodzi tego sprawdzić- tym bardziej, że nic nie kosztuje.

lurek - 18-10-2016, 21:19

Dzięki za radę, sprawdzę. Szczególnie kable bo kuny z działek lubią chodzić :doubt:
SRLSR - 23-10-2016, 17:53

wiewioor napisał/a:
Miałem kiedyś dziwny przypadek (co prawda w Pandzie), że jeden z grubszych punktów masowych był przetarty, przez co auto czasem (bardzo rzadko) a właściwie tylko gdy było przechylone w stronę kierowcy (jak wyjeżdżałem na krawężnik, albo była duża deniwelacja terenu) nie chciał odpalić.

Tak czy inaczej nie zaszkodzi tego sprawdzić- tym bardziej, że nic nie kosztuje.


1. Jeden przypadek nieodpalenia (nie gaśnięcia, jak w innych sytuacjach) miał miejsce, gdy auto stało na górce.
Mógłbyś zamieścić fotkę, gdzie powinienem się dokładnie przyjrzec...?

2. To z immobilizerem jest naturalnie moim pierwszym podejrzeniem, ale zakładam, że szukanie w obszarze elektroniki jest koszmarem, więc chcę najpierw wyeliminować inne możliwości... :)

Dzięki za porady. Bardzo dobre pomysły. :)

.swat. - 26-10-2016, 12:55

wiewioor napisał/a:
Przygasających świateł czy zegarów wydaje mi się że nie uraczysz przy słabym akumulatorze na zapalonym silniku gdy alternator działa i ładuje baterię. Za to bardziej odpowiada regulator stałego napięcia.

Miałem kiedyś dziwny przypadek (co prawda w Pandzie), że jeden z grubszych punktów masowych był przetarty, przez co auto czasem (bardzo rzadko) a właściwie tylko gdy było przechylone w stronę kierowcy (jak wyjeżdżałem na krawężnik, albo była duża deniwelacja terenu) nie chciał odpalić.


No właśnie.
Miałem w ciągu kilku ostatnich lat chyba z 3-4 przypadki gdy po odpaleniu rano (tylko rano i tylko raz) auto po przejechaniu kilkuset metrów zgasło ( kilka razu gdy dojeżdżając zatrzymywałem się przed skrzyżowaniem, a raz gdy wjeżdżałem na chodnik ( po kilku kilometrach). Efekt nieciekawy, bo wtedy przestaje działać wspomaganie i hamulce . Na szczęście jechałem dość wolno.

Z tym pojechałem do ASO, ale generalnie mnie tam olano.
Kazali mi zrobić diagnostykę luzów zaworowych za kilka tysięcy, bo miał już swoje lata, nie gwarantując, ze to o to chodzi. Innych przyczyn nie podali.

Światła, fakt, lekko mi przygasają, jak nie naciskam na gaz. Ale czy nie jest to normalne?

Następny objaw:
Od pewnego czasu, od zeszłej wiosny czasami auta nie mogę odpalić. Kręci jak szalony, zapala się bez problemu, ale po chwili gaśnie. Dopiero za 2-3 razem odpali. I to też się dzieje tylko raz, z rana. Potem już nie ma problemu.


Macie koledzy jakieś pomysły?
edit :doubt: [-X



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group