Outlander II GEN Techniczne - poranne odpalanie -5
waclawsz - 09-01-2017, 08:27 Temat postu: Gdzie szukać świec żarowych? Mam podobny problem z silnikiem 2,2, pytanie jak się w ogóle dobrać do świec żeby je sprawdzić?
P.S. To co kolega na początku pokazał to pikuś w porównaniu z moim problemem - auto bez drugiego wspomagania "kabli rozruchowych" w ogóle nie chce załapać
Gdzie są świece ponieważ nie znalazłem ich w pobliżu wtryskiwaczy ani na głowicy
Może jakiś manual macie? Polecacie?
Auto: Mitsubishi Outlander II z 2009r silnik 2,2l TDI
radek79 - 09-01-2017, 08:37
świece są pod kolektorem,dwie pierwsze widać dobrze
tu masz temat http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=77743
maariaan - 09-01-2017, 10:15
milo napisał/a: | Bzyk_R1 napisał/a: | Jak podgrzewasz świece w TDI to nie cofaj kluczyka jak zgaśnie kontrolka świec żarowych tylko poczekaj dłużej aż usłyszysz głośne "pyknięcie" stycznika |
Kontrolką nie ma co sie segurowac świece grzeją około 15 sek po przekręceniu kluczyka po odpaleniu około 3 min az silnik osiagnie odpowiednia temperature |
No właśnie, w VW, skodzie Fordzie i innych dislach jakie odpalałem przed O2 kontrolka paliła się latem 2s a na mrozie czasem i 2 minuty. W Miśku latem jest to 10-15s, zimą tyle samo... już myślałem że to w moim egzemplarzu coś nie gra.
Mówicie, czekać dłużej? moze jakoś można sprawdzić działania świec bez demontażu?
Przy ostatnich strasznie silnych mrozach przekręcałem kluczyk kilka razy do zgaśniecia spiralki i kręciłem, potem znów grzałem i kręciłem po rozładowaniu aku - już na prądzie dawcy przez kable. po kilku minutach z ciężkim bólem odpalił....
na początku myślałem że słabe paliwo, że może woda zamarzła w filtrze paliwa ale świece chyba też sprawdzę.
Pozdrawiam, trzymajcie sie ciepło.
waclawsz - 09-01-2017, 11:13
maariaan napisał/a: | moze jakoś można sprawdzić działania świec bez demontażu? |
Tylko czy świece dostają prąd i jeśli zlokalizujesz czy odpowiednio działa automat grzewczy świec żarowych.
Za pomocą multimetru (woltomierza) podpinasz się do listwy, bądź świecy i sprawdzasz czy jest napięcie.
Jeśli odkręcisz (odepniesz) zasilanie świecy możesz sprawdzić jej rezystancję (oporność) każda świeca (inny model) ma inne wartości, ale mniej więcej do 2 Omy
Video: You Tube
P.S. Nie polecam podpinanie świecy (zamontowanej) do zasilania akumulatora.
maariaan - 09-01-2017, 11:27
waclawsz napisał/a: | maariaan napisał/a: | moze jakoś można sprawdzić działania świec bez demontażu? |
Tylko czy świece dostają prąd i jeśli zlokalizujesz czy odpowiednio działa automat grzewczy świec żarowych.
Za pomocą multimetru (woltomierza) podpinasz się do listwy, bądź świecy i sprawdzasz czy jest napięcie.
Jeśli odkręcisz (odepniesz) zasilanie świecy możesz sprawdzić jej rezystancję (oporność) każda świeca (inny model) ma inne wartości, ale mniej więcej do 2 Omy
Video: You Tube
P.S. Nie polecam podpinanie świecy (zamontowanej) do zasilania akumulatora. |
OK, dzięki za info - dostęp w o2 2.0DID jest taki łatwy jak na filmiku?
jeszcze raz pozdr
Moody - 09-01-2017, 18:49
Aleksander1965 napisał/a: | A jakie dałeś nowe świece? |
NGK YE08 4966
W jakimś folderze wyczytałem, że NGK opracowało te świece specjalnie do silników PSA 2.2 HDI. W ASO dla PSA w firmowych opakowaniach także są te świece.
maciej-72 - 09-01-2017, 19:22
Witam wszystkich
Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku (chyba nie jest za późno )
Słuchajcie jestem tu nowy, to mój pierwszy post (nie licząc powitalnego). Nie chcę zakładać nowego tematu, bo mam podobny problem. Rano niezależnie od pory roku samochód nie zapala od strzału, prawie załapie ale gaśnie, potem drugie, trzecie a w ostatnie mrozy nawet czwarte kręcenie i załapuje. Po każdym kręceniu słyszę, że ma ochotę załapać ale nie daje rady. Jak już zaskoczy, to od samego początku chodzi równo i nie dymi. Jak silnik jest gorący, to w pali ładnie (no prawie ale zawsze za pierwszym razem). Ciekawe jest to, że raz na jakiś czas zapali rano od kopnięcia. A najciekawsze jest to, że zawsze po 8 godzinach mojej pracy pali od strzała. Komputer nie pokazuje błędów, odczyty temperatury cieczy chłodzącej po podłączeniu komputera prawidłowe. Nowy akumulator (oryginalny padł po prawie 9 latach), nowy filtr powietrza i paliwa. Tankowałem na różnych stacjach, ale zawsze markowych. Czy powodem może być cofające się paliwo? Myślałem nawet o założeniu zaworka zwrotnego na przewodzie paliwowym. Czy te samochody mają elektryczną pompę paliwa w zbiorniku, bo jak przekręcę kluczyk, to jej nie słyszę. Normalnie podczas jazdy wszystko jest OK, nawet się zbiera jak na fabryczne 140KM
pozdrawiam i liczę na jakieś sugestie
Aleksander1965 - 09-01-2017, 20:47
Moody napisał/a: | Aleksander1965 napisał/a: | A jakie dałeś nowe świece? |
NGK YE08 4966
W jakimś folderze wyczytałem, że NGK opracowało te świece specjalnie do silników PSA 2.2 HDI. W ASO dla PSA w firmowych opakowaniach także są te świece. |
I po wymianie duzo lepiej?
Moody - 09-01-2017, 21:44
Aleksander1965 napisał/a: | Moody napisał/a: | Aleksander1965 napisał/a: | A jakie dałeś nowe świece? |
NGK YE08 4966
W jakimś folderze wyczytałem, że NGK opracowało te świece specjalnie do silników PSA 2.2 HDI. W ASO dla PSA w firmowych opakowaniach także są te świece. |
I po wymianie duzo lepiej? |
W ogóle nie czuję różnicy.
Podejrzewam, że na przynajmniej jednej niesprawnej świecy jeździłem nieświadomie od wiosny 2015 roku. Zeszła zima to była żadna zima a przed obecnymi mrozami zdążyłem wymienić.
Dodam, że nie jeżdżę tym samochodem codziennie i jest garażowany w ogrzewanym pomieszczeniu.
Tak więc moje doświadczenia w tej kwestii będą pewno dla Ciebie mało miarodajne. Ale śmiem twierdzić, że w skrajnych warunkach to ma duże znaczenie.
---
I jeszcze uwaga ogólna odnośnie badania świec przez podłączenie na krótko do akumulatora - ostrożnie z tym bo niektóre samochody mają 5 woltowe świece i je po prostu takim testem wyeliminujecie na zawsze. Albo gorzej.
Bzyk_R1 - 09-01-2017, 22:49
maciej-72, tak, Twój samochód ma pompkę paliwa w zbiorniku. Objawy o których piszesz występowały w moim wcześniejszym tedeiku. Jeżeli filtry zmienione to może powodować takie zachowanie nieszczelność układu paliwowego co powoduje cofanie się paliwa do zbiornika. Załóż sobie gruszke na przewodzie między filtrem a listwą. Przed odpaleniem po długim postoju podpompujesz i zobaczysz czy pali od strzału. Gruszka ma w sobie zawór zwrotny. Jeżeli to nie pomoże rozważ próbę wydajności pompowtrysków.
maciej-72 - 10-01-2017, 20:38
Bzyk_R1 napisał/a: | maciej-72, tak, Twój samochód ma pompkę paliwa w zbiorniku. Objawy o których piszesz występowały w moim wcześniejszym tedeiku. Jeżeli filtry zmienione to może powodować takie zachowanie nieszczelność układu paliwowego co powoduje cofanie się paliwa do zbiornika. Załóż sobie gruszke na przewodzie między filtrem a listwą. Przed odpaleniem po długim postoju podpompujesz i zobaczysz czy pali od strzału. Gruszka ma w sobie zawór zwrotny. Jeżeli to nie pomoże rozważ próbę wydajności pompowtrysków. |
Dzięki z info kolego. Dzisiaj kupiłem gruszkę, metr wężyka i zaciski (obejmy). Jest już ciemno, więc jutro wrócę wcześniej z roboty. zabiorę się za temat i dam znać co i jak. Mam nadzieję, że to dobry trop
waclawsz - 11-01-2017, 07:08
maciej-72 napisał/a: | zabiorę się za temat i dam znać co i jak. |
Będziemy wdzięczni za Twoje spostrzeżenia.
Problem dotyczy sporej części użytkowników - więc byłaby to nieoceniona pomoc.
Pozdrawiam
Bzyk_R1 - 11-01-2017, 09:10
Zaznaczam że to rozwiązanie doraźne jeżeli problem tkwi w nieszczelności układu paliwowego, ale przez zimę można pojeździć trochę samochodowi ulżyć cierpienia a na wiosnę szukać przyczyny
maciej-72 - 11-01-2017, 20:45
witam ponownie
Gruszka zamontowana
Wymontowałem przewód paliwowy pomiędzy filtrem a pompą (żeby można było wrócić do oryginału). Kupiłem na tyle dużo wężyka paliwowego, że gruszka (pompka ręczna) spoczywa sobie na pokrywce bezpieczników obok filtra powietrza. Jutro rano próba generalna, z której oczywiście zdam relację
A mam jeszcze pytanie. Wiem, że już kiedyś ktoś o to pytał, ale nie pamiętam czy była tam satysfakcjonująca odpowiedź: wiadomo, że kontrolka kontrolką, a świece żarowe świecami. Jednak nie daje mi spokoju jedna rzecz. W instrukcji jest napisane, że gdy silnik jest gorący albo latem, kontrolka od świec żarowych powinna tylko przez chwilę mrugnąć. U mnie czy jest zima czy gorące lato, czy silnik zimny czy ciepły zawsze świeci tyle samo czasu (ok. 4-5 sek.). Czy to normalne?
Pozdrawiam
gryf - 11-01-2017, 21:09
maciej-72 napisał/a: | A mam jeszcze pytanie. Wiem, że już kiedyś ktoś o to pytał, ale nie pamiętam czy była tam satysfakcjonująca odpowiedź: wiadomo, że kontrolka kontrolką, a świece żarowe świecami. Jednak nie daje mi spokoju jedna rzecz. W instrukcji jest napisane, że gdy silnik jest gorący albo latem, kontrolka od świec żarowych powinna tylko przez chwilę mrugnąć. U mnie czy jest zima czy gorące lato, czy silnik zimny czy ciepły zawsze świeci tyle samo czasu (ok. 4-5 sek.).
|
Bo odczyt i kasowanie błędów to jedno a kontrola i sprawdzanie parametrów pracy silnika to drugie. Jeśli jest uwalony czujnik temperatury silnika, który bez względu na temperaturę "pokazuje" że silnik ma np. 21'C to świece żarowe nie będą grzać nawet jeśli realnie na zewnątrz będzie -40'C.
Kolejna sprawa to poprawne ustawienie rozrządu. Zwłaszcza w silnikach 2,0 DiD ma to znaczenie. Przestawiony o kilka stopni będzie utrudniał rozruch silnika.
|
|
|